Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dav
|

Sylwia Peretti podsumowuje miniony rok, publikując nagrania z mężem: "Jestem smutna każdego dnia i nie mam już siły tego ukrywać"

234
Podziel się:

Początek roku to okres, w którym podsumowujemy minione dwanaście miesięcy. Kilka zdań od siebie zamieściła także Sylwia Peretti. Gwiazda TTV przyznała, że wciąż nie może pogodzić się ze stratą jedynego syna. "Są zdarzenia, które zmieniają człowieka na zawsze, są rany, które nigdy nie będą zagojone" - pisze.

Sylwia Peretti podsumowała 2024 rok
Sylwia Peretti podsumowała 2024 rok (Instagram)

15 lipca 2023 roku świat Sylwii Peretti runął w gruzach. Tego dnia pojazd prowadzony przez jej syna poruszał się z prędkością 162 km/h, gdy wypadł z drogi, po czym dachował w okolicach Mostu Dębnickiego w centrum Krakowa. W wypadku zginął Patryk oraz trzech jego kolegów. Śledztwo wykazało, że kierowca miał we krwi 2,3 promila alkoholu. Po tym tragicznym zdarzeniu "Królowa życia" wycofała się z życia publicznego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pilarczyk o tragicznym wypadku syna Peretti: "Przerażajace. Szarżowanie po ulicy, to nie jest pokazywanie swoich jaj"

Los nie oszczędzał także samej Peretti. Na początku września 2024 roku pojawiły się wieści o wypadku z jej udziałem. Jak udało się potwierdzić Pudelkowi, wydarzenie miało miejsce 2 września około godziny 15:00 w Głogoczowie, niedaleko stacji paliw. Prowadzony przez Sylwię Mercedes wypadł z drogi na zakręcie i uderzył w pobliskie drzewa. Na miejsce przybyły odpowiednie służby, które przeprowadziły badanie na obecność alkoholu w organizmie kierującej.

Smutne wyznanie Peretti

Peretti, która regularnie kieruje słowa do swojego syna w postach na Instagramie, tym razem postanowiła podsumować ubiegły rok. Obok zdjęć i nagrań, na których jest z mężem, pojawiły się poruszające słowa. W tle zamieściła natomiast piosenkę "Ty i Ja" Michała Bajora.

Życzymy Wam, aby przyszło do Was szczęście, takie, w którym nie trzeba być silnym. I nie piszcie, proszę, "wyglądasz na smutną". Jestem smutna każdego dnia i nie mam już siły tego ukrywać. Są zdarzenia, które zmieniają człowieka na zawsze, są rany, które nigdy nie będą zagojone. I siłaczem jest każdy ten, kto przez łzy nadal uśmiecha się do ludzi. Ten człowiek obok jest moją siłą i choć chyba najbardziej przed nim chowam swój smutek, bo wiem, że patrząc na mnie cierpi podwójnie, to jednak On najlepiej wie, jak przytulić bez zbędnych słów, by na chwilę było mi lżej... - napisała.

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(234)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
ewa f.
9 miesięcy temu
To nie są wydarzenia losowe, to są KONSEKWENCJE własnych wyborów
Daria
9 miesięcy temu
Trzeba było wychować dobrze syna. Co mają powiedzieć bliscy jego ofiar?
Obiektywna
9 miesięcy temu
Kobieto swoje problemy trzymaj w swoich czterech ścianach
dammdm
9 miesięcy temu
Trzeba było wpajac synowi rady na długie życie. Skoro ktos chce żyć jak król, bez zasad, reguł czy prawa, to tak się kończy. Już naprawdę nikogo to nie obchodzi.
kasia k.
9 miesięcy temu
Znowu surówka...
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Gosc .
9 miesięcy temu
Są psychiatrzy i tam trzeba się zgłosić
Tragedia ta k...
9 miesięcy temu
Ta Pani ma chyba od dawna problemy sama z sobą . I akceptacja swojej osoby . Zmieniła sobie nazwisko z Surówką na Peretti chyba żeby było bardziej luksusuwo i światowo . Przerobiła się cała . Namawiała syna do szybkiej jazdy . Syn zabił trzech młodych chłopaków a ta biadoli jaka to ona smutna .
Prof.dżemik
9 miesięcy temu
Do terapeuty a nie na Instagram 🤯
Zen
9 miesięcy temu
Ciekawe, jak się czują matki tych pozostałych chłopaków, których kompletnie pijany Peretti (2,3 promila) posłał do grobów.
Gdf
9 miesięcy temu
Jakoś dużo tych królowych i królow życia źle skończyło. Tak niestety jest jak się żyje na pokaz.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (234)
Warszawiak
8 miesięcy temu
Poznańska?
Ojejku ale sm...
8 miesięcy temu
Przecież ten jej syn zabił kolegów.Dkaczego nie przyzna się do tego tylko pisze że zginął w wypadku.Jakim wypadku? , to zabójstwo ludzi isiebie na własne życzenie
niemka
9 miesięcy temu
czy ta kobieta musi ta "zalobe" galemu swiatu pokazywac? czy nie umie juz zyc bez instagrama nawet po smierci syna??? Jezu to naprawde niepojete co ona wyprawia
Marcin K.
9 miesięcy temu
kolejny lifting i juz bedzie dobrze
Nickt
9 miesięcy temu
A kiedy ona to ukrywała?
🤣🤣🤣
9 miesięcy temu
dekolt jest, kielich w dłoni jest, taka "żałoba"
Asia
9 miesięcy temu
Zdrowia i szczęścia dla wszystkich!
Wes
9 miesięcy temu
Ty tego nie ukrywasz . Ty to wlewasz ludziom ile się da . Idź być smutna daleko od internetow . Zero refleksji . Zero skruchy .
Ann
9 miesięcy temu
Takie emocje powinno się przeżywać prywatnie , a nie znowu publicznie pokazywać siebie jako ofiarę! I oczekiwać współczucia! Od takich depresji są lekarze !
Dfgj
9 miesięcy temu
Makijaż,paznokcie,stroje......dziwne
Kaja
9 miesięcy temu
Przykro mi jako matki ale dawałaś zły przykład synowi pokazując sama szybko jazdę i popisy na ulicach a na głupotę niestety nie ma sposobu.
Kicz
9 miesięcy temu
Ja rozumiem że to jest ból... Ale trzeba żyć dalej iść na terapię a nie użalać się nad sobą... życia juz tym nie wróci....
Kruk
9 miesięcy temu
Do Jacek....swieta racja..mnie za mandat o predkosc ojciec nie policja zabrał prawo jazdy i kluczyki
Jacek
9 miesięcy temu
Było zabrać gówniarzowi kasę i zabawki to byś nie beczała
...
Następna strona