Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Anna Lewandowska pyta fanów o spanie z dziećmi. Małgorzata Rozenek: "My z Radziem śpimy POUPYCHANI PO KĄTACH"

122
Podziel się:

Anna Lewandowska zdradziła, czy Klara i Laura czasem śpią ze sławnymi rodzicami. Swoimi doświadczeniami w komentarzach podzieliła się również Małgorzata Rozenek.

Anna Lewandowska pyta fanów o spanie z dziećmi. Małgorzata Rozenek: "My z Radziem śpimy POUPYCHANI PO KĄTACH"
Anna Lewandowska i Małgorzata Rozenek zdradzają, czy śpią z dziećmi (Instagram @annalewandowskahpba, Instagram @m_rozenek)

Anna Lewandowska to bez wątpienia jedna z najbardziej zabieganych polskich celebrytek. Żona Roberta Lewandowskiego od lat spełnia się jako bizneswoman, prowadząc m.in., własną markę kosmetyków i firmę cateringową. Trenerka aktywnie działa również jako fit-influencerka.

Anna Lewandowska wraz z mężem wychowuje dwie córki: Klarę i Laurę. Po urodzeniu pociech Lewa stała się prawdziwą ekspertką z zakresu ciąży i macierzyństwa. Celebrytka popełniła już na ten temat kilka książkowych publikacji, założyła również bloga Baby by Ann. Ostatnio trenerka postanowiła na Instagramie poruszyć temat dzieci śpiących ze swoimi rodzicami. Przy okazji zdradziła, jak sprawy mają się w jej domu.

Czy Wy śpicie ze swoimi dziećmi? Jak reagujecie, kiedy regularnie odwiedzają Was w nocy? Wspinacie się na wyżyny rodzicielskiej asertywności czy asertywność dzieciaków zazwyczaj wygrywa? - zapytała internautów.

Do wpisu Ania dołączyła również zdjęcie, na którym widać, jak wyleguje się w łóżku obok śpiącej Klary. Lewandowska przyznała, iż ona sama kompletnie nie ma problemu z tym, że jej córki czasem wolą spać w towarzystwie rodziców. Trenerka zamierza cieszyć się bliskością pociech, póki jeszcze może.

Ja uwielbiam się przytulać (do męża również). Poza tym wiem, że kiedyś będę za tym baaardzo tęsknić, dlatego korzystam do woli - zdradziła.

Na pytanie Lewej odpowiedziała m.in. Małgorzata Rozenek. Perfekcyjna wyznała, że w łóżku jej i Radosława czasem bywa dość tłoczno.

(Śpimy - przyp. red) nie tylko z dziećmi, ale jeszcze z psami. Weszli nam na głowę wszyscy (...) Do nas, nad ranem, jeszcze przychodzi nasz średni - od 9 msc, na przytulanie. George (buldog ang.) w ogóle uważa, że to jest jego łóżko. Henryk nic nie uważa, tylko sobie śpi jak chce. Panny prosie (buldożki francuskie) przychodzą rano i my z Radziem gdzieś po kątach, w nogach, poupychani dziwimy się, że jesteśmy niewyspani. No ludzie, a jak mnie mąż zapytał: "Może jeszcze bliźniaki?", to przyrzekam, że prawie go pobiłam - napisała Gosia.

Szanuję - opowiedziała jej rozbawiona Lewandowska.

Swoje trzy grosze do dyskusji wtrąciła również Agata Rubik.

Nigdy. Przychodzą się potulić, ale jak jest czas na sen, to wracają do siebie. To chyba sukces? - zastanawiała się.

