Trwa ładowanie...
Przejdź na
Tiga
Tiga
|

W wieku 51 lat urodziła czworaczki. Brytyjka długo starała się, by zajść w ciążę

83
Podziel się:

Tracey Britten, kobieta, która w wieku 51 lat została matką czworaczków, jest również babcią. Ta Brytyjka, mimo początkowego przerażenia, obecnie cieszy się swoim życiem i jest bardzo szczęśliwa. Wraz ze swoim mężem, Stephenem, chętnie dzieli się swoim codziennym życiem, opowiadając o wyzwaniach związanych z wychowaniem czwórki małych dzieci.

W wieku 51 lat urodziła czworaczki. Brytyjka długo starała się, by zajść w ciążę
Tracey Britten (Instagram)

Tracey poślubiła Stephena, kiedy miała już ponad 40 lat. Wcześniej wychowywała troje dzieci z poprzedniego związku, które dorosły i założyły własne rodziny. Mimo bycia babcią, Tracey zdecydowała, że chce jeszcze raz doświadczyć macierzyństwa. W wieku 51 lat spełniło się jej marzenie - została matką czworaczków.

Początkowo para miała problemy z naturalnym poczęciem dziecka. Wtedy zdecydowali się na skorzystanie z metody in vitro. Wiele klinik odmówiło im pomocy, ze względu na wiek Tracey, ale ostatecznie znaleźli lekarzy na Cyprze, którzy zgodzili się na przeprowadzenie procedury sztucznego zapłodnienia.

Nie spodziewali się, że zabieg od razu się powiedzie, a co więcej, że Tracey zajdzie w ciążę z czworaczkami. Początkowo oboje byli tym bardzo przytłoczeni. Tracey nie ukrywa, że czuła przerażenie.

Krew odpłynęła ze mnie, powiedziałam "nie ma mowy" i zaczęłam płakać - wyznała w rozmowie z portalem "My London News".

Dzieci przyszły na świat w 2019 roku w University College Hospital. Poród odbył się poprzez cesarskie cięcie w 31. tygodniu ciąży. Dziś czworaczki Grace, Fredrici, Francesci oraz George mają już 4 lata.

Tracey została okrzyknięta najstarszą mamą czworaczków w Wielkiej Brytanii. Wraz ze Stephenem pokazuje na Instagramie swoje życie codzienne. W licznych wywiadach przyznaje, że wychowanie czwórki maluchów może być sporym wyzwaniem. Kobieta w pełni poświęciła się opiece nad dziećmi. Często jest jednak bardzo zmęczona.

