Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|

Ukochany Kingi Rusin przygotował dla niej niespodziankę, ale wszystko poszło na marne. "Poziom RYZYKA był zbyt duży"

339
Podziel się:

Kinga Rusin podzieliła się z obserwatorami historią o pozornie nieudanej niespodziance jej partnera, Marka Kujawy. Gdyby jednak doszła do skutku, para mogłaby znaleźć się w sporym niebezpieczeństwie.

Ukochany Kingi Rusin przygotował dla niej niespodziankę, ale wszystko poszło na marne. "Poziom RYZYKA był zbyt duży"
Kinga Rusin o nieudanej niespodziance od ukochanego (Instagram)

W 2020 roku Kinga Rusin powiedziała "stop" codziennej rutynie oraz szarej rzeczywistości i opuściła kraj, rezygnując jednocześnie z pracy w "Dzień dobry TVN". W ten oto sposób dziennikarka wraz ze swoim ukochanym od ponad dwóch lat przemierza glob w poszukiwaniu inspirujących miejsc i szalonych przygód. Globtroterka w ciągu kilkunastu miesięcy odwiedziła chociażby Australię, Malediwy czy Kostarykę. Ostatnią destynacją Kingi i jej partnera Marka Kujawy okazała się Ameryka Północna. Tegorocznego sylwestra zakochani spędzili w Meksyku, skąd przekazali też kąśliwe życzenia noworoczne, uderzające w polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Jak się później okazało, meksykańska sielanka Kingi nie potrwała zbyt długo. Dziennikarka poinformowała, że ukochany miał jeszcze wiele planów, względem słonecznego kraju, który miał okazję zwiedzić wzdłuż i wszerz jeszcze przed poznaniem Rusin. Zaplanowana przez niego podróż pozostawała dla celebrytki niespodzianką, której jednak nie udało się zrealizować. W najnowszym poście Kinga Rusin skrzętnie opisała "niewypał", który mógł być kolejną niesamowitą przygodą na obczyźnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Festiwal playbacku na Sylwestrze Marzeń

Niespodzianka się nie udała! Ale tym razem to dobrze, bo poziom ryzyka był zbyt duży. Sekretny plan Marka ustąpił miejsca bezpieczeństwu. Mój kochany podróżnik, który już wcześniej objechał cały Meksyk, chciał mi bardzo pokazać to, co tam najlepsze. Sam wszystko organizował w tajemnicy… i w tajemnicy wszystko odwołał - rozpoczęła enigmatycznie Kinga Rusin.

Z dalszej opowieści zapalonej podróżniczki obserwatorzy dowiedzieli się, że niespodzianka Kujawy musiała zostać odwołana, ze względu na trwające w Meksyku zamieszki. Po aresztowaniu Ovidio Guzmana - syna bossa narkotykowego "El Chapo" przez Meksyk przetacza się fala przemocy. Jak informują media, uzbrojeni przedstawiciele kartelu opanowali część infrastruktury w jednym z miast, atakują cywilów, hotele, palą samochody i blokują niektóre obszary kraju.

W ciągu ostatnich dni Meksyk stanął (...) na krawędzi krwawej wojny państwa z kartelami, po aresztowaniu jednego z bossów narkotykowych. Dopiero teraz dowiedziałam się o planie wyprawy. Nie mam żalu. W podróży czasami trzeba umieć zrezygnować z niepewnej przygody - przyznała Rusin.

Niegdysiejsza gwiazda TVN oznajmiła, że mimo fiaska związanego z eksplorowaniem Meksyku, energii, która rozpiera ją i Marka "nie dało się pohamować". Para wybrała nową, mniej ekstremalną destynację, która na razie pozostaje tajemnicą. Kinga Rusin zapowiedziała jednak, że wkrótce zdradzi szczegóły wyprawy.

