Trzy tygodnie po premierze Kleru Wojciecha Smarzowskiego, film nadal budzi burzliwe dyskusje. Nie brakuje opinii, że Kościołowi to się po prostu należało, jak i takich, że Smarzowski rozkręcił nagonkę dla kasy. Na temat filmu wypowiedziało się już wielu księży, osób, które filmu nie widziały ani nie zamierzają oraz fanatycznych sympatyków Kościoła. Wojciech Cejrowski ogłosił nawet, że pedofilami są wyłącznie homoseksualiści, chociaż akurat zapadł w Polsce precedensowy wyrok, dotyczący milionowego odszkodowania dla wielokrotnie zgwałconej przez księdza dziewczynki, dziś już dorosłej, silnie straumatyzowanej kobiety.
Jak ujawniła w sądzie, koledzy jej oprawcy, również księża, doskonale orientowali się w sytuacji. Gwałciciel wręcz chwalił się nią jako swoją seksualną zabawką, a inni duchowni traktowali ten fakt jak coś zupełnie normalnego.
Często zabierał mnie na plebanię w Stargardzie - zeznała ofiara. Jedliśmy obiad z księżmi, a potem brał mnie do swojego pokoju. *Księża się nie dziwili, że śpię u niego. *
Mimo to biskup Tadeusz Pieronek jest zdania, że nałożenie kary na cały Kościół jest niesprawiedliwe.
W I i II instancji zapadł taki właśnie wyrok, ale nie stwarzają one żadnego precedensu - przekonuje w rozmowie z Gazetą.pl. Kto zgrzeszył, niech płaci. Inaczej sprawiedliwość postawimy na głowie. Jeśli w takich przypadkach Kościół miałby płacić, to czy za kradzież albo inne przestępstwo konkretnego księdza też będzie musiał płacić cały Kościół? Absurd.
Hierarcha zapewnia, że polski episkopat nie zamierza wziąć sobie do serca pomysłu swojego niemieckiego odpowiednika, który dobrowolnie zdecydował się wypłacać każdej ofierze pedofila w sutannie po 5 tysięcy euro.
Pieronek uważa, że polski Kościół jest o wiele za biedny na takie szastanie pieniędzmi. Nie ukrywa też, że gdyby doszło do wypłacania odszkodowań zgwałconym dzieciom, to ich koszt zostanie przerzucony na wszystkich wiernych.
Jeśli uznamy taką odpowiedzialność Kościoła, to za każde przewinienie osoby duchownej będą musieli płacić wszyscy wierni - grozi w wywiadzie. Odpowiedzialność zbiorowa to faszystowska zasada. Proszę pytać niemieckiego episkopatu, dlaczego tak zrobił. Może ma za dużo pieniędzy? *Polski Kościół jest biedniejszy. *
Na szczęście, zdaniem hierarchy, z czasem emocje opadną i ludzie zapomną. Zresztą, jak uważa Pieronek, patologie panujące w Kościele nie są żadnym powodem, by tracić do niego zaufanie.
Wstrząs już nastąpił. Żadnego kolejnego już nie będzie, bo o istnieniu problemu wszyscy podskórnie wiedzą - przewiduje w wywiadzie. I wszyscy bolejemy nad takimi przypadkami. Sądzę, że ludzie, którzy są prawdziwie wierzącymi w Boga, mają też świadomość grzeszności Kościoła. To tak jak w rodzinie: jeśli ojciec skrzywdził dziecko, to czy na tej podstawie żona ma odejść od Kościoła? No przecież nie. Oczywiście bywa, że po takiej krzywdzie ludzie odchodzą z Kościoła, ale jest to nielogiczne. Kościół chce się z uporać z problemem, ale nigdy do końca się nie upora. Ludzka natura jest skażona. Jeśli rozpoczniemy kampanię walki ze złodziejami i mordercami, to przecież ludzie nie przestaną kraść i się zabijać. Tak samo pedofile też zawsze będą istnieć.
Prawda, jakie to pocieszające?
Przypomnijmy jak bronił gwałciciela dzieci: Biskup Pieronek: "Arcybiskup PEDOFIL POWINIEN BYĆ SZANOWANY!"