Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kafel
|

Andrew Garfield o presji ojcostwa przed czterdziestką: "Wiem, że kobiety mają pod tym względem trudniej"

65
Podziel się:

W najnowszym wywiadzie dla "GQ" 39-letni Andrew Garfield przyznał, że mierzy się ze społeczną presją w kwestii założenia rodziny. "Zawsze sądziłem, że to ja będę tym pierwszym, który się ustatkuje i założy rodzinę" - wyznał, porównując swoją sytuację życiową do znajomych w tym samym wieku.

Andrew Garfield o presji ojcostwa przed czterdziestką: "Wiem, że kobiety mają pod tym względem trudniej"
Andrew Garfield (East News)

W ostatnim czasie coraz więcej gwiazd przyznaje się do świadomej rezygnacji z posiadania potomstwa. Andrew Garfield, któremu największą popularność przyniosła główna rola w filmie "Niesamowity Spider-Man", również przyznał ostatnio, że jego stosunek do ojcostwa różni się od tego powszechnie uważanego na "właściwy".

Andrew Garfield, który niedawno został uhonorowany tytułem "Człowieka Roku" w brytyjskiej wersji magazynu "GQ", w najnowszym wywiadzie dla magazynu przyznał, że ma poczucie winy z racji bycia bezdzietnym 39-latkiem.

Dobra wiadomość dla moich szkolnych przyjaciół - wszyscy będziemy świętować czterdziestkę w tym samym czasie. Co ciekawe, zawsze sądziłem, że to ja będę tym pierwszym, który się ustatkuje i założy rodzinę, a tymczasem to oni żyją na kocią łapę z dwójką dzieciaków - przyznał w wywiadzie.

Aktor zaznaczył, że doszedł do momentu w swoim życiu, w którym to, że nie ma dzieci, przestało być dla niego problematyczne.

Zdecydowałem, że zwalniam się ze społecznego obowiązku posiadania dzieci przed czterdziestką - dodał gwiazdor.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Konflikt Smaszcz i Janachowskiej oraz Anna Wendzikowska zaprasza na kakao

Garfield przyznał, że musiał po prostu zaakceptować fakt, że w życiu można obrać różne ścieżki w kwestiach rodzinnych.

Tu chodzi o akceptację innej ścieżki życia. Czasem zupełnie innej niż ta, której się wobec kogoś oczekiwało praktycznie od dnia jego narodzin. Mam na myśli tej: "w pewnym wieku się ustatkujesz, no a wtedy będziesz miał chociaż jedno dziecko". Mam przez to poczucie winy, ale zdaję sobie sprawę, że kobiety mają pod tym względem trudniej - tłumaczył.

Zdałem sobie sprawę, że życie to ciągła sztuka odpuszczania, a posiadanie dzieci jest tym, co właśnie chcę sobie na razie odpuścić.

Garfield dodał też, że nie wyklucza, że w przyszłości będzie jednak chciał mieć dzieci.

