Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Agata Rubik ostro o kontrowersyjnym finale "Power Couple": "BEZNADZIEJNA KONKURENCJA"

101
Podziel się:

Finałowa konkurencja "Power Couple", w której zdaniem widzów rażąco narażono zdrowie par, nie zyskuje aprobaty nawet byłych uczestników show. O pomyśle produkcji krytycznie wypowiedziała się również Agata Rubik. "Wszyscy słusznie martwili się o Olę" - stwierdziła.

Agata Rubik ostro o kontrowersyjnym finale "Power Couple": "BEZNADZIEJNA KONKURENCJA"
Agata Rubik ocenia finałową konkurencję w "Power Couple" (TVN, "Power Couple", AKPA)

Za nami finał 1. sezonu programu "Power Couple", w którym kilka znanych par walczyło o medialną uwagę, wykonując dość niecodzienne zadania. Należało do nich m.in. chodzenie po linie czy wybieranie zdjęć części ciała partnera i w obracającym się samochodzie. Najwięcej emocji wzbudziła jednak konkurencja finałowa, która, zdaniem widzów, naraziła zdrowie uczestników.

Pomysł trzymania w powietrzu kilkudziesięciokilogramowych toreb i wystawiania uczestników na gwałtowne zmiany pogody wywołał oburzenie internautów. Najmocniej ucierpiała na nim żona Piotra Gruszki, która nie wytrzymała nagłych zmian temperatury - niezbędna okazała się interwencja ratowników medycznych. Organizm Aleksandry Szettel-Gruszki mocno odczuł to zadanie, a termometr wskazał wtedy zaledwie 33.2 stopnia.

Ja tylko pamiętam, jak całe ciało mi drżało. Słyszałam ratownika medycznego, który mówił: "Oddychaj, wdech i wydech, spokojnie" - relacjonowała po fakcie.

Zobacz także: Karetka pogotowania w finale "Power Couple"! "Całe ciało mi drżało"

Teraz do chóru oburzonych dołączyła też Agata Rubik, która wraz z Piotrem odpadła tuż przed finałem, a więc krok przed "Czterema porami roku". Najpierw jednak celebrytka pogratulowała zwycięzcom programu i zapewniła, że, zważając na okoliczności, nie miała żalu, aby opuścić program.

Nie wygraliśmy, ale czuję, że nasz udział skończył się dokładnie tam, gdzie powinien. W idealnym momencie - napisała między wersami.

Do tematu finałowej konkurencji wróciła jeszcze podczas sesji Q&A na Instagramie. Wtedy zareagowała już bardziej stanowczo i wprost stwierdziła, że zadanie było "beznadziejne".

Konkurencja finałowa była beznadziejna, nie bójmy się tego słowa. Najgorsze jest to, że zamiast cieszyć się z wygranej, to wszyscy, oczywiście słusznie, martwili się o Olę - napisała z niesmakiem.

Jednocześnie zapewniła po raz kolejny, że nie chciałaby brać udziału w tej konkurencji i przy okazji ujawniła, na kogo stawiali wraz z Piotrem.

Żeby wygrać "Power Couple", trzeba było wziąć udział w ostatniej konkurencji, a my się bardzo cieszymy, że nie braliśmy w niej udziału. Trzymaliśmy kciuki z Kasię i Ikę, i Tomka i Paulinę, a to dlatego, że trzymaliśmy się razem w programie, ale intuicja mi mówiła, że wygrają Kasiki, no i tak też się stało - skwitowała.

