Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|

Wiadomo, co dalej z KLUCZOWYM świadkiem tragicznego wypadku syna Sylwii Peretti. Prokurator ujawnił NOWE informacje

195
Podziel się:

Po kilku tygodniach śledztwa udało się ustalić, że świadkiem wypadku z udziałem syna Sylwii Peretti jest brytyjski turysta. Szef Prokuratury Okręgowej w Krakowie zdradził, że w dalszym postępowaniu kluczowa będzie rola śledczych z Wielkiej Brytanii.

Wiadomo, co dalej z KLUCZOWYM świadkiem tragicznego wypadku syna Sylwii Peretti. Prokurator ujawnił NOWE informacje
Co dalej ze świadkiem tragicznego wypadku syna Sylwii Peretti? (Instagram, Twitter)

Minęły już dwa miesiące od wypadku na moście Dębnickiego w Krakowie. W tragicznym zdarzeniu zginęło czterech mężczyzn, w tym syn Sylwii Peretti. Jak udało się ustalić śledczym, to właśnie Patryk Peretti prowadził żółte renault. Sprawę incydentu już od dłuższego czasu bada krakowska prokuratura. Śledczy ustalili już, że potomek znanej z "Królowych życia" celebrytki feralnej nocy znacznie przekroczył dozwoloną prędkość i prowadził samochód pod wpływem alkoholu.

Ustalono tożsamość świadka tragicznego wypadku w Krakowie

Od początku śledztwa w sprawie wypadku w Krakowie poszukiwano kluczowego świadka zdarzenia, którego uchwyciły kamery monitoringu. Mężczyzna próbował przejść przez aleję Trzech Wieszczów w niedozwolonym miejscu tuż przed tym, jak przejechało nią rozpędzone renault prowadzone przez syna Peretti. Pod koniec sierpnia w końcu udało się ustalić tożsamość poszukiwanego mężczyzny. Jak wówczas podano, jest on obcokrajowcem, który przybył do Krakowa w celach turystycznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pilarczyk o tragicznym wypadku syna Peretti: "Przerażajace. Szarżowanie po ulicy, to nie jest pokazywanie swoich jaj"

Co dalej ze świadkiem wypadku syna Sylwii Peretti? Prokuratura zabrała głos

Ze względu na to, że świadek tragicznego wypadku okazał się turystą, który do Krakowa z Wielkiej Brytanii przyjechał tylko na parę dni, czas jego poszukiwania znacznie się wydłużył. Aby możliwe było jego przesłuchanie, krakowscy śledczy musieli sformułować wniosek o międzynarodową pomoc prawną. Najnowsze informacje na temat dalszych etapów śledztwa przekazał Onetowi Szef Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Rafał Babiński. Wbrew krążącym po sieci informacjom, przesłuchanie wcale nie odbędzie się w Krakowie.

Teraz po stronie Wielkiej Brytanii pozostaje kwestia tego, kiedy odbędzie się przesłuchanie świadka i który organ brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości to przesłuchanie przeprowadzi. Wraz z wnioskiem przesłaliśmy stronie brytyjskiej także zestaw pytań do świadka, na które chcielibyśmy uzyskać odpowiedzi - tłumaczył Rafał Babiński.

Kiedy nastąpi przesłuchanie świadka wypadku w Krakowie?

Na ten moment nie wiadomo, kiedy dokładnie będzie miało miejsce przesłuchanie Brytyjczyka. Jak ustalił Onet, zwykle odbywa się to w okresie około trzech miesięcy od złożenia wniosku o pomoc międzynarodową.

Po przesłuchaniu strona brytyjska prześle do nas komplet dokumentacji. Zeznania świadka będą kolejnym elementem materiału dowodowego, na którego podstawie powstaje opinia rekonstrukcyjna - przekazał Szef Prokuratury Okręgowej w Krakowie

