Syn Doroty Szelągowskiej chwali się rolą w serialu. Internauci w ZACHWYCIE: "Jakiś James Bond" (FOTO)
Syn Doroty Szelągowskiej od jakiegoś czasu podbija przemysł filmowy. 22-latek nie tylko dostał się do łódzkiej filmówki, ale i niebawem będzie można oglądać go na ekranie. Właśnie pochwalił się pierwszym plakatem nowej produkcji. Jesteście ciekawi, jak sobie poradził?
Syn Doroty Szelągowskiej chwali się rolą w serialu
Dorota Szelągowska wielokrotnie w wywiadach zachwycała się swoim synem Antonim. 22-latek jest owocem związku prezenterki z pierwszym mężem, jednakże chłopak nie nosi jego nazwiska. Biorąc pod uwagę dość skomplikowane relacje osobiste córki Katarzyny Grocholi, nie dziwi więc fakt, że Antoni ma nazwisko po wieloletnim ukochanym projektantki wnętrz. Adam Sztaba, bo o nim mowa, przez 13 lat był bowiem ojczymem Antoniego i to właśnie jego nazwisko nosi aspirujący aktor.
Niedawno Dorota w rozmowie z "Faktem" cieszyła się, że syn dostał się na studia, bo nie nosi jej nazwiska i nie jest z nim kojarzony. Zapomniała tylko, że "Sztaba" również jest... rozpoznawalne.
Nie nosi mojego nazwiska, nie jest z nim kojarzony i nie dlatego dostał się na studia. Po prostu jest zdolny i jestem z niego taka dumna - opowiadała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dorota Szelągowska opowiedziała o nałogu, relacji z mamą i stosunku do TVP!
Antoni Sztaba pochwalił się rolą w serialu
22-latek w każdym razie postanowił podążać śladami mamy i ojczyma, bo również ma chrapkę na karierze w show biznesie. Tym razem nie o urządzanie wnętrz i muzykę chodzi, a o aktorstwo. Antoni studiuje na Wydziale Aktorskim PWSFTviT w Łodzi, a niebawem będzie można podziwiać jego popisy na ekranie.
Na instagramie Sztaby pojawiło się bowiem zdjęcie zapowiadające serial "Lipowo. Zmowa milczenia". Na opublikowanych fotkach widać kilka ujęć z planu, a sam Antoni zachęcił swoich obserwatorów do oglądania produkcji.
Takie coś wjeżdża na @player.pl jutro. Za dużo nie mogę sypnąć, bo zmowa jest. Ale pono fajne. Zapraszam. Lipowo welcome to - napisał.
Nie trzeba było czekać, by pod postem pojawiły się komentarze zachwyconych obserwatorów. Kilka miłych słów pozostawiły też znane w show biznesie nazwiska.
No kochany - napisała babcia, dorzucając kilka serduszek.
Ale look damn; Styl i klasa; Boziu jakiś James Bond; Młody gniewny; Ten plakat to istni sztos; Spoko bez lipy; Mocne - pisali internauci.
Będziecie oglądać?
