Wymowny post partnerki Filipa Chajzera: "Być tu i teraz BYWA TRUDNO"
Partnerka i matka dziecka Filipa Chajzera opublikowała w sieci smutny wpis, który skłania do refleksji. Przy okazji wyszło na jaw, że prowadzący "Dzień dobry TVN" już nie obserwuje jej na Instagramie...
Filip Chajzer zdaje się nie mieć ostatnimi czasy najlepszej passy. Przed paroma dniami opublikowaliśmy na Pudelku uliczne zdjęcia prezentera TVN w trakcie spotkania z tajemniczą przyjaciółką, która nie była jego oficjalną partnerką. Na co dzień Filip jest bowiem związany z Małgorzatą Walczak, z którą tworzy związek od ponad 10 lat. W 2017 roku zakochani doczekali się nawet narodzin syna, Aleksandra.
Do tej pory ani Chajzer, ani Walczak nie skomentowali oficjalnie sprawy, mimo że pojawiło się mnóstwo pytań ze strony internautów. W końcu jednak partnerka gospodarza DDTVN zdecydowała się na pewien sposób przerwać milczenie. Na jej instagramowym profilu opublikowano w sobotni wieczór post z krótkim, ale bardzo wymownym hasłem.
Zero od jurorów z Ukrainy oraz co pogrążyło Ochmana
Być tu i teraz bywa trudno - czytamy.
Równie sugestywnie prezentuje się podpis grafiki:
Helplesness (ang. - bezsilność).
W sekcji komentarzy pojawiło się wiele głosów wsparcia i pocieszenia. Smutny cytat utwierdził internautów w przekonaniu, że Małgorzata nie jest w najlepszym nastroju.
Gosiu, wszystko jest po coś… Jak to mawiają od zarania dziejów, nie ma tego złego… Mimo iż czasem wydaje się nam, że jesteśmy w czarnej d*pie;
Jesteś śliczną, mądrą, wartościową kobietą. Nie trać wiary w siebie przez wybory drugiego człowieka, choć dotykają one ciebie wprost. Mam nadzieję, że otaczają cię bliscy, dobrzy ludzie;
Przypomnijmy: Filip Chajzer ŻALI SIĘ na krytykę po dyskusji o coming oucie piłkarza: "Czuję się, jakby ktoś dał mi w twarz"
Co ciekawe, Filip Chajzer nie obserwuje już na tę chwilę instagramowego profilu matki swojego dziecka. Jak widać, nie znalazło się dla niej miejsce w grupie 960 osób, które Filip zaszczycił swoim "obserwowaniem". Z kolei Walczak wciąż śledzi profil partnera...