Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Sylwia Peretti publikuje nagranie z Patrykiem i pisze smutno: "Miejsce matki zawsze jest przy dziecku..." (WIDEO)

359
Podziel się:

Sylwia Peretti w najnowszym poście podsumowała akcję charytatywną, którą w tym roku po raz pierwszy przeprowadziła bez syna. Celebrytka nie ukrywa, że w związku ze śmiercią Patryka, wciąż musi ze sobą "walczyć".

Sylwia Peretti publikuje nagranie z Patrykiem i pisze smutno: "Miejsce matki zawsze jest przy dziecku..." (WIDEO)
Sylwia Peretti opublikowała nowe nagranie. Jest na nim Patryk (Instagram)

W lipcu światem show biznesu i nie tylko wstrząsnęła informacja o tragicznym wypadku, w którym życie stracił m.in. syn Sylwii Peretti. Wydarzenie przez dobrych kilka tygodni było w mediach tematem numer jeden. Sama pogrążona w żałobie gwiazda "Królowych życia" przez ponad dwa miesiące milczała. Publicznie głos zabrała dopiero pod koniec września. Opublikowała wówczas poruszający post, w którym rozpisała się o tym, co ją spotkało i jak trudno jest pogodzić się jej ze śmiercią pierworodnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pilarczyk o tragicznym wypadku syna Peretti: "Przerażajace. Szarżowanie po ulicy, to nie jest pokazywanie swoich jaj"

Od tamtej pory Sylwia Peretti zaledwie kilka razy odezwała się do instagramowej publiczności. Ostatnio głównie informuje tam o działalności charytatywnej, którą kontynuuje z myślą o pociesze. To właśnie wraz z Patrykiem we wcześniejszych latach organizowała akcję #PaczkaPeretki, którą pomagała wychowankom Domów Dziecka oraz seniorom.

Sylwia Peretti opublikowała nowe nagranie. Jest na nim Patryk

W niedzielę celebrytka opublikowała post podsumowujący charytatywną akcję. Nie ukrywa, że wszystko ze względu na brak u jej boku Patryka wymagało od niej dużego wysiłku.

Chcę dziś podziękować wszystkim, którzy dołożyli cegiełkę w tegorocznej akcji. Piąty rok z rzędu Paczka Peretki trafiła do potrzebujących, tym razem dzieciaków. Zrealizowaliśmy ogrom marzeń, doświadczyliśmy wielu wzruszeń - zaczęła pod rolką będącą zlepkiem tegorocznych nagrań i archiwalnych zdjęć przedstawiających syna Sylwii.

Gdyby nie Mikołaj, nie miałabym szans, by to udźwignąć... Każdy list od dziecka, każda paczka, która od Was przychodziła, później reakcje dzieci, czy przytulaski... To momenty, pomiędzy poddaniem się a sprawdzaniem, ile jeszcze mogę znieść... Toczyłam ogromną walkę, sama ze sobą. Nadal to robię - kontynuuje smutno, dodając:

Wiem, że ten, kto nie przeżył takiej ciemności, jaka mnie teraz otacza, nie zrozumie, jak kończy się życie za życia. Dlatego dziś, życzę Wam na te Święta, aby u Was nigdy nie zgasło światło... Miejsce matki zawsze jest przy dziecku. Czas pokaże, czy o jednym skrzydle nauczę się latać... - kwituje.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(359)
emeryt
5 miesięcy temu
Zastanawiam się dlaczego nikt nie pisze o rodzicach trójki młodych pasażerów zabitych w tym wypadku? Czy oni nie mają do nikogo żalu o śmierć swoich dzieci? Czy tylko uczucia celebrytki są ważne? Przecież to jej pijany syn kierował wtedy swoim autem.
Kimi
5 miesięcy temu
Szkoda tej Pani,spotkało ją ogromne nieszczęście. Ale jak patrzę na te archiwlane zdjecia, to mam wrażenie, ze ona traktowala syna jak partnera. Nie jak dziecko, wydaje sie ze miał luz, nie bylo granic. Przez to za szybko dorósł, ale nie poradzil sobie z emocjami, jako dorosly byl. Dzieckiem. A w wychowaniu chodzi o to, zeby dziecko mialo granice, nie traktowalo rodzicow jak kolegów .
Brini
5 miesięcy temu
Dużo, dużo siły Pani Sylwio..... Czas nie zagoi ran w tym przypadku, powoli nauczy się Pani poprostu żyć inaczej.....
Tom.
5 miesięcy temu
Co alkohol robi z ludzi...a ta dalej parcie na media ma.
Marcin
4 miesiące temu
Kurcze koleś zabił trójkę ludzi ....a non stop jest opisywany jak by to jemu ktoś odebrał życie ....możecie skończyć???
Najnowsze komentarze (359)
vadimus - ałt...
4 miesiące temu
protarri GT
No cóż
4 miesiące temu
Ona chyba z nim spała… jakieś dziwne przeczucie mam że to był chory kazirodczy układ
Kierowca
4 miesiące temu
Celebrytka musi się przypomnieć bez tego by nie mogła zasnąć Pani celebrytko a co z pasażerami którzy zginęli przez pani syna Ich rodziny się nie liczą Drogi bezpieczniejsze i to jest wazne
Wit
4 miesiące temu
Rzeczywiście poruszajace słowa. Ale dlaczego nie wspomina o rodzicach trzech chłopców, którzy też zginęli w tym wypadku? I daczego nie przestrzeże rodziców innych Patryków, tolerujących śmiganie swoich pociech w bejach, audicach czy golfikach?
Rzeczowo
4 miesiące temu
Syn synem, ale na socialach nadal trzeba się udzielać. Celebryci mają specyficzne poczucie wartości i hierarchię.
ggg
4 miesiące temu
i po co o tym piszecie? przed tragedią zachowywała się jak dziewczyna syna a nie matka ! Co z wami ludzie ? Tragedię przeżywa się w internecie? chorzy na mózg jesteście?
wiooo
4 miesiące temu
W styczniu 2016 r. "królowa życia" zamieściła nagranie, które obecnie wywołuje smutek. Widzimy na nim, jak Peretti prowadzi swoje BMW M6, jadąc po autostradzie z wbijającą w fotel prędkością. Jak sama podkreśliła, na liczniku miała aż 270 km/h. Ubolewała, że ma założoną blokadę na wyższą prędkość. W tle leciała piosenka "Feeling Good" Michaela Bublé.
asdfafasf
4 miesiące temu
niewazne co sie stalo, laska ma poprostu parcie na szklo ...
Pa23
4 miesiące temu
Jakieś dziwne relacje mamuśki z synkiem, chore to 🤔
Zygmunt
4 miesiące temu
A jej miejsce jest w szybkim samochodzie w koronie na głowie..
Trowa
4 miesiące temu
Mam wrazenie ze synus cykal musie
Aldo
4 miesiące temu
Rozumiem, że jako matka ma ogromny ból. Ale był czas, żeby powściągnąć tolerancję dla wybryków samochodowo - alkoholowych, rozbijania się z ogromną prędkością autem, o czym opowiadała ze śmiechem, że sama też nie przestrzegała przepisów. Zabił się na własne życzenia, jadący z nim zaakceptowali go pijanego za kierownicą. Dobrze, że nie zginął nikt niewinny i postronny.
Kdkdkd
4 miesiące temu
To morderca. Zabij ludzi. Przestańcie o niej pisać. Dlaczego niepiszecie o rodzicach tych dzieci co Patryczek zabił.
Hej
4 miesiące temu
Współczucia dla wszystkich rodzin😔
...
Następna strona