Na roaście Popka żartowano ze Smoleńska i... Anny Przybylskiej. Przyszedł z KOKAINĄ i DOSTAŁ SZAŁU, kiedy mu ją zabrano! "Ty SKU*WYSYNU!"
Wszedł na scenę z 5-litrową butelką wódki, którą częstował fanów. "Miały być papierowe samolociki, ale rzucę w ciebie gównem!".