Robert Lewandowski pręży SZEŚCIOPAK, a fani wciąż opłakują mecz z Mołdawią: "To te przygotowania, żeby uniknąć kolejnego BLAMAŻU?" (FOTO)
Wygląda na to, że internauci nie mają zamiaru prędko wybaczyć reprezentacji Polski katastrofalnego w skutkach meczu z Mołdawią sprzed paru dni. Robert Lewandowski właśnie pochwalił się radosnym zdjęciem, na którym pozuje razem z Anną Lewandowską. W sekcji komentarzy zrobiło się gorąco.
Porażka Polski w starciu z Mołdawią z ubiegłego tygodnia była dla kibiców Biało-Czerwonych jak siarczysty policzek. Od szeroko komentowanej wtopy minął już prawie tydzień, jednak kibice wciąż przeżywają zadany przez Mołdawian cios. Nawet gorąca klata Lewego nie była w stanie nieco uspokoić panujących wśród piłkarskiej rzeszy nastrojów.
Przypomnijmy: Anna i Robert Lewandowscy świętują 10. ROCZNICĘ ŚLUBU! Przeżyjmy to jeszcze raz w dniu ich cynowych godów (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robert Lewandowski straci opaskę kapitana reprezentacji Polski?
Robert Lewandowski chwali się kaloryferem z siłowni. Fani wściekli
W poniedziałek na profilu Roberta Lewandowskiego pojawiła się widokówka z siłowni. W lustrzanym odbiciu widzimy kapitana reprezentacji Polski pozującego do zdjęcia bez koszulki. Przyznać trzeba, że forma zawodnika FC Barcelony godna jest pozazdroszczenia. Zaraz obok Roberta ustawiła się odziana w lawendowy kostium do ćwiczeń Ania - też wyraźnie dumna z mocno zarysowanych mięśni brzucha. Po prostu parka jak z obrazka.
Niestety, sporej grupie internautów entuzjazm Lewandowskich jakoś się nie udzielił. W sekcji komentarzy natychmiast zaroiło się od głosów niezadowolenia związanego cały czas z ostatnim występem reprezentacji.
Wypadałoby najpierw przeprosić za występ reprezentacji z Mołdawią, a potem wrzucać radosne zdjęcia; W jakiś sposób ćwiczenia na siłowni wpłynęły na Pana formę podczas meczu z Mołdawią?; Rozumiem, że to są ciężkie przygotowania, by uniknąć kolejnego blamażu z potężną Mołdawią; Forma jest, jednak na mocarną Mołdawię, gdzie ich rezerwowi gracze mieli na rano do roboty, to nie wystarczy - czytamy w komentarzach, które zbierały od kilkudziesięciu, do kilkuset polubień.
Naturalnie Robert nie odpowiedział na te tanie prowokacje. Możemy jedynie domyślać się, że też nie jest za bardzo zadowolony z takiego obrotu spraw, biorąc pod uwagę jego zachowanie po spotkaniu z Mołdawią.
A jak tam u Was w domach? Też ciągle trwają dyskusje o popisach reprezentacji?