Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Agnieszka Sienkiewicz o świętach i wierze: "Jestem BARDZO DALEKO od Kościoła. Nie po drodze mi z tym, czego uczą z ambony"

321
Podziel się:

Agnieszka Sienkiewicz otworzyła się na temat tego, jakie ma spojrzenie na święta oraz przynależność do Kościoła katolickiego. Aktorka nie ukrywa, że jest jej nie po drodze z poglądami, którym dają wyraz księża. "Uczę dzieci, czym jest Boże Narodzenie" - zaznacza.

Agnieszka Sienkiewicz o świętach i wierze: "Jestem BARDZO DALEKO od Kościoła. Nie po drodze mi z tym, czego uczą z ambony"
Agnieszka Sienkiewicz otwiera się na temat świąt i wiary (AKPA)

W mijających miesiącach osoby publiczne stawiały opór krzywdzącym poglądom kościelnych hierarchów częściej niż kiedykolwiek. Coraz więcej gwiazd decyduje się nie chrzcić dzieci, a kolejni wyraźnie odcinają się od Kościoła, któremu wytykają dyskryminację, homofobię i zamiatanie pod dywan problemu pedofilii.

Gwiazdy sceptycznie o poglądach Kościoła katolickiego. Coraz częściej mówią "dość"

Nie sposób nie zauważyć, że grono celebrytów, którym nie po drodze z poglądami Kościoła, wciąż się powiększa. O sceptycznym stosunku do nauk wspomnianej instytucji wspominały już m.in. Małgorzata Rozenek, Lara Gessler czy Agnieszka Włodarczyk. Powody bywają oczywiście różne, jednak najczęściej jest to chęć pozostawienia decyzji w rękach ich latorośli oraz brak zgody w kwestiach światopoglądowych i społecznych.

Zbliżają się święta, co z kolei skłoniło do wyznania Agnieszkę Sienkiewicz. Aktorka zorganizowała sesję Q&A z obserwującymi, a jedno z pytań dotyczyło właśnie stosunku do Bożego Narodzenia i samej wiary. Okazuje się, że w wielu sprawach Agnieszka zgadza się ze znanymi koleżankami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Anja Rubik szokuje w "Top Model", a Polsat kończy 30 lat!

Agnieszka Sienkiewicz wprost o świętach i wierze. "Jestem bardzo daleko od Kościoła"

W obszernej odpowiedzi Sienkiewicz przyznała, że nie neguje wiary ani tradycji, jednak sposób, w jaki Kościół patrzy na świat, jest zwyczajnie daleki od jej wyobrażeń. W domu stawia natomiast na solidną edukację, aby wytłumaczyć dzieciom znaczenie Bożego Narodzenia.

Od wielu lat jestem bardzo daleka od Kościoła katolickiego, co nie oznacza, że nie uznaję wiary i tradycji - zaczęła. Uczę moje dzieci, czym jest Boże Narodzenie, co ten dzień oznacza w chrześcijaństwie, że to nie tylko Święty Mikołaj, ale na pasterkę nie chodzimy...

Następnie aktorka zdradziła, jakie są powody, dla których jej relacje z Kościołem mocno się ochłodziły. Także i w jej przypadku poszło o sprawy światopoglądowe, a konkretnie stosunek księży do osób homoseksualnych, praw kobiet i wolności decyzji w planowaniu własnej przyszłości. Jak twierdzi, ma w tych sprawach kompletnie inne zdanie i to w duchu swoich przekonań chce wychować pociechy.