Mam szczęście, jeśli znajdę godzinę dla siebie. Nawet nie wiem, kiedy ostatnio dzwoniłam do rodziny. Czasem jest samotnie i męcząco - wyznała Tracey.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(83)
Inka
8 miesięcy temu
No i dobrze.Zdrowia dla maluchów
Loka
8 miesięcy temu
Co 51 lat i takie halo? A ile to celebrytek rodzi mniej więcej w takim wieku i nikt nic nie mówi?
Sjj
8 miesięcy temu
Gratulacje
Aga
8 miesięcy temu
Jak ma sile to i niech nawet 10 urodzi. To ona wychowywać będzie
Aneta
8 miesięcy temu
A ja mam 52 lata i oczekuje swojego pierwszego dzidziusia po 12 latach staran:)
Najnowsze komentarze (83)
Iwwo
7 miesięcy temu
Ładnie kobitka wygląda. Dzieci tez fajne. Chcieli to maja, ale leczenie na Cyprze może być ryzykowne. Dobrze, ze się udało
Kassa
7 miesięcy temu
Gratulacje za wytrwałość i determinację. Cudne dzieciaczki :)
Aniela
8 miesięcy temu
Na wszystko jest jakiś wiek. Na takim etapie w życiu nie chciałabym dziecka. Używam skutecznej antykoncepcji - wkładki niehormonalnej Caya i nie myślę o dzieciach, bo już za późno
Dyta
8 miesięcy temu
Gratulacje🥰🥰
Dziadek
8 miesięcy temu
Super
Meagain
8 miesięcy temu
Mam 49 lat i bardziej boję się wpadki niż gdy miałam 17🤦🏻‍♀️🤣
Patiii
8 miesięcy temu
Ja mam jedno mało dziecko i dużo pracy a ona aż czwórkę. Najważniejsze ze jej marzenie się wkoncu spełniło. Szkoda ze tak wiele par nie może się dziecka doczekać jak inne kobiety rodzą i nie chcą dzieci.
Rozdartegeby
8 miesięcy temu
Jak przedszkole skończy 10 lat to zapewne same będą musiały chodzić do szkoły bo matka już nie da rady się z nimi użerać. Pewnie już pomału zaczynają życie na ulicy byleby tylko matka miała spokój.
Gienio
8 miesięcy temu
Brawo dla niej ! Fajnie wygląda nawet lepiej niż gdy miała 51 lat. Super rodzinka. Tylko życzyć zdrówka I sił
Kalina
8 miesięcy temu
25-30 lat to najlepszy wiek na urodzenie dziecka, jednak losy ludzkie sa rozne i nie kazdemu udaje sie zyc tak pod linijke. Jesli do 30 roku kobieta mimo najlepszych checi zalozenia rodziny, nie znalazla odpowiedzialnego faceta na ojca dziecka, na ktorym mozna polegac, ktory np. nie ma sklonnosci do alkoholu, to ma sobie robic dziecko z pierwszym lepszym, albo dac ogloszenie w necie pt. szukam kandydata na ojca moich dzieci? A co jesli nie udalo sie osiagnac stabilizacji finansowej do 30? Czasami mimo wyksztalcenia i pracowitosci, ludzie nie maja nawet wlasnego mieszkania. I co, naja sobie robic dziecko, bo 30-tka stuknela? Zeby zdecydowac sie na dziecko, to trzeba byc odpowiedzialnym czlowiekiem a nie mowic jakos to bedzie, a potem dziecko skazywac na biede. Ci,ktorzy doswiadczyli tego beztroskiego podejscia rodzicow, w stylu "jakos to bedzie to bedzie" to rozumieja ten problem. W momencie kiedy kobieta wie, ze ma jakas stabilizacje finansowa i w koncu znalazla faceta, ktory ja szanuje i kocha i ktory rowniez chce dzieci, to nagle stuka 40-tka i co , kobieta ma sobie powiedziec, no trudno, nie powinnam juz miec dzieci. Dla niektorych dzieci sa sensem zycia, ale maja sobie odpuscic, bo bo ktos inny autorytatywnie tak stwierdzil, ze 40-tka to za pozno na dzieci? Ludziom nie przeszkadzaja mlode matki z problemem alkoholowym ale te bardziej dojrzale i bardziej odpowiedzialne juz tak. Wniosek taki, drodzy internauci, ze jedna z najglupszych rzeczy jaka mozna w zyciu robic, to zyc pod dyktando innych ludzi i ulegac presji spolecznej. Bo innym ludziom wcale nie zalezy na naszym dobru czy dobru innych obcych dzieci. I wrazie, gdy komus powinie sie noga, mimo, ze zyje tak jak inni tego od niego oczekuja, to najczesciej, jak to sie mowi, pies z kulawa noga sie nimi nie zainteresuje i sa zdani na samych siebie, a najczesciej to sa jeszcze wysmiani i skrytykowani przez tych samych ludzi, ktorzy mowia im jak maja zyc. Kazdy ma prawo byc szczesliwy i to nie inni beda decydowac, czy nam wolno byc szczesliwym czy nie.
Elle
8 miesięcy temu
Ja tez się długo starałam o ciąże, urodziłam w wieku 32 lata. Niby wcale nie tak późno i dużo moich znajomych jeszcze nie ma dzieci a nawet jeszcze nawet o nich wcale nie myśli. A na porodówce ze mną same 22, 21-latki! Byłam bardzo zdziwiona. Byłam najstarsza tam!
misia
8 miesięcy temu
WSZYSCY MARZĄ O MAŁYCH SŁODKICH BOBASACH, ALE ONE SZYBKO STAJĄ SIĘ NASTOLATKAMI HEHEHE
Jjjj
8 miesięcy temu
Dzieci zadbane, wszystko gra :)
Józek parówka
8 miesięcy temu
Cudowne dzieciaki :)
...
Następna strona