Sandra Dorsz oglądała filmy Stuu. Teraz grzmi: "To dla mnie cios. Czuję potężne ZAŻENOWANIE" (WIDEO)
"Ja się wychowałam na ich filmach. To byli moi idole" - mówi znana z 8. sezonu "Top Model" Sandra Dorsz zapytana o aferę Pandora Gate.
Choć starsze pokolenia z pewnością mają trudności w zrozumieniu fenomenu niektórych youtuberów, nie da się ukryć, że dla setek tysięcy młodych ludzi takie postacie jak Stuu Burton czy Gargamel były swego czasu prawdziwymi autorytetami. Wraz z Pandora Gate wiele z owych autorytetów legło w gruzach. Znana z 8. serii Top Model Sandra Dorsz w rozmowie z Pudelkiem odniosła się do skandalu, o którym słyszała już cała Polska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sandra Dorsz z "Top Model" OSTRO o Pandora Gate: "To byli moi idole. Wychowałam się na YouTube"
Zobacz: Pudelek wyjaśnia: O co chodzi w aferze ze Stuu, Fagatą, Wardęgą i połową polskiego YouTube'a?
Sandra Dorsz o Pandora Gate
Byli to moi idole. Ja jestem rocznik 2000. Wychowałam się na YouTube, na ich filmach. Był to dla mnie ogromny cios, szok. (…) Cieszę się, że to skąd pochodzę, moi rodzice, że mnie od tego uchronili.
Po sieci krąży obecnie cała masa kompilacji różnych wulgarnych żartów, które tacy twórcy jak właśnie Stuu Burton przemycali przez lata w swoich nagraniach. Dorsz potwierdza, że jako dziecko nigdy tego nie zauważała. Teraz natomiast te klipy ją szokują.
Totalnie nie widziałam tego. Teraz, jak to widzę, to jestem w potężnym szoku. Czuję potężne zażenowanie - stwierdza influencerka.
Zobaczcie całą rozmowę.
Przypomnijmy: Gargamel odpowiada na oskarżenia o stosowanie PRZEMOCY FIZYCZNEJ wobec NIEPEŁNOLETNIEJ partnerki! "Jest mi wstyd"