Życie się zmienia, więc zobaczymy, jak będzie. Sam jestem ciekaw - podsumował

Obecnie Garfield spotyka się z amerykańską modelką Alyssą Miller, jednak najgłośniejszym związkiem aktora był ten z Emmą Stone. Para była nazywana była jedną ze "złotych" par Hollywood i rozeszła się po czterech latach związku w 2015 roku.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(65)
niestetyziemi...
rok temu
I dobrze. Jest 8 mld ludzi, naprawde wystarczy ...
Ewa38
rok temu
Jesteśmy z mężem przed 40 tką, nie mamy dzieci i dobrze nam z tym. Po co sobie utrudniać życie. Po co mi problemy zdrowotne (po ciąży i porodzie różnie może być). Nigdy nie widziałam siebie w roli matki. Małe dzieci mnie brzydzą. Nie wyobrażam sobie porodu, który jest upokarzający dla kobiety. Na szczęście nikt nas nie pyta o dzieci. Moja matka tylko gada, że chociaż jedno powinno się mieć. Ale mi to naprawdę niepotrzebne do szczęścia.
Róż i już
rok temu
Prosimy o przywrócenie RÓŻOWEGO Pudelka!
Piłka
rok temu
ludzi jest za dużo ale to są ludzie niskiej jakości, żyją w slumsach i wchodzą na kryminalno narkotykowe ścieżki
🌈🌈🌈
rok temu
Gdzie jest Kinga ?
Najnowsze komentarze (65)
molls
rok temu
Obecnie Garfield spotyka się z amerykańską modelką Alyssą Miller - od wiosny nie, ale good job pudel ;p
xccc
rok temu
to nie kwestia mody na "nielubienie dzieci" - teraz akurat jest czas, ze kobiety moga w koncu otwarcie mowic jak czuja....
Karol
rok temu
Przed 40 urodziło mi się 6 dziecko. Teraz mam 44 lata i 8 dziecko w drodze.
Pfff
rok temu
Nieee... Teraz jest akurat moda na nie lubienie dzieci. Są wyzywane od kaszojadów bachorów itd. Taka prawda. Temat dzieci teraz będzie często poruszany bo to się sprzedaje. Jest jakaś afera. Baby się kłócą jedna przez drugą czy warto mieć dzieci czy nie. Cyrk jeszcze małpy wpuścić. A baby są wredne i jedna drugiej nie odpusci. Nie chcesz dzieci to nie. Przecież nikt nie zmusza każdy żyje swoim zyciem. Ale przeważnie te co nie mają dzieci komentują inne matki i znają się na wychowywaniu lepiej :D
hij
rok temu
@Gość, czy chcesz czy nie pierwszy rok życia domu z noworodkiem jest zdominowany jego fizjologią, która wygląda jak wiadomo. To jest motyw przewodni w przypadku niemowlaka i dlatego z tym się niemowlak kojarzy. Zresztą nie bez powodu ludzie mówiący, że nie chcą więcej dzieci albo gdy się cieszą, że dziecko podrosło, używają sformułowania "wreszcie wyszliśmy z pieluch". Nikt nie mówi jesteśmy na etapie rozpoznawania własnej podobizny w lustrze, każdy powie "jesteśmy odpieluchowani", "przeszliśmy na nocnik" Bo to jest wstretne i każdy czeka aż się skonczy. Wiadomo, że to skrót i nikt nie wymiotuje na widok dziecka w wózku mijanego na ulicy.
Dick
rok temu
Ooo Anthony Perkins zmartchwychwstał!
jiji
rok temu
Ja nie mogę, ale wy wszyscy macie problem. Gdyby nie fakt, że Wasi rodzice was spłodzili, was też by nie było na świecie. Wy też byliście dziećmi i wami też ktoś się opiekował. Wy też mogliście urodzić się niepełnosprawni. A wy piszecie że dzieci są obrzydliwe. Dopóki jest się młodym, fajnie jest ich nie mieć, ale później, im człowiek jest starszy, nie jest już tak miło. Taka jest prawda, czy się to komuś podoba czy nie.
korekta
rok temu
Tu jest inny problem, jesli zaraz wiekszosc mezczyzn bedzie sie upierac na posiadanie dzieci kolo 50 to kobiety, ktore beda chcialy dzieci beda musialy sie wiazac z duzo starszymi partnerami zeby to dziecko posiadac w zawiazku (chyba ze in vitro i dawca nasienia). Problem polega na tym ze Panowie moga sobie tak dywagowac, Panie absolutnie nie maja takiej mozlwiosci biologicznie (po 40 to loteria), jak sie jemu zachce dziecka to zaloze sie ze nie bedzie szukal partnerki w swoim wieku - na tym polega jego przywilej, ktorego on nawet nie zauwaza...
gość
rok temu
Mnie podobał się w roli Desmonda Thomasa Dossa w filmie "Przełęcz ocalonych".
Bell
rok temu
Uwielbiam gościa.
TopMan
rok temu
Nie ma to jak być weekendowym tata. Moje dziecmo jest bezpieczne mam nadzieję. Użera się mają ex i jej jeleń, a ja w tym czasie korzystam z życia u boku 2o letniej gąski. Presja??? Hehe nie sądzę.
Ewcia
rok temu
WIADOMO O CO CHODZI, JAK KTOS MA ODWAGE KROCZYC WLASNA DROGA DLA WLASNEGO SZCZESCIA TO ZAWSZE BEDA SIE WCINAC, ATAKOWAC, DOPYTYWAC, DORADZAC - ZAZWYCZAJ CI NAJBARDZIEJ NIESZCZESLIWI. KOCHAJACE SZCZESLIWE MATKI NIGDY NIE DOGRYZAJA BEZDZIETNYM TYLKO LOCHY, KTORE SIEDZA W NIESZCZESLIWYCH RODZINACH. TAK SAMO JA JAKO SZCZESLIWY SINGIEL, REALIZUJACY SIE NA WIELU POLACH, NIGDY NIE JESTEM WSCIBSKA I W OGOLE SIE RESZTA NIE INTERESUJE...
Ewelina
rok temu
Kobiety czują presję społeczną pod względem posiadania dzieci, natomiast kobiety w wieku 22-25 lat jak są same też słyszą od ludzi różne docinki, jak taka kobieta jest sama
Anka
rok temu
dla mnie temat w ogole nie istnieje - CZY CHCE MIEC DZIECKO CZY NIE - NIE ROZWAZAC W KONTEKSCIE INNYCH LUDZI, BO INNI LUDZIE NIE BEDA MU PODCIERAC TYLKO DO KONCA ZYCIA TYLKO JA BEDE MUSIALA....a ze mam w to wywalone, kocham siebie na maksa itd. to robie sobie co chce i sie smieje z gawiedzi, ktora przejmuje sie innymi:P wlasnie po to ta spirala jest nakrecana....
...
Następna strona