weronika rosati

W "39 i pół".

"Mój syn to widział i był wstrząśnięty. Ta baba to handlara!" - mówi były przyjaciel domu...

Po raz drugi. I wraca do Polski... Do TVN-u.

W samolocie relacji Nowy Jork - Warszawa. Gdzie był jej facet?

"Była narzeczoną jednego z najstarszych żyjących Polaków."

"Była gotowa zagrać nawet w serialu, ale telefon milczał."

Mama chwali się "osiągnięciami" córki. Czy naprawdę wierzy w to, co mówi?

"Nazywam się Weronika Anna Dolores Rosati. Uroda nie dała mi szczęścia."

Czy coś nas jeszcze zdziwi?

Może po prostu dobrze się trzyma?

Dokładnie, co do miliona.