Doceniacie szczerość celebrytek?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(122)
Szarlot
3 lata temu
Pamiętam jak biedna Doda (taka jedna była Radzia) nieustannie zachowywała sie jakby drżała ze strachu,że ktoś czai sie na jej Radzia i chce jej go odebrać,to ciągłe zapewnianie jaki on cudowny mąż i ze dzieci to Mauro i Carmen :D bedą powtarzane w każdym wywiadzie dawało obraz tego że tak nie było Jej brak pewności siebie bil po oczach i proszę Małgonia zgarnęła jej to cudo, a w zasadzie to to cudo samo weszło Małgoni w ręce.
Vekzell
3 lata temu
Uwielbiam jak Gosia złośliwie parodiuje zmarłą meNdialnie Dodzię i jej głupotę, na tym kosi dużo many many many, bo ludzie lubią takie parodie :D Ma talent kobieta, to trzeba przyznać, jest bardzo wiarygodna w tym co robi i konsekwentna. W końcu Gosia to królowa dramy, a dramy zawsze najlepiej się sprzedają.
mamuskaaa
3 lata temu
Nasz dwulatek z nami spi i narazie nie zamierzamy tego zmieniac. Jak rano kladzie raczke na policzku, sprzedaje buziaka albo lezy wtulony i po swojemu sobie spiewa uśmiechnięty to chcialo by sie rzec Chwilo, trwaj! To sa chwilę, ktorych nam nikt nie zabierze i które juz nie wroca. Przyjdzie pora to Junior bedzie spal sam. Sami do tego dojdziemy i nikt nie bedzie nam mowil kiedy 😀😀😀😀
empikowiec
3 lata temu
Czytam liczne wpisy życzliwie komentujące młodzieńczy wygląd Radka i faktycznie Radek wygląda z twarzy jak 14-latek pod wąsem. Chyba dlatego Gośka nazywa go Pysiulą, a on, wieczne dziecko, pewnie najpewniej czuje się w towarzystwie wstydliwych 14-latek z trądzikiem tu i tam. Gadają na mieście, że SPRYTNA Gośka własnoręcznie zacumowała go w tym zakompleksionym towarzystwie i odpłynęła w siną dal do bardzo zamożnego prawnika, przystojnego kolegi po fachu. Jeśli to prawda, to niech im się wiedzie, niech urodzi im się Royal Baby, mała księżniczka, a może i mały książę. Szkoda tylko, bo bardzo lubię Radka - wiernego męża SPRYTNEJ Małgoni, co nie ma w kieszeni węża, a wielkiego fallusa i serce na dłoni, że został on teraz sam. Wciąż jeszcze chłodne poranki, a on bez własnego samochodu i mieszkania, bez żony - super kochanki, gdyż z wielkiej miłości do Gosi, oddał się jej z całym swoim majdanem, a więc podarował jej i swoją kawalerską klitkę 130 m2, żeby Gosia i Henry mogli tam trzymać zabawki, które im się już znudziły. Z tego wniosek, że Radek ma nadzieję na pozostanie w tej klitce - chociażby jako porzucony Majdan w pustej klatce, z widzeniami swej umiłowanej Gosi i synka kilka razy w roku. Z uwagi na tytuł pracy magisterskiej, celująco obronionej przez SPRYTNĄ Gosię, dotyczącej prawa rodzinnego i spadkowego: 'Treść i charakter prawny majątkowy między małżonkami' i tytuł jej pracy doktorskiej: 'Rozdzielność majątkowa z wyrównaniem dorobku', chyba jednak Radzio będzie musiał poprzestać na byciu Majdanem przechodnim, mężem i ojcem na przychodne. Radek - 'nie smutaj!'. Pamiętaj, że wg większości wyglądasz z twarzy jak dziecko szczęścia, więc nigdy nie będziesz przechodzonym Majdanem. Zawsze będziesz wschodzącą gwiazdą, nadzieją na niebo w gębie dla pryszczatych nastolatek - Pryszczylli, Acnetki, Skini i Krostelli.
ELA BORAT
3 lata temu