Podzielacie jej zdanie?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(101)
........
3 lata temu
Irytująca jest ta Agata
wera
3 lata temu
Ciekawe, że 2 najfajniejsze pary w programie : Kasia Pakosińska z mężem i Ewa Kasprzyk z partnerem , to pary , w których mężczyźni są młodsi od kobiet. Wydawało by się, że w małżeństwach, w których mąż jest starszy np. w małżeństwach 2 Piotrów, to mąż będzie bardziej opiekuńczy, troskliwy, a tu było na odwrót.
rozella
3 lata temu
Co za bzdury, taka była formuła programu. Uczestniczyli w niej dorosli ludzie. Podpisywali umowy i podejmowali ryzyko. To była przebiegła konkurencja. Pokazała jak zachowali się prawdziwi faceci. 2 metrowy mięczak, nie ulitował sie nad Olą dązył za wszelką cenę, nawet zdrowia żony. TOmek pokazał , ze najważniejsze jest zdrowie Pauliny, to było bardzo piękne, kiedy zrezygnował. Natomias Ika mąż Kasi, to 100 % twardziel. Sam trzymał te torbę. W ich wykonaniu było to naprawdę emocjonujące, a nie jakieś tragiczne. CO do Rubików, to fajnie wypadli w programie, jak i wszyscy pozostali. Ja nawet polubiłam nieco Agatę. I mają rację, dobrze, ze nie uczestniczyli w ostatniej konkurencji. Dłonie Piotra Rubika, to Jego narzędzie pracy, nie wyobrazam sobie, gdyby je poharatał trzymając te ciężary w lodowatych warunkach.
Marlena
3 lata temu
AGATKO, sorry ale gdyby nie twoj maz nikt by Cie nie znal i do żadnego programu nie zaprosił. Znam Cie z gazet ale tylko dzięki mężusiowi, który chyba już dawno niczego nie skomponował.
Pipi
3 lata temu
Ale kasa się zgadza Olu, nieprawdaż?
Najnowsze komentarze (101)
Alamar
3 lata temu
Znowu jakimis prawinczymi klauzulami wymuszaja na uczestnikach chore rzeczy, ile mozna? Jak tego i tak nie ogladam bo te wszystkie show w pl sa beznadziejne a zwlaszcza wszelcy jurorzy i otoczka.
Jola
3 lata temu
Jak by dziunia była w finale to by tak nie komentowała tylko z locznkiem zadanie by w bólach wykonywała.
Anna
3 lata temu
Nie musieli tego robić, mogli od razu się poddać, ale kasa... Najważniejsza kasa
Zuza
3 lata temu
Beznadziejni to Rubiki jak ona tak i on masakra co to za ludzie
Arja
3 lata temu
Piotr Rubik stracił więcej niż zwycięstwo. To pseudofacet. Dzieciak. Piotruś Pan... Mam sąsiada artystę - ten sam typ. Leń do kwadratu i wszystko mu się należy ..
olaf
3 lata temu
Dlaczego predysponowani do zwycięstwa młodzi ludzie, widząc, że dziewczyna była zmęczona -- mąż położył torby i zrezygnowali, ze wzgl. na na zdrowie żony !!!! ( brawo !! A bardzo chytra pani, padała ze zmęczenia, była blada, słaniała sie na nogach !!!!---- Ale szła w zaparte-- aby tylko wygrać !!!! Czy było warto ????? Czy mamona jest ważniejsza, od zdrowia ????? Nie potrzebnie sie osmieszyła !!!!
George
3 lata temu
Jaka Rubikuwa wkurzona. Jej platynowy Rubik też nic ciekawego nie wnieśli do zabawy. Za wszelką cenę chcieli wygrać. Ja stawiałem na Pakosę lub Kubanczyka . Gratuluję Pakosie i Jej mężowi. Udana i znakomita para. Dobrze, że wygrali. A platynowy niech się weźmie za komponowanie muzyki, bo nic od dłuższego czasu nie zrobił.
Aga
3 lata temu
Ta kobieta jest na maxa irytująca Po prostu nie da się lubić. Apropo ostatniej konkurencji to dziadzio Piotruś nie utrzymałby się na tych swoich chudych nóżkach z takim ciężarem ;)))) Swoją drogą czy gdyby nie kasa Agatka byłaby z tak niemęskim i odpychającym kolesiem??? Tak tak na pewno... Tak samo jak Marina ze swoim Shrekiem ;)))))))
Widzowie
3 lata temu
Fakt ze ostatnia konkurencja byla ciezka ale kazdy mogl polozyc torbe i odejsc jak sie nie czuli na silach lub czuli ze cos sie dzieje i robi sie nieciekawie z swoim organizmem !!!! a nie trwac z uporem a potem co za konkursy??? i zle sie czuje para wygrana GRATULUJEMY P KASI I JEJ MEZOWI i glupio sie czuje para przegrana ALE KAZDY MIAL PRAWO WYBORU KONIEV KROPKA
Jola
3 lata temu
Rubiki super para, gratulacje za takt i wspieranie się
Ola
3 lata temu
Rubiki są super para, b ich polubilam
Rozalka
3 lata temu
Stało się coś komuś? Nie. Czy Pani Aleksandra narzekała? Nie. Tylko Pani Agata ciągle jakieś ale miała.
Kaja
3 lata temu
Konkurencja była wymagająca ale to był przecież finał, a program sam w sobie był ciekawy. Pani Agato to nie jest przedszkole, to dorosłe życie. Czas przestać się użalać.
inga
3 lata temu
Mnie program przypadł do gustu i czekam na kolejną edycję. A pani Agata powinna dorosnąć.
...
Następna strona