Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Agustin Egurrola pozuje z OJCEM i wyznaje gorzko: "Nasze PIERWSZE święta razem" (FOTO)

64
Podziel się:

Agustin Egurrola poleciał na Kubę, gdzie odwiedził ojca. Przez lata nie miał z nim kontaktu.

Agustin Egurrola pozuje z OJCEM i wyznaje gorzko: "Nasze PIERWSZE święta razem" (FOTO)
Agustin Egurrola pokazał ojca (AKPA)

Działające w sieci znane twarze nie odpoczywają nawet w Wielkanoc. Wręcz przeciwnie. W tym czasie instagramowe profile gwiazd zalewają tematyczne posty nawiązujące do świąt. Gwiazdy i celebryci ochoczo wrzucają do mediów społecznościowych relacje z przygotowań do wielkanocnego śniadania oraz chwalą się dekoracjami i święconkami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Roxy Węgiel zalana łzami podczas treningu! "Agustin mnie przejrzał"

Agustin Egurrola pokazał tatę. Pokusił się o szczere wyznanie

Nie brakuje też bardziej refleksyjnych wpisów. O takowy pokusił się Agustin Egurrola. Zamiast zdjęcia z kolorowym koszyczkiem wypchanym jajkami i kiełbasą, choreograf udostępnił czarno-białe zdjęcie z tatą. W opisie pokusił się o szczere wyznanie.

Tak jakoś w tym życiu wyszło, że to nasze pierwsze święta razem... - ujawnił.

Agustin Egurrola przez lata nie miał kontaktu z ojcem. Jak wyglądają ich relacje?

Z lokalizacji postu wynika, że Agustin wybrał się z okazji Wielkanocy na Kubę, czyli tam, skąd pochodzi jego ojciec i gdzie on sam mieszkał do piątego roku życia. W jednym z wywiadów 55-latek opowiedział, że do Warszawy przeprowadził się jedynie z mamą. Tata pojawił się w jego życiu, gdy był już dorosłym mężczyzną. Wszak niedawno senior zwrócił się do syna z prośbą o pomoc. Mężczyzna żalił się na problemy ze zdrowiem, a choreograf od razu postanowił mu pomóc. Zabrał go nawet na jakiś czas do Warszawy.

Poszedłem do geriatry, zrobiliśmy kompleks badań i okazało się, że ma bardzo dobre wyniki, jedynie jest kłopot z kręgosłupem, ale to zwyrodnienie - opowiadał w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".

Pod postem Egurroli zaroiło się od komentarzy.

Ale podobieństwo! Spokojnych i radosnych świąt dla całej Waszej rodziny!; Lepiej późno niż wcale - czytamy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(64)
Abcde
miesiąc temu
Czyli że Tatuś zgłosił się do niego, jak sam zaczął mieć problemy zdrowotne? Pozazdrościć takiego rodzica. Szczerze współczuję.
Hendri
miesiąc temu
Jeśli tak chce to spoko choć nie brzmi zbyt pozytywnie ta historia ze ojciec odezwał się dopiero jak gorzej się poczuł i poprosił o pomoc… mama Augustyna jak miał 6 lat tez pewnie potrzebowała pomocy
ja
miesiąc temu
Podziwiam Agustina. Ja nie potrafiłabym wybaczyć ojcu, który przez wiele lat nie interesował się mną. Z natury jestem pamiętliwa i nigdy nie wybaczm ludziom, którzy mnie skrzywdzili. W moi życiu była tylko jedna taka osoba..
Gosc
miesiąc temu
Tatuś może być z Pana dumny,nie wiemy czy wice wersja.
Pytam
miesiąc temu
W ministerstwie sprawiedliwości jest taki chłopak, który dostał pracę po wyborach a jest z Wrocławia i zna wiceministra Śmiszka tego od Biedronia. Dla mnie nepotyzm!!
Najnowsze komentarze (64)
Nikogo
miesiąc temu
I oczywiście trzeba było to upublicznić.
ewa
miesiąc temu
Czytajcie że zrozumieniem, powiedział, że ŚWIĄT nie spędzili razem, co nie znaczy że nie widywali się i nie mieli kontaktu ze sobą. Matka zostawiła ojca i z synem wróciła do Polski. Wiecie gdzie jest Kuba? no właśnie a 50 lat temu przyjazd do Polski dla Kubańczyka to marzenie ściętej głowy - bieda i głęboki komunizm. Tak jak i wyjazd Polaka na Kubę był niemożliwy.
Święta
miesiąc temu
Kto ma dość rodziny?
Gosc
miesiąc temu
Nie widać podobieństwa
Rysa
miesiąc temu
Ten człowiek jest spalony od kiedy zaczął występować w TVP za poprzedniej władzy.
Maria
miesiąc temu
Dobrze, ze zdazyles...
Twwe
miesiąc temu
Przypomniał sobie na stare lata, że ma syna???
Brawo
miesiąc temu
Ojciec to ojciec brawo
mod
miesiąc temu
trzeba wziąść pod uwagę że Kuba to nie Kanada, synek mial taką sama drogę do taty.
xxx
miesiąc temu
Agustin, podobny do ojca, ten same rysy twarzy, to jego matka z nim wyjechała z Kuby, ojciec pozostał,nie jest wiadomo czy on nie chciał wyjeżdżać, czy ona nie cchciała go ze sobą zabrać,węc nie należy ot tak, winić ojca.
Kasia
miesiąc temu
Opowiedz mi swoją historię;) moi to obchodzi
Yola
miesiąc temu
No i było się pchać do jedynki za Pisu?.
Obluda
miesiąc temu
Oportunista okrutny teraz ociepla się bo kasa już nie taka
Tyu
miesiąc temu
Strach się spotykać zz ludźmi, którzy pierwsze spotkanie z ojcem wrzucają w sieć. Drugiego może już nie być.
...
Następna strona