Ponad dwa tysiące komentarzy? I tak do rana pewnie zniknie większość z nich, co nie zmienia faktu, że aż takie emocje Lady Perfect wzbudza! Bo przecież nie Radek rozpala wasze zmysły.;))) I po co wy nieszczęsne, sponiewierane przez jej szczęście kobicinki tak licznie komentujecie jej wygląd i kontrowersyjne zachowanie? Elaboraty wielozdaniowe tu na jej temat płodzicie. Wasze nudne, ubogie, bez perspektyw życie was do tego skłania? Nazwę to po imieniu - kieruje wami wasza własna czarna rozpacz. Czy was osobiście interesuje, co jakaś tam pani X z miasta Y o was myśli? Tak, bo jesteście DODULSZCZYZNĄ podszyte, a ta pani X ma was gdzieś, nie wie o waszym istnieniu i nie chce wiedzieć. Dokładnie tak samo Gośka nie wie o waszym ROBACZYM istnieniu i nie chce wiedzieć, zaściankowa DODULSZCZYZNA ją śmieszy, nie przejmuje się jakimiś turlanymi w waszym mniemaniu w jej kierunku, w natchnieniu lepionymi z łez, potu i włosów łonowych komentarzami od was, zwyczajnie nie chce jej się czytać waszych żałosnych przesłań, bo ma od tego opłacanych ludzi, którzy znudzeni waszym wiecznym jękiem ogarniają ten efekt uboczny sławy Małgorzaty. Zresztą na siłę dziergany hejt może zaboleć jakąś nieopierzoną celebrytkę, która dopiero co zaczyna lans na ''salonach'' i nie wie jak to wszystko funkcjonuje albo słabą nie tylko psychicznie, depresyjną, przebrzmiałą już dawno i błockiem zapomnienia pokrytą tzw. Dodzię, ale nie silną narcystkę Gosię. Jest ona najbardziej intrygującą celebrytką, głównie dzięki wam, śmiechu warte kobicinki, które histerycznie komentujecie jej poczynania. Do tego non stop jest o tym samym - jak nie o jej wieku (oddajecie jej te swoje 50 lat MARNEGO ŻYCIA, a ona ma to w pogardzie), to o jej figurze, twarzy, jak nie twarz, to Henryk, Radek, wykształcenie itd., itp. A ona, bezwzględna HARPIA (okrutna, wyrachowana kobieta), bawi się wami bez litości dla waszej słabej psychiki. Specjalnie wrzuca prowokujące focie (raz gruba, raz chuda, raz w koczku, raz ruda, raz KROCZE, raz UDA) i sarkastyczne teksty (bo kto zabroni bogatej Goni?), żeby zarabiać na tym coraz więcej mamony, a przy okazji, żebyście przez nią cierpiały. Nie komentujcie tej HARPII (okrutnej, wyrachowanej kobiety... mniam, mniam, PYCHA), skoro tak bardzo was osłabia (nie da się, co? ona o tym dobrze wie, że ma was w ręku, a raczej w szponach waszej zazdrości)... To dzięki waszej obsesji na jej punkcie jest najbardziej klikalną celebrytką i ma olbrzymie zasięgi, a w związku z tym reklamuje za ogromną kasę to, na co i tak was nie stać. Rozpaczliwe apele nawołujące do zaprzestania komentowania Małgorzaty były wiele razy tutaj pisane przez ''poRusioną'' konkurencję Perfekcyjnej Lady, ale i tak nadal wylewacie tutaj swoje żale w komentarzach, nakręcając Goni POPULARNOŚĆ... a Gonia ma was gdzieś, liczy kasę i się z was ŚMIEJE. Zapewne wycisnęłaby z was ostatnie soki dziadkiem do orzechów, gdybyście poprosiły ją o realne wsparcie waszej BIEDY. Nie jesteście twardym orzechem do zgryzienia, raczej kamieniem k@łowym do spuszczenia w kl00.
Najnowsze komentarze (122)
OSZUSTWO MM
3 lata temu
