Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|
aktualizacja

Sam Asghari broni Britney Spears przed byłym mężem i atakuje go w oświadczeniu: "NIE WAŻ SIĘ tak o niej mówić"

69
Podziel się:

Sam Asghari postanowił odnieść się do ostatnich wywodów Kevina Federline'a. Obecny mąż Britney Spears podkreślił, że jego słowa o kontaktach gwiazdy z synami są bezpodstawne. Skrytykował także jego pochwały wobec Jamiego Spearsa.

Sam Asghari broni Britney Spears przed byłym mężem i atakuje go w oświadczeniu: "NIE WAŻ SIĘ tak o niej mówić"
Mąż Britney Spears broni jej przed Kevinem Federlinem (Getty Images, Bryan Steffy, Paul Archuleta)

Wokół Britney Spears ponownie rozpętała się medialna burza. Wszystko to za sprawą byłego męża wokalistki Kevina Federline'a, który zaprosił do swojego domu kamery ITV. W rozmowie z dziennikarką stacji mężczyzna stwierdził, że nastoletni synowie, których doczekał się z Britney - 16-letni Sean Preston oraz 15-letni Jayden - nie chcą spotykać się z matką. Chłopcy mieszkają obecnie z ojcem i jego partnerką i ponoć od kilku miesięcy nie widzieli Spears, choć gwiazda kupiła rezydencję niedaleko domu Federline'a, nie pojawili się także na jej weselu z Samem Asgharim. W wywiadzie były mąż Brit skarżył się również, że jego potomkowie są zażenowani nagimi zdjęciami, które ich matka wrzuca do sieci.

Nie widzieli jej już od kilku miesięcy. To oni podjęli decyzję, żeby nie pojawiać się na weselu - powiedział były mąż gwiazdy.

Jakby tego było mało, Kevin Federline podzielił się też ze światem przemyśleniami na temat trwającej 13 lat kurateli Britney Spears. Mężczyzna w rozmowie z ITV stwierdził, że nadzór ojca "ocalił życie" wokalistce i nie szczędził komplementów pod adresem Jamiego Spearsa. Zapewnił także, że chce, by ojciec Britney uczestniczył w życiu jej nastoletnich synów - choć w 2019 roku złożył wniosek o zakaz zbliżania się mężczyzny do chłopców.

Britney Spears zdążyła już odnieść się do wywodów byłego męża na Instagramie, nie ukrywając, że jego słowa wyjątkowo ją zabolały. Wywiad Federline'a postanowił również skomentować obecny mąż wokalistki, Sam Asghari. W sobotę ukochany gwiazdy zamieścił na InstaStories wpis, w którym stanął w obronie żony. Na początku Asghari wykpił zarzuty Federline'a dotyczące nagich zdjęć Britney, podkreślając, że gwiazda nie przekracza granic przyzwoitości.

Dla jasności - moja żona nigdy nie opublikowała nagiego selfie, z wyjątkiem pupy, co w dzisiejszych czasach jest dość skromne. Wszystkie pozostałe posty prezentowały nagość, którą można zobaczyć w każdej reklamie mydła czy balsamu - stwierdził Asghari.

Następnie mąż Britney zapewnił, że słowa Federline'a dotyczące jej kontaktów z synami są całkowicie bezpodstawne. Przy okazji Asghari pozwolił sobie na odrobinę złośliwości pod adresem byłego męża Spears.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rozwód Martyny Wojciechowskiej i Przemka Kossakowskiego oraz wymarzona praca Gosi Rozenek

Jego stwierdzenie dotyczące dystansowania się dzieci jest bezpodstawne, a wygłaszanie go publicznie jest nieodpowiedzialne. Chłopcy są bardzo mądrzy, niedługo skończą 18 lat i mogą w końcu uświadomić sobie, że "trudną" częścią było posiadanie ojca, który przez ponad 15 lat nie napracował się zbytnio jako wzór do naśladowania - napisał, odnosząc się do jednej z wypowiedzi Federline'a, w której ten stwierdził, że widok nagich zdjęć Britney jest dla jej synów "trudny".

Sam Asghari stwierdził również, iż wywody Kevina Federline'a mogą mieć związek z faktem, iż jego synowie wkrótce skończą 18 lat, pozbawiając go tym samym dochodów z tytułu alimentów. Mąż Britney z wyraźnym oburzeniem zareagował również na pochwały Kevina wobec Jamiego Spearsa.

Kevinowi wkrótce skończy się łatwy zarobek, co prawdopodobnie wyjaśnia czas, w którym wygłosił te krzywdzące stwierdzenia. Nie znam go osobiście i nie mam nic przeciwko niemu, oprócz tego, że postanowił oczernić moją żonę. Aprobata dla okrutnej, 13-letniej kurateli ujawniła jego charakter, a lojalność wobec Jamiego wskazuje również na jego aprobatę dla jej [kurateli - przyp. red.] koncepcji - ocenił.

Kwestie, które dziś są uznawane za normalne i zachowanie, z którym można łatwo uporać się na terapii lub w inny sposób, zostały wyolbrzymione, by usprawiedliwić 13-letni wyrok więzienia. (...) Nie skomentuję ponownie tej kwestii, poza tym, iż powiem jedynie, że ja mam pracę - dodał w dalszej części wpisu.

Na zakończenie Sam Asghari zapewnił, że dobrze życzy byłemu mężowi Britney i ma nadzieję, że zmieni nieco podejście. Postanowił również puścić oczko do swoich obserwatorów i "zagroził" Federline'owi, nawiązując do oscarowej awantury z Willem Smithem i Chrisem Rockiem w rolach głównych.

