Podano przyczynę śmierci Karoliny Sztafy z "Big Brothera": "Wcześniej była źle diagnozowana..."
Na jaw wyszły nowe fakty dotyczące śmierci 35-letniej uczestniczki "Big Brothera" Karoliny Sztafy. Tragiczny rozwój wypadków miał zacząć się bardzo niepozornie - od bolącego biodra.
W poniedziałek za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowano o śmierci 35-letniej Karoliny Sztafy, znanej z nowej edycji Big Brothera z 2019 roku. Publiczne kondolencje najbliższym zmarłej złożyło wielu znajomych dziewczyny z programu, w tym Anna Klimpel, Kamil Lemieszewski i Ewa Kępys. W rozmowie z Plejadą ta ostatnia podzieliła się doniesieniami na temat prawdopodobnej przyczyny śmierci Sztafy.
Z wiadomości, które otrzymałam, wiem, że Karolina zmarła na raka kości. Wcześniej podobno była źle zdiagnozowana i leczona na inną chorobę. Jeszcze 15 lipca była w dobrej formie. Jej śmierć skłania do refleksji, bo była młodą, barwną kobietą, która miała całe życie przed sobą. Cieszmy się każdą chwilą i nie marnujmy czasu - przekazała Kępys.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Konflikt Smaszcz i Janachowskiej oraz Anna Wendzikowska zaprasza na kakao
Nieco bardziej szczegółowymi informacjami podzieliła się z Plejadą inna znajoma, która wolała jednak pozostać anonimowa. Kobieta potwierdziła, że około pół roku temu Sztafie zaczął dokuczać ból biodra. Zdecydowała się wtedy na badanie USG, dzięki któremu lekarze znaleźli w organizmie niepożądaną zmianę. Karolina sama ponoć niechętnie opowiadała o chorobie. Do samego końca pragnęła, aby jak najpełniej doświadczać życia.