Milion, półtora miliona tzw. followersów na Instagramie, którymi chwali się Małgorzata Majdanek, to jedno wielkie OSZUSTWO! W Internecie pełno jest firm LEGALNIE oferujących PAKIETY followersów. Za 100 lewych „wielbicieli” średnia cena to trochę ponad 8 złotych. Przy pakietach 10.000, 50.000, 100.000 zniżka nawet 50%! Dla gwiazdeczek, celebrytek i celebrytów TVN/ WP/ Pudelka itd. to niewielkie kwoty, nawet jeżeli kupują pół miliona czy milion lewizny. Można też wyszukać w Sieci jeszcze tańsze oferty z Chin albo Indii, ewentualnie Bangladeszu (w przeliczeniu 2-3 złote za 100 „followersów”), co nie jest tajemnicą dla wyżej wymienionych „sław” polskiego szołbiznesu. Jedyna niedogodność – nikt za ten „towar” nie wystawi faktury. Ponad 95% (około 98%) „followersów” Majdankowej to boty z Azji i Rosji, fałszywe konta, polubienia, komentarze, udostępnienia, fałszywi obserwatorzy. Można to sprawdzić na odpowiednich stronach w Sieci. Nawet średnio zdolny informatyk bez kłopotu znajdzie te dane. Majdankowa ma w rzeczywistości maksymalnie15-20 tysięcy swoich wielbicieli w Instagramie (np. niecałe 2.000 przy cateringu, 18.000 tzw. Drama), z czego zaledwie 50-100 (!) osób regularnie komentuje jej wynurzenia/ fotki - w tym co najmniej połowa „lajków” i tekstów jest wstawiana przez Małgorzatę Majdanek (stąd tyle koszmarnych błędów językowych) oraz jej managera. W kraju, gdzie żyje 38 milionów ludzi!
Mała Mi
3 lata temu
Gosia you are simply the best!! Mówcie sobie co chcecie ale ja ją lubię, super kobieta! Mogłaby trochę mniej reklamować bo przez to staje się niewiarygodna Ale poza tym to gitara. Radziu to wygrał jackpota jak ja wyrwał!
Miley
3 lata temu
Jeśli nie darzę kogoś sympatią lub jest mi obojętny, to omijam post o takiej osobie. Nie rozumiem narzekania ''ludzi'' na ilość artykułów o Pani Małgorzacie albo zdań typu ''znowu ona”. Im bardziej narzekacie i wylewacie jad, tym więcej Pani Małgorzaty dostaniecie, a ona więcej zarobi: tak, tak... 3 tys. zł za jeden wasz komentarz. Zarobi na waszym bezradnym hejcie wynikającym z oszalałej nienawiści. Ona świadomie budzi w was tę nienawiść, bo wie, że to się świetnie klika. Prowadzi was za sobą na smyczy nienawiści. Chodząc do sklepu po przysłowiowe homary i kawior, często mijam po drodze babinki pokroju tych, które tu hejtują Panią Rozenek. Zawsze zaniedbane, biednie ubrane, otyłe, kiepska trwała lub łysienie, na szczęście dzięki maskom mniej niż zwykle drażnicie mój nosek swoimi tanimi perfumami. Śmieszy mnie to wasze pocieszanie się, że na jakimś specjalnie spreparowanym pod hejt zdjęciu Pani Małgorzata nie wygląda tak perfekcyjnie jak w realu, a jeszcze bardziej bawi mnie wasza pudelkowa ekstaza, że udało wam się 1000-krotnie zalajkować swój własny kłamliwy bełkot, że ''ma co najmniej 55 lat i brak wykształcenia, a Radek to jej sługus za kieszonkowe''. Kasujcie teraz, nerwowo pukając się w czoło, prawdę o sobie, bo co innego wam zostało. :P
lisek
3 lata temu
Małgosia Rozenek jest najlepsza!!! Kocham ją!
asd
3 lata temu
Marzę o dziecku, od 6 lat... Nikt nie umie nam pomóc. W cuda już nie wierzę.
🤑🤑🤑🤑
3 lata temu
Biedny Lewy .....musi te bzdury znosić🤑🤑🤑🤑
Bleble
3 lata temu
Ja też biorę nad ranem do łóżka moje maleństwo i do tego nieraz przychodza spać ze mną moje trzy koty i g...o mnie obchodzi co ktoś o