Moje dzieci wychowują się w tolerancji do par homoseksualnych i wśród nich, moje dzieci wychowuję w przekonaniu o niezależności kobiet i o tym, że tylko one decydują o sobie, że nie muszą wychodzić za mąż i rodzić dzieci, jeśli nie będą chciały, więc niestety nie po drodze mi z tym, czego uczą z ambony - podsumowała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(321)
PRAWDA😇
2 lata temu
Jakie to teraz modne, mówić jaki to Kościół jest zły i tak tylko na święta zapożyczać sobie co mi się podoba, dokładać sobie ideologię jak nam pasuje, a przecież wiara chrześcijanska to miłość, szacunek i zasady, które nakazują kochać bliźniego co w tym jest złego? Nie bądźmy hipokrytami!!!!
Gaja
2 lata temu
Ja sie wychowalam w katolickiej rodzinie z dziada pradziada i ze wszystkimi zwiazanymi z tym tradycjami.Katolickiej,ale NIE nasyconej fanatyzmem religijnym. Zawsze mnie uczono dobroci i tolerancji.I taka jestem dzisiaj.Jestem juz osoba dorosla,nigdy kosciol nie zmuszal mnie do tego bym wyszla za maz i miala dzieci i tego nie mam.Bo kosciol wbrew pozorom nie ma wplywu na moje osobiste wybory.Sama widze,ze kosciol (a przynajmniej jego czesc) ma sporo za uszami i tez mi po drodze z nim nie jest,ale nie wypieram sie tych wszystkich dobrych i pozytywnych wartosci plynacych z katolicyzmu tylko dlatego,ze nastala teraz taka celebrycka moda. Jestem w grupie katolikow,ktorymi przewodzili tacy madrzy i wartosciowi ksieza jak Jan Twardowski,biskup Pieronek czy ksiadz Jan Kaczkowski. Zdecydowanie nie jestem w grupie zwolennikow pseudokatolickich przywodcow typu ksiadz Jankowski, Rydzyk,Lemanskiego,czy im podobnym. Ja umiem odroznic ziarno od plew!! I nikt i nic nie narzuci mi swojej woli!! Na tym polega silna wiara.Wiara w Boga,a nie w ksiedza!! Celebryci to hipokryci i tyle! Przypomne,ze wiara (w jakiejkolwiek religii!!) nie jest niczym zlym,zle jest jedynie to,jesli sie zle postepuje w imie tej wiary!
Bolo
2 lata temu
Nie jestem członkiem Kościoła ale nie zamierzam go krytykować bo wiem że współczesna nagonka na Kosciol jest zorganizowana przez środowiska pewnej grupy etnicznej która obala pomniki białych mężczyzn i stawia swoje. I swoje autorytety religijne promują. Pytam się jaka siła w Polsce jest w stanie przeciwstawić się psychopatyzmowi globalizmu jeśli nie Kościół? A za globalizmem stoją dwie grupy religijno etniczne które nie lubią ani katolików ani Słowian.
gjhj
2 lata temu
Z czym jej nie jest po drodze, z miłością do bliźniego czy z że słusznym postępowaniem? Następna plujaca na kościół.....
Ops
2 lata temu
Pod sponsorowanymi artykułami widzę duża cenzura.
Najnowsze komentarze (321)
lena
2 lata temu
Ciemnotę religijną można straszyć komunistami , ateistami , genderem, Żydami albo islamem . Aby tylko się bali i przed klerem klękali . W państwach laickich ludziom żyje się lepiej . Nawet u naszych sąsiadów Czechów , gdzie wyznawcy bogów to część marginalna ,żadna Czeszka jak do tej pory w burce nie chodzi . Jak ktoś rezygnuje z religii to chyba nie po to aby zaraz przyjąć inną
BUBU
2 lata temu
DRODZY CELEBRY CI DO KOŚCIOŁA CHODZI SIĘ DLA BOGA NIE DLA KSIĘDZA TAK MNIE UCZONO
Gargamek
2 lata temu
A może tak jakaś wyprawa krzyżowa dla przypomnienia jak to dział ?
Mirek
2 lata temu
Ja jestem daleko od kolejarzy.
Kelner
2 lata temu
A kogo to obchodzi?
🤥🤥🤥
2 lata temu
A chociaż raz słuchała tego, co głoszą księża z ambony? Ksiazek też pewnie nie czyta, sądząc z tego, jak się wypowiada.
No cóż......
2 lata temu
Nie skorzystała z okazji, aby siedzieć cicho. No i wyszła na niemądrą, delikatnie mówiąc.
Hmm
2 lata temu
Nie wnikając w błędy i zachowanie wielu duchownych.... A czego to złego uczą z ambony? Zasady są piękne, czyste i nieobce również ateistom. To fundamenty naszej cywilizacji. Kochać, nie kraść, nie zdradzać, nie klamać, nie zabijać... To serio coś odległego dla człowieka, niezależnie od przynależności do KK czy aktywnego uczestniczenia w nabożeństwach?
Uuu
2 lata temu
Och, jak trendi...
jaa
2 lata temu
Mądrze ....
gość
2 lata temu
Jestem starszą osobą cały czas chodziłam do kościoła ale przestałam nikt mi nie będzie mówił co mam robić kosciół nie powinien zajmować się polityką a Bóg jest wszędzie samo mogę się pomodlić.
Halina
2 lata temu
Jeszcze bedzie na kolanach szla artystka
XYZ
2 lata temu
PRZECENIA KLER
Gosc
2 lata temu
Bo ona pewnie chce się przypodobać wpływowym przedstawicielom pewnego starego narodu, więc musi krytykować. Nie ze mną te numery.
...
Następna strona