Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Red Lipstick Monster otwiera się na temat choroby: "Usłyszałam, że mam guza, który sprawia, że macica jest do usunięcia"

127
Podziel się:

Red Lipstick Monster podzieliła się z widzami historią walki z problemami zdrowotnymi. Tuż przed wybuchem pandemii youtuberka dowiedziała się, że może grozić jej usunięcie macicy. Konieczne były dwie operacje.

Red Lipstick Monster otwiera się na temat choroby: "Usłyszałam, że mam guza, który sprawia, że macica jest do usunięcia"
Red Lipstick Monster otwiera się na temat mięśniaka macicy (YouTube)

Ewa Grzelakowska-Kostoglu, szerzej znana jako Red Lipstick Monter, to jedna z najpopularniejszych polskich youtuberek zajmujących się tematyką urodową. Przez lata influencerka dorobiła się pokaźnego grona wiernych fanów i dziś jej kanał śledzi prawie 1,5 miliona subskrybentów. Choć większość publikowanych przez Ewę filmów poświęcona jest makijażowi i pielęgnacji, youtuberka nie boi się poruszać również znacznie poważniejszych zagadnień oraz dzielić się własnymi życiowymi doświadczeniami. Grzelakowska-Kostoglu opowiadała już fanom historię zmagań z zaburzeniami odżywiania czy też dwukrotnego zakażenia koronawirusem.

Kilka dni temu na kanale Red Lipstick Monster pojawił się kolejny, wyjątkowo osobisty film. Tym razem youtuberka postanowiła otworzyć się na walki z problemami zdrowotnymi. Tuż przed wybuchem pandemii Ewa zdecydowała się wykonać szereg rutynowych badań, w tym cytologię i USG ginekologiczne. Niestety podczas wizyty w gabinecie ginekologicznym usłyszała niepokojącą diagnozę - na jej macicy wykryto bowiem guz.

Diagnoza, którą usłyszałam, totalnie zwaliła mnie z nóg. Usłyszałam, że mam guza, który sprawia, że macica jest najprawdopodobniej do usunięcia i że mogłam zdecydować się na dziecko wcześniej - wspominała.

Grzelakowska-Kostoglu nie ukrywała, że zszokowała ją zarówno sama diagnoza, jak i "instrumentalne" potraktowanie ją przez lekarkę - w tym niewybredny komentarz na temat macierzyństwa. Ginekolog poinformowała youtuberkę, że dalsze kroki w sprawie leczenia zostaną podjęte po trzymiesięcznym monitorowaniu guza. Poleciła jej także "nie martwić" diagnozą, co, jak przyznała, wcale nie było łatwe.

Jak tylko minęły te trzy miesiące, zapisałam się do nowego ginekologa. To, co usłyszałam wtedy, naprawdę rozwaliło mnie mocno na kawałki. Usłyszałam, że guz bardzo mocno się powiększa, i że najprawdopodobniej macica będzie do wycięcia. Powiedziano mi, że muszę znaleźć ginekologa, który zajmuje się tym na co dzień, (...) stricte wycinaniem mięśniaków macicy. Mówiła, że wygląda to naprawdę bardzo źle - wyznała youtuberka.

Zobacz także: Lexy zapłaci surową karę za zerwanie kontraktu z Teamem X?

Zgodnie z zaleceniem influencerka zgłosiła się do innego specjalisty, którego diagnoza była już nieco bardziej optymistyczna. Ewa usłyszała, że są duże szanse na to, iż po wycięciu guza jej macica będzie w pełni zdrowa. Wciąż istniało jednak ryzyko, że narząd zostanie usunięty. Przez szalejącą pandemię youtuberce wcale nie było też łatwo umówić się na operację - zabieg nie był niezbędny do ratowania jej życia, jednocześnie guz wciąż był jednak zagrożeniem.

(...) Guzy tego typu potrafią czasami bardzo silnie nagle krwawić i to jest bardzo niebezpieczne. To jest sytuacja, która zagraża życiu - wyjaśniła.

Wkrótce Ewa otrzymała jednak konkretny termin operacji. Nie ukrywa, że hospitalizacja wiązała się dla niej z ogromnym stresem. Mało tego, po zabiegu okazało się, że konieczna będzie kolejna operacja.

Jak już bardziej kumałam [po wybudzeniu - przyp. red.], przyszedł do mnie lekarz i powiedział, że jest dobrze, jednak trzeba będzie powtórzyć operację, bo w bezpieczny sposób udało się usunąć tylko część guza. Powiedział, że wszystko wygląda dobrze - wspominała.

Choć youtuberka była już zaznajomiona z wymaganymi procedurami, przed drugą operacją musiała przyjmować hormony, co niestety odbiło się na jej kondycji psychicznej.

Musiałam jeszcze raz przystąpić do całej procedury (...). Najtrudniejsze dla mnie były przygotowania, bo musiałam przygotować organizm hormonalnie. Czułam się po nich, jakbym nie była sobą, jakby mnie opętał ktoś, nawet brakuje mi słów opisania tego, jak źle psychicznie się czułam - wyznała.

Po tygodniu przygotowań Red Lipstick Monster ponownie trafiła na salę operacyjną. Na szczęście tym razem procedura przebiegła pomyślnie i lekarzom udało się wyciąć cały guz.

Muszę pamiętać, że taka macica może mieć problem z zagnieżdżaniem się zarodka, ale ogólnie organ wygląda bardzo dobrze. Muszę się teraz badać znacznie częściej, te guzy lubią wracać - wyjaśniła.

Doceniacie, że podzieliła się z widzami historią osobistych doświadczeń?