Przesłana przez brytyjskich śledczych dokumentacja pozwoli uzyskać klarowną odpowiedź na pytania, czy tylko nadmierna prędkość i alkohol we krwi kierowcy były przyczyną tragedii, czy wpłynęło na to coś jeszcze. Rafał Babiński przekazał Onetowi że, dopiero wtedy prokuratura będzie podejmować kolejne decyzje w sprawie toczącego się śledztwa.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(195)
Szczery
8 miesięcy temu
Szukanie,, kozła ofiarnego,, za 3...2...1
Polskakrajabs...
8 miesięcy temu
Polska. Wszystko widac na nagraniu a Ci ske zastanawiaja co powie ziomek co sie przypadkiem tam znalazl. Mysla, ze co powie? Tak wystraszylem kierowce i to moja wina, ze sie rozwalil bo odruchowo skrecil? I co oni sobie mysla, ze to ze jechal pijany za szybko, wiozl pasazerow ktorych nie powinien nie bedzie mialo juz znaczenia? Sprawa powinna sie zakonczyc od razu bo nagranie plus badania wszystko wyjasniaja.
Normalny
8 miesięcy temu
czyli ekstradycja, dożywocie i odszkodowanie za zniszczony samochód, śmierc czterech "porządnych" ludzi i zniszczone bulwary
Tas
8 miesięcy temu
Taa, bo świadek na pewno też się przyczynił....
Monk
8 miesięcy temu
Dziwi mnie to, że tak szybko odnaleźli tego człowieka, a gościa z ręcznikiem szukali lata.
Najnowsze komentarze (195)
Wacek
7 miesięcy temu
Rozumiem że mogę się nawalić jak stodoła i jeździć po Krakowie 160. Byle bezpiecznie. A jeśli ktoś mi wlezie pod koła, to jego wina, nie moja
Xxx
7 miesięcy temu
Gość zezna że nie wiedział że tam jest autostrada bez limitu prędkości. Myślał że jest w mieście w Polsce a nie w RFN
Bez Prawnik
7 miesięcy temu
A czego on był świadkiem skoro po tym jak auto go minęło to nawet się nie obrócił ❓
wiadomo
7 miesięcy temu
Wszyscy są winni, tylko nie morderca. Polskie prawo dla bogatych.
bąbelek
7 miesięcy temu
Zostawcie świadka. Weźcie w obroty Surówkę, bo to ona jest wszystkiemu winna.
prawda
7 miesięcy temu
Do dzisiaj tańczę, że dbila nie ma. 😂👍
Prawda
8 miesięcy temu
Nic to nie zmieni. Jeśli muszą dopełnić formalności to owszem. Jeśli szukają kożła ofiarnego to obłèd. Winny wg.mnie już po drugiej stronie..
Edit
8 miesięcy temu
Ręce opadają brak słów ktoś pijany prowadzi samochód a świadek niby winny Boże widzisz i nie grzmisz
Anioł z Nieba
8 miesięcy temu
Matko Peretti ... opamiętaj się!!!! Zapłać odszkodowanie ofiarom wypadku, i zostaw turystę w spokoju, bo o mało go syn nie rozjechał... życia nic nie zwróci, ale honor trzeba zachować, zadośćuczynić bliskim ofiar , tak by chciał pewnie pani syn, bo przeprosić już osobiście nie może...a nie... rozmywać winę , szukać kozła...
xxx
8 miesięcy temu
Biedny turysta , trafilo mu sie to w nienajlepszym kraju w Europie.Jeszcze odszkodowanie krolowej bedzie placil.
Smutno mi
8 miesięcy temu
Chca go przeprosić za to ze w polsce prawie stracil zycie? Powiedza ze tak jak w innych miastach europy w centrum krakowa wprowadza ograniczenie do 30km/h. Przykro mi zal mi sprawcy, ofiar i ich rodzin, ale to nawet nie byl wypadek. Wypadek to jak cos sie dzieje niespodziewanie, a tutaj to bylo dzialanie z premedytacja. Tak dlugo jak nie bedzie to wyraznie mówione, a podobne zachowanie promowane w filmach typu "szybcy i wsciekli" tak dlugo problem bedzie istniał.
wolny
8 miesięcy temu
Ośmieszania się ciąg dalszy. Normalny obywatel dawno by siedział. Okazuje się że to wina pieszego. Przechodził w niedozwolonym miejscu. Codziennie w Polsce miliony ludzi przechodzi w niedozwolonym miejscu. Gdzie jest wtedy p.Hołowczyc i Konkolewski? Śmiech na sali.
Omega
8 miesięcy temu
Jak celowo się na chleje naćpa to takiemu obojętne nieważne kogo wiezie w aucie i wydaje mu się że kolorowo fruwa po naciśnięciu gazu stąd taki efekt chciał to ma a mamuśka tak go wychowała na pieniążkach Korei szczęścia im nie dają i nie będą dawać po śmierci syna
Cest la vie
8 miesięcy temu
Taa, prokurator Babiński, który lat lat prowadził śledztwo w sprawie pikaczento, które staranowało pancerne audi Brochy.
...
Następna strona