Fascynują Was zagraniczne wojaże Kingi i Marka?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(339)
Gosc
2 lata temu
Pani Kinga wygrała życie.Rozwod z Lisem wyszedł jej na dobre.
Adam
2 lata temu
Meksyk piękny ale piekielnie niebezpieczny. Nie warto ryzykować.
Tomek
2 lata temu
Po prostu odpowiedzialny gość. Niespodzianka super sprawa, ale bezpieczeństwo to priorytet.
Zwiedzaniejes...
2 lata temu
Zazdroszczę takiego beztroskiego życia , ale tak pozytywnie 🥰 marzymy z mężem że kiedyś i my będziemy beztrosko sobie podróżować ❤️ a na dzień dzisiejszy musza nam starczyć wyjazdy kilka razy w roku ❤️
Aga
2 lata temu
Całe szczęście pan Marek trzyma rękę na pulsie.
Najnowsze komentarze (339)
Aga
2 lata temu
No tak, w ramach bezpieczeństwa. Rozsądna decyzja.
Please
2 lata temu
Kinia, jesteś taka "reporterka bez granic. Weź, relacjonuj nam na żywo całą wojnę karteli. Wreszcie się czymś popiszesz.
Kanasta
2 lata temu
Dobrze, że ma takie warunki do podróży. To się nigdy nie nudzi!
yellow
2 lata temu
Szczęśliwa babka, nie zawsze pierwszy związek musi być tym udanym, tu mamy przykład.
alka
2 lata temu
Fajna kobieta, para też. Dobrali się i tyle. Życzę dużo dobrego.
Fifi
2 lata temu
Przaśna pani nikt
Dan
2 lata temu
Do kto pisze. Sądząc po tonie wypowiedzi, myślę, że wiesz, KTO PISZE ... !!! A co powiesz o tych pieśniach pochwalnych typu *cudowna, spełniona kobieta, żyje najwspanialej *są cudowna parą, robią sobie niespodzianki, ale przede wszystkim dbają o swoje bezpieczeństwo* jest przykładem szczęśliwej, spełnionej kobiety, żyjącej pełnia życia... 🙈🙈🙈CHYBA NIE DA SIĘ JUŻ WIĘKSZEGO ZACHWYTU WYRAZIĆ... 🙈😂🤪🤪🤪
kogel mogel
2 lata temu
Ale bym dała za takie podróżowanie... ile to wrażeń, pamiątek, wspomnień....
Czytelnik
2 lata temu
Bardzo mi "miło", że mój nie hejtujacy komentarz zniknął, a opłacone ataki na czytelników i bezsensowne pochwały kingi są wszystkie, te opłacone!!!!!!!!!!!
żaba
2 lata temu
Pewnie i tak miło spędzili czas ;) Tylko ciekawi mnie jak, prosze o relację :P
Kto pisze
2 lata temu
Kto pisze takie komentarze np, "brawo za taką odpowiedzialna decyzję", "widać, że jest odpowiedzialny" ., to znaczy, że jak będziesz chciała wskoczyć do studni, żeby zobaczyć, jak tam jest, ale jednak nie skoczysz, to należy ci się napisać - brawo, że taka odpowiedzialna jestes, szkoda, z3 nie wskoczyłaś, ale bezpieczeństwo jest najwazniejsze, brawo, że jesteś taka odpowiedzialna, trzymam za ciebie kciuki..... CZY TU JEST MIEJSCE, dla tych, którzy mają coś z głową? Bo tak to wygląda...
Rubik
2 lata temu
zmiana kursu w ramach bezpieczeństwa i słusznie. Tak się zastanawiam, gdzie teraz jesteście? Może w Gwatemalii..?:-)
Pati
2 lata temu
Chyba bym się tam teraz nie wybrała, ale jak się już jest na miejscu to domyślam się, że jest inna perspektywa. Trzymajcie się tam!
Anna
2 lata temu
zamiast siedzieć na pudlu hejtując innych zorientuj się co dzieje się na świecie. Zatrzymanie syna bossa narkotykowego wywolało poważne zamieszki - czego nie rozumiesz? czy udajesz? Nie straszy innych a jeśli już to przestrzegła i bardzo słusznie uważam.
...
Następna strona