Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|

Paulina Smaszcz wymownie o walce o relacje Macieja Kurzajewskiego z synami: "Konsekwencje są, jakie są, ale NIE ŻAŁUJĘ"

210
Podziel się:

Paulina Smaszcz przestała wreszcie rozgrzebywać sprawy miłosne dotyczące byłego męża. Skupiła się na swojej wewnętrznej metamorfozie, o której opowiedziała w nowym wywiadzie. W rozmowie odniosła się także do jej relacji z synami.

Paulina Smaszcz wymownie o walce o relacje Macieja Kurzajewskiego z synami: "Konsekwencje są, jakie są, ale NIE ŻAŁUJĘ"
Maciej Kurzajewski, Paulina Smaszcz (AKPA)

Paulina Smaszcz wyjątkowo boleśnie przeżyła rozwód z mężem po wspólnie spędzonych 24 latach. Rozkwit jego uczucia do koleżanki z planu "Pytania na śniadanie" Katarzyny Cichopek zdecydowanie nie umknął uwadze "kobiety-petardy". Bojowo nastawiona 50-latka, co rusz uszczypliwie komentowała ich związek, jednocześnie stawiając siebie w roli ofiary.

Po wielu miesiącach kobieta ostatecznie zaakceptowała obecny stan rzeczy. W rozpoczęciu kolejnego etapu w życiu pomaga jej najbliższa rodzina. "Nowa Paulina" niedawno udzieliła na ten temat obszernego wywiadu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak Lara Gessler spędzi święta? Restauratorka mówi o opłatku i Piśmie Świętym

Paulina Smaszcz mówi o synach. Wspomniała o Kurzajewskim

Wszystko wskazuje na to, że była żona Macieja Kurzajewskiego wreszcie uporała się z demonami przeszłości. Jak wyznała w rozmowie z "Super Expressem", niedawno wróciła z Włoch, gdzie mogła spotkać się z ukochaną wnuczką. Ku uciesze eksmałżonka zapewniła, że "ma tyle cierpliwości, że nic nie jest w stanie zbić jej z pantałyku".

Przy okazji opowiedziała też o powodach, dla których na jej twarzy coraz częściej gości uśmiech. Trzeba przyznać, że ton jej wypowiedzi wyraźnie różni się od tego, co wygadywała jeszcze kilka miesięcy temu.

Myślę, że osiągnęłam to, co chciałam. Bardzo zawalczyłam o siebie i o moich synów i o relacje. Uważam, że po 23 latach małżeństwa należy im się, żeby mieli dobre relacje z mamą i z tatą i żeby nikt nie wchodził w ich życie i nie niszczył tego, co do tej pory było zbudowane. O to zawalczyłam. Konsekwencje są jakie są, ale nie żałuję i nie żałowałam nawet przez moment - zapewniła w wywiadzie.

Według krążących plotek Paulina Smaszcz w ostatnim czasie miała nawiązać nową relację uczuciową. Dziennikarz "Super Expressu" zapytał ją o obecny obiekt westchnień.

Z doświadczenia wiem, że definicja miłości musi w nas dojrzeć. Dla mnie miłość jest partnerstwem, ale w szerokim rozumieniu tego słowa, poprzez lojalność i szacunek, więc ja już tego nie nazywam miłością, ale świadomym partnerstwem. Ja jestem świadoma siebie i mój partner jest świadomy siebie. Mamy swoje pasje i swoje życie, a gdzieś pośrodku jest wspólny element, który sprawia, że cudownie nam się razem spędza czas, że celebrujemy chwile, że nie męczy nas codzienność - odpowiedziała, potwierdzając medialne spekulacje.

"Kobieta-petarda" zamierza teraz skupić się na swojej działalności warsztatowej dedykowanej zarówno kobietom, jak i mężczyznom. Najbliższe miesiące wypełnią jej również badania naukowe dotyczące jej rozprawy doktorskiej.

Kibicujecie jej w dalszych krokach?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(210)
🤡🤡🤡
4 miesiące temu
Nic sie nie zmieniło…wojowniczka petarda i wymyślony facet
Damian
4 miesiące temu
Właśnie dzisiaj się zastanawiałem, co tak cicho u Petardy. Przeciągnąłem ją myślami ❤️
Pozdrawiam
4 miesiące temu
Pani Paulina tak jak Pan Jakub Rz. powinni zrobić sobie abstynencję od wszelkich wpisów.
Masakra
4 miesiące temu
Co za ból d…., kobieto, dzieci masz dorosłe, każdy poszedł w swoją stronę, ile myślałaś chyba że na wigilię razem wszyscy zasiądziecie do stołu? Hahaah
Dziwne
4 miesiące temu
A jest ktoś kogo to obchodzi.
Najnowsze komentarze (210)
345
4 miesiące temu
Ale nie żałuję, Boże konsekwencje są jakieś są, utraciła kontakt z dziećmi, nie zna wnuczki a ona mówi że konsekwencje są jakie są ślę nie żałuję, potwór a nie matka
Zbys
4 miesiące temu
Wypite bylo
Yyy
4 miesiące temu
Współczuję jej dziecim, straszny wstyd im przynosi
Tty
4 miesiące temu
Dalej - swoim wykształceniem, przypisują sobie wszystkie zasługi, plują jadem, oczerniaja byłych mężow I partnerów. Mężczyźni takich kobiet unikaja jak ognia. Pani Petardo mimo że jest Pani atrakcyjna fizycznie kobieta jest Pani odpychająca mentalnie pisze to jako mężczyzna. Proszę zmienić myślenie i postępowanie, może wtedy.
Ttt
4 miesiące temu
Niestety ale niby pracuje nad badaniami o mężczyznach, ale to co nie dowiedziałem się że mężczyźni nie chcą być w związkach z kobietami które wywyższają się swoim wykształceni
Ty9
4 miesiące temu
Za szybko powrót, będzie nawrót nałogu plucia jadem. A "partner" wymyślony, bo jaki świadomy siebie mężczyzna jak go opisuje, by ją chciał?
Niemojkom
4 miesiące temu
Mobberka toksyk
Nie.
4 miesiące temu
Nie kibicuję jej bo ta osoba gardzi innymi i manipuluje. Nie kibicuję takim ludziom, bo tacy ludzie jedyne co potrafią to gnoić innych.
Ojej
4 miesiące temu
A co z roboty ja wywalili że reklamuje wypożyczalnie sukien !!!!!
Robert
4 miesiące temu
Kłamczucha na tikotu reklamuje wypożyczalnie ubrań i paraduje w wysokich obcasach opuszczoną w chorobie biedna
wir
4 miesiące temu
ja uważam że Kasia powinna prowadzić pytanie na śniadanie z Jonatanem, pasują do siebie. Kurzaj go naśladuje i fryzurą i ubiorem ale nie wychodzi mu to, nie ten wiek.
patopato
4 miesiące temu
Niepokój, agresja, gadatliwość i niekończące się próby zdominowania wszystkich i wszystkiego. Pierwsze skrzypce w orkiestrze dętej. Elektryczne wyładowania w mózgu. Destrukcyjne wibracje. Z tym mi się ona kojarzy. Mądry zgodzi się na nieszczerość w imię zgody i spokoju, głupiec będzie dochodził prawdy nawet za cenę wojny.
Eee
4 miesiące temu
Jeśli dzieci trzymsjs stronę matki a nie ojca po rozwodzie to musiała robić okropne rzeczy...
Edyta 4051
4 miesiące temu
Ostro zaburzony przypadek ....
...
Następna strona