O problemach alkoholowych Bena Afflecka mówi się od dawna. To właśnie alkoholizm był przyczyną jego nieporozumień z żoną, Jennifer Garner, która próbowała go nawet z tego powodu odseparować od dzieci. Aflleck zmagał się ponoć także z uzależnieniem od hazardu i seksu, przez co miał zdradzać żonę z "dziesiątkami kochanek". W 2015 roku małżonkowie, zaledwie dzień po 10. rocznicy ślubu, ogłosili separację.
Affleck przeszedł od tamtego czasu kilka odwyków i uczęszczał na terapię. W pewnym momencie z dumą ogłosił publicznie, że zakończył leczenie i zamierza zmienić swoje życie, podejście do dzieci i żony. Podkreślał przy tym mocno rolę Jennifer w procesie swojego zdrowienia, jako osoby, która dała mu dużo zrozumienia i wsparcia.
Przypomnijmy: Ben Affleck: "Zakończyłem terapię uzależnienia od ALKOHOLU. To coś, z czym zmagałem się w przeszłości i nadal będę"
Niestety, nie dotrzymał obietnicy, a kilka dni temu media obiegły zdjęcia Garner wiozącej męża na kolejny odwyk.
Aktorka zabrała Bena do kliniki The Canyon w Malibu, gdzie będzie musiał zostać przez "dłuższy czas". Ośrodek jest reklamowany jako "najnowocześniejszy punk leczenia prywatnego na 120 pięknych hektarach w pobliżu wybrzeża Malibu".
Jak podaje Daily Mail, to właśnie problem z alkoholem miał być przyczyną niedawnego rozstania Afflecka z producentką telewizyjną Lindsay Shookus, po ponad roku bycia razem.
Picie Bena nieuchronnie prowadziło do rozpadu ich związku. To, że Ben podjął kroki, by być zdrowszym i trzeźwiejszym nie jest prawdą. Staczał się od kilku miesięcy. Nie był trzeźwy ani nie dbał o swoją rodzinę i związek z Lindsay, a teraz wszyscy wiedzą dlaczego. Ben cierpiał, a uzależnienie przejęło nad nim kontrolę - mówi informator.
Po rozstaniu z Shookus aktor został sfotografowany z 22-letnią modelką Playboya Shauną Sexton, z którą wspólnie imprezował w ostatnich dniach. W poniedziałek został uwieczniony na zdjęciach pod swoim domem w Los Angeles, gdy odbierał od kuriera dostawę butelek z alkoholem. Ponoć cieszył się, że "może się umawiać z kim chce i nie wchodzić w poważne związki".
Ben lubi piękne i inteligentne kobiety, ale lubi też być wolny i robić to, co chce - mówi źródło.
Jennifer nie była zachwycona nową znajomością męża.
Oczywiście, że nie jest zadowolona, że Ben spotyka się z 22-latką z Playboya, ale to nie jest teraz jej największe zmartwienie. Zależy jej przede wszystkim na jego trzeźwości - dodaje informator.
Nie jest jasne, jak odwyk Afflecka wpłynie na postępowanie rozwodowe pary, które ciągnie się od kilku lat. Dwa tygodnie temu Sąd Najwyższy w Los Angeles zagroził, że umorzy sprawę, ponieważ małżonkowie nie dostarczyli w ostatnim czasie potrzebnych dokumentów.
Jak podaje portal TMZ, Affleck wie, że potrzebuje pomocy i jest otwarty na leczenie. Ponoć Garner namówiła go na odwyk, tłumacząc, że musi wytrzeźwieć ze względu na dzieci.
Jen nie chce, żeby jej dzieci dorastały bez taty. Powiedziała mu, żeby przestał zachowywać się samolubnie i dziecinnie - mówi źródło.
Myślicie, że uda jej się wygrać batalię o trzeźwość Bena?