Zobacz także: Co mają wspólnego „Emily in Paris” i „Gierek” oraz fenomen „światowości” Alicji Bachledy-Curuś
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(127)
Gość
2 lata temu
Tak, doceniamy, o takich rzeczach powinno się mówić.
Kawka
2 lata temu
Tak, akurat o takich rzeczach warto mówić. Wiele osób nawet nie myśli o badaniu się i takie historie mogą je do tego skłonić. Dzielenie się takimi przeżyciami na pewno nie jest proste.
Wstyd
2 lata temu
Ginekolodzy uczą się 6 lat fachu, a nie pojęli nigdy jak z szacunkiem i empatia traktować pacjenta - klienta. Buta straszna!!!!
25+
2 lata temu
Tak to koszmarne, problemy narządów rodnych są często, syzyfowa praca nad nimi, wiem coś o tym.. Zdrowia życzę.
Paulina
2 lata temu
Zdròwka!
Najnowsze komentarze (127)
Zawod
rok temu
Nie. Wszystko teraz się sprzedaje. Uczciwej by było powiedzieć subskrybentom i oglądającym słuchajcie mam prv problemy i zawieszam kanał, wrócę do was, niż nagrywać filmy na siłę, byleby zarobić i dodatkowo licząc na to, że ludzie to głupki i docenią prawdę jak opowie się o tym, co medycznego ją spotkało. Miliony ma takie problemy i miliony radzi sobie z tym normalnie, a nie wzbudzając litość. Słabe to.
aga
2 lata temu
Ja tylko słyszałam, ze pani granty za promocje koronawirusa
patrycja
2 lata temu
Ciężko o takich tematach mówić, tym bardziej uklon w jej strone, ze sie tym podzielila ze swiatem. Uwazam ze dziewczyna robi cos bardzo cennego i waznego spolecznie. Uswiadamia zeby sie regularnie badac, nie bagatelizowac tych rutynowych badan, ktore sa w stanie takie rzeczy wykryc. Mowi tez, jak to wyglada. Ma zasiegi, ogladaja ja pewnie tez mlode dziewczyny, ktore rosna ze swiadomoscia ze badanie sie jest wazne. Współczuję przeżyć, ktore jeszcze w pandemii nie ulatwialy niczego i zycze wiele zdrowia. W sumie dobrze, ze i pudelek o tym pisze, posrednio zwieksza zasiegi by zachecic do badan. Wiele zdrowia i dziewczyny... Badajcie sie! Nie odkladajcie tego w czasie. Nie tylko malowanie buzi i pielegnacja jest przejawem dbania o siebie. Zdrowie przede wszystkim. Zdrówka!
Wera
2 lata temu
hormony by wyłuszczyć mięśniaka? Jestem już po jednej takiej operacji ,niestety czeka mnie kolejna - o hormonach żaden lekarz nic nie mówił (konsultowałam z kilkoma, bo chciałam mieć pewność co się dzieje). Niestety mięśniaki mają tendencję do nawrotów - prawdopodobnie i tak macica zostanie usunięta
Gość
2 lata temu
Trzeba mówić głośno o takich sprawach. Żadna z nas nie jest idealna ani nie będzie wiecznie zdrowa. Infekcje, nadżerki, polipy, mięśniaki, włókniaki, wahania hormonalne i inne dziadostwo. Życie. Należy się regularnie badać. USG, cytologia, itp. Trzeba kontrolować stan zdrowia, żeby nie usłyszeć diagnozy-wyroku, który wywróci życie do góry nogami i przypomni, że nie jesteśmy niezniszczalne. Dbamy o włosy, skórę, paznokcie, dietę, zadbajmy i o sprawy intymne. Nikt za nas tego nie zrobi. Zdrowia, kobietki. 😙
ojpdl
2 lata temu
Musi sobie podreperować PR po ostatniej wtopie, żałosne.
lila
2 lata temu
mięśniaki zagrażające życiu?! ha,ha,ha, takie teksty są po to żeby sterylizować bydło, to też dobra metoda depopulacji
mała
2 lata temu
co do opieki ginekologicznej to niestety prawda, smutna prawda, kobiety unikają badań, bo często są przy tym niewybredne komentarze i tu nie ma znaczenia, czy jakiej płci jest lekarz albo badanie po łebkach, niechlujnie... wizyty prywatne u dobrych ginekologów kosztują... a antykoncepcja pigułkowa nie jest dla każdej kobiety i wciąż mało kto o tym wie...
Swójnick
2 lata temu
Jest też taka bezoperacyjne metoda wysuszania miéśniaków, zapomniałam nazwy, kiedyś ponoć był ten zabieg refundowany, stosowany u młodych kobiet
Nenka
2 lata temu
Dziś wlanie dostałam termin do operacji usunięcia macicy....nikomu nie życzę czekania na wyniki jak na wyrok ...by usłyszeć że to nowotwór....ale ja wiem ze bd dobrze mam dzieci chce żyć
Magda
2 lata temu
Prawdziwy Monster 😆 szuka rozgłosu
Ninoczka
2 lata temu
Miesniaki to lagodne guzy macicy, nigdy sie nie wycina macicy chyba ze goz jest zlosliwy. Teraz miesniaki ma co druga kobieta……niestety
yxyxyx
2 lata temu
Całe szczęście, że się regularnie badała, to się szybko dowiedziała, że coś jest nie tak !
Megi44@@
2 lata temu
Brawo. Trzeba o tym mówić. Może uratować to życie wielu kobietom, które się nie badają. Często wystarczą regularne badania kontrolne, by unknąć wielu dramatów i cierpień. Wizyta u ginekologa to pierwszy krok.
...
Następna strona