Życzę mu jak najlepiej i mam nadzieję, że w przyszłości będzie miał bardziej pozytywne nastawienie. Ale obecnie: "Nie waż się mówić o mojej żonie" - napisał.

Przypomnijmy, że do wywiadu Federline'a zdążyła już wcześniej odnieść się Britney Spears - nie ukrywając przy tym, że zarzuty byłego męża były dla niej wyjątkowo dotkliwe.

Przykro mi, że mój były mąż postanowił wypowiedzieć się publicznie na temat mojej relacji z synami. Jak wszyscy wiemy, wychowywanie nastoletnich chłopców nie jest łatwe dla nikogo. Niepokoi mnie, że w swoich argumentach (Federline - red.) opiera się na moim instagramowym profilu. To wszystko działo się na długo przed Instagramem. Dałam im wszystko. Powiem tylko tyle, że bardzo mnie to zabolało (...). Nie dziwi mnie, że tak jak moja rodzina zaczęła siadać do wywiadu, oni (Federline z żoną - red.) też to zrobili. Nie jestem zdziwiona ich zachowaniem i podejściem do tego, przez co musiałam przejść - napisała na Instagramie Britney.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(69)
Zart
2 lata temu
Gosc który ja zdradzał doprowadził do depresji i załamania nerwowego ją poucza. Zart
Nikol
2 lata temu
Kevin alimenty się kończą …. Tak czy siak każdy w jej rodzinie również jej dzieci zawdzięczają Britney niesamowity standard życia, uważam ze powinni być za to wdzięczni. A dobry rodzic nie powie nic złego do dziecka na tego drugiego
Kva
2 lata temu
Były żył za jej pieniądze przez lata, a teraz ją ocenia, mega słabe. Brawo dla aktualnego, że ją broni.
Renatka
2 lata temu
Byłam dzisiaj w lesie, nazbierałam pełno chrustu, tylko mchu nie znalazłam na ocieplenie domu. A na obiad jutro idę do znajomych, będą mirabelki i miseczka ryżu Mniam!
Belmondo
2 lata temu
Gdzie są teraz ci specjaliści i znawcy od Free Britney xD
Najnowsze komentarze (69)
jkjk
2 lata temu
smutne jest to co jej zrobili, faszerowali kobiete przez 13 lat lekami. teraz moze za 2-3 lata wroci do normalnego zycia. czego jej zycze.
Samik
2 lata temu
Sam dobrze gada, polać mu. Kevin to nierób, od początku żerował tylko na Brycie, czy on w ogole pracuje?
Pati
2 lata temu
No właśnie. Kevinowi za chwile skończą się alimenty i zostanie z niczym nierób. Pewnie będzie teraz udzielał wywiadów. Żenada. Oby Britney była szczęśliwa
Mama82
2 lata temu
W jednej kwestii KFed miał rację że synowie wstydzą się nagi zdjęć mamy na insta...
Zuza
2 lata temu
Ten nowy ją wykorzystać i porzuci. Teraz ma nieograniczony dostęp do jej pieniędzy. Żal dzieci. Nie mają prawdziwego oparcia ani w matce, ani w ojcu, który w sumie z nich żyje 🙄
Hhh
2 lata temu
Takiego lepiej olać robi zamieszanie koło siebie niech da spokój
ona
2 lata temu
Chyba zaczynam wierzyć że ten Sam to dobry facet. Oby ...
ina
2 lata temu
dobrze ze maz broni znaczy ze kocha
Zds
2 lata temu
Brawo!
Carey
2 lata temu
Britney długi czas miała ograniczone możliwości decydowania o sobie. Z drugiej strony, czy jej dzieci się nią interesowały przez te lata? Jak już byli nastolatkami, czy wyrażali chęć spotkania się z matką, odwiedzania jej? Czy może rodzinka kładła im do głów, ze matka wariatka i lepiej trzymać się od niej z daleka? Może w ogóle ona ich nie obchodzi, ważne ze daje kasę?
asdf
2 lata temu
Wow w blond włosach dziewczynka, w ciemnych włosach prawdziwa kobieta.
@@@
2 lata temu
PIENIADZE SLAWA BOGACTWO ma to wszystko znana na calym Swiecie, mieszka w Stanach niby zdrowa i ma zdrowa rodzine i co???? teoretycznie mogliby zyc jak paccki w masle szczesliwie i bezsttresowo a jest jak kazdy bogaty slawny czyli klotnie, oskarzenia walka o dzieci o kase i duza pustka i nieszczescie...
Justincase
2 lata temu
Do normalności jej daleko. A ten „Sam” to jaką ma niby „pracę”? Jest jej managerem? XDDD
xxx
2 lata temu
Uważam, że gdyby dali jej więcej swobody w sferze zawodowej, nie musiałaby sobie tego odbijać w sferze prywatnej. Britney była tak utalentowana i urocza, że zrobiłaby karierę bez tak sztucznego wizerunku, nie potrzebowała takiego restrykcyjnego kreowania jakby była produktem typu Milli Vanilli, bo miała zmysł i talent. A skoro w pracy nie miała dużego wpływu, to robiła głupoty prywatnie (szybkie śluby, szybkie ciąże). Na pewno jej to wybijali z głowy (i słusznie), ale jak kogokolwiek miała słuchać, skoro nigdy jej nie brali pod uwagę. Smutne życie :(
...
Następna strona