Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Agnieszka Kotońska z "Gogglebox" o ślubie z Arturem: "Jadąc karetą, machałam do ludzi JAK PAPIEŻ, JAK KSIĘŻNA DIANA"

194
Podziel się:

Tym razem Agnieszka Kotońska z "Gogglebox" postanowiła wrócić myślami do czasów, gdy stanęła z Arturem na ślubnym kobiercu. W tym roku będą świętować 26. rocznicę zawarcia małżeństwa.

Agnieszka Kotońska z "Gogglebox" o ślubie z Arturem: "Jadąc karetą, machałam do ludzi JAK PAPIEŻ, JAK KSIĘŻNA DIANA"
Agnieszka Kotońska wspomina ślub z Arturem. Była jak papież i księżna Diana (Getty Images, Instagram.com)

W mijających miesiącach Agnieszka Kotońska zaznaczyła swoją obecność w polskim show biznesie mocniej niż kiedykolwiek. Po kilkunastu sezonach programu Gogglebox. Przed telewizorem nikt już chyba nie ma wątpliwości, że celebrytka i jej bliscy wyrastają na jednych z faworytów widzów. Pomaga im w tym też oczywiście aktywność Agnieszki w mediach społecznościowych.

Choć medialny szum wokół programu pomógł Agnieszce Kotońskiej w zdobyciu ogólnopolskiej popularności, to sława bywa kapryśna i – co gorsza – trzeba ją nieustannie pielęgnować. W pewnym momencie kolejne stylizacje przestały więc wystarczać i celebrytka zaczęła udzielać wywiadów.

Zobacz także: Sylwia Bomba z "Gogglebox" ważyła 90 kg. Opowiedziała nam, jak schudła

W wywiadzie z Plotkiem Agnieszka postanowiła opowiedzieć nieco o ślubie z Arturem, na który zdecydowali się trzy lata po narodzinach Dajana. Warto wspomnieć, że aspirująca celebrytka zaszła w ciążę jeszcze jako 16-latka, a w wielkim dniu jej przyszły mąż nie miał ukończonych 21 lat, co sprawiło im nieco problemów. Nie odbiło się jednak podobno na jakości całego wydarzenia.

Nasz ślub był wymarzonym ślubem. Jechaliśmy karetą, ja miałam dwie sukienki na przebranie, mój mąż dwa garnitury. Najpierw mieliśmy ślub cywilny, później kościelny. Mieliśmy trochę problemów z dokumentacją, ponieważ Artur nie miał 21 lat. Zabawa była na 120 osób, poprawiny na 140. Do rodziców przyjechali goście, była ekipa grająca - wyliczała wyraźnie podekscytowana.

Co ciekawe, ten czas Agnieszka wspomina tak dobrze, że pokusiła się nawet o dość osobliwe porównanie. Stwierdziła bowiem, że, machając gościom z karocy, czuła się jak... papież albo księżna Diana. Pozostaje więc gratulować, że jej małżeństwo skończyło nieco lepiej niż to "królowej ludzkich serc"...

Wymarzony czas. Suknia z falbanami, na głowie miałam diadem. Byłam królową, faktycznie. Jadąc karetą machałam do ludzi jak papież, jak księżna Diana. To było takie nasze, takie wyczekane, bo Dajanek miał trzy latka, a zaręczeni byliśmy dwa lata - wyznała.

Kotońska zdradziła też, że w sierpniu będą z Arturem świętować 26. rocznicę tego podniosłego wydarzenia. Planują już nawet specjalną uroczystość, podczas której odnowią małżeńską przysięgę, jednak dopiero po pandemii. Wiedzą też, kogo zaproszą, aby zapewnił im oprawę muzyczną.

5 sierpnia będziemy świętować. O odnowie przysięgi myśleliśmy rok temu, kiedy mieliśmy 25-lecie ślubu. Pandemia pokrzyżowała nam plany. Pojawiły się maseczki, restauracje były zamykane, więc powiedzieliśmy sobie, że nie chcemy bawić się w dobie ograniczeń. Chcemy to pięknie wspominać, tak jak ślub. W planach odnowa na 30-lecie, bo tyle lat wytrzymać razem, to naprawdę jest coś... Mam nadzieję, że pandemii już nie będzie. Zaprosimy na pewno ten sam zespół, Rex. Bardzo często ich słuchamy - zapewniła.

Jednocześnie aspirująca celebrytka stwierdziła, że w dniu jej święta nie chciałaby oglądać występów Zenka Martyniuka, Bayer Full ani Sławomira. Szczególnie oberwało się temu pierwszemu, a winą obarczyła TVP.

Ani Zenek, ani Bayer Full, ani Sławomir. Już żadnego Zenka, świat ma ich dosyć. Nawet w małej miejscowości... Telewizja Polska bardzo zraziła ludzi do Zenka. Jest go za dużo - skwitowała.

Cieszycie się, że Agnieszka tak otworzyła się ostatnio na media?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(194)
Iza
3 lata temu
Żenada i żal za rozumem... Oglądam Googlebox. Najpierw jej teksty mnie śmieszyły, bo myślałam, że tak specjalnie się wygłupia. Potem okazało się że nie !
Trox
3 lata temu
Skala obciachu ...10/10
Nick
3 lata temu
Cóż za skromność .. dlaczego ludzie z bardzo niskim IQ maja taka pewność siebie ?
Meg
3 lata temu
Nie chcemy tej pani tu!!!!!!!!
Okeeej
3 lata temu
Jak jarosław polskezbaw
Najnowsze komentarze (194)
Bell
3 lata temu
I najlepsze to ostatnie zdjęcie Papieża, na którym myśli: "WTF?" :)
Amanda
3 lata temu
Zdecydowanie ma rację, lubi konie skoro zaczęła jeżdzić w wieku 16 lat, Ona nie może patrzeć na Zenka, chociażjemu mogła by buty pucować, a ja nie mogę patrzeć na nią. WYRZUĆCIE ICH W KOŃCU Z PROGRAMU! Może nauczyłaby się od Bomby czy Mrozowsiej ogłady.
Mia
3 lata temu
Jak mozna porownac sie z takimi wybitnymi ludzmi no ledwie popodstawowce zamiast uczyc sie wolala seks a
Ulala
3 lata temu
To ta co z trudem ukończyła szkołę tylko po to by urodzić syna? Fju fju to dopiero osiągnięcie!
Ela
3 lata temu
Oglądam goglebox ale Kotanska nie do tego programu żenada 😭😭
Gość
3 lata temu
A Dajan to może męski odpowiednik księżnej Dajany?
Zosia
3 lata temu
TVP zrazilo ja do Zenka, a ona zraziła mnie do Googlebox.
Gosc
3 lata temu
Kotonska to typowa Grażyna a jej mąż to janusz
Aaa
3 lata temu
Habemus papam...Agnieszka Kotonska.😂😂😂
.......
3 lata temu
"Już, kiedyś wspominała, że jechala" "koniami" "do ślubu". Brak słów.
Fhfd
3 lata temu
Kto daje na imię Dajan? To jest dramat
Barbara
3 lata temu
Ona już całkiem się odklejila lubię oglądać goglebox ale jej teksty tzw słownictwo pozostawia dużo do życzenia żenada wręcz jej zachowanie mnie drażni mąż i syn ok współczuję sąsiadom taka pseudo gwiazda
bodzio
3 lata temu
W planach odnowa na 30-lecie, bo tyle lat wytrzymać razem, to naprawdę jest coś....... Biedna kobitka, czegos jej brakuje i chyba wiem czego
Ula
3 lata temu
Co się spodziewasz po gimnazjum , wygladacja i wypowiadają się jak zwykli pracami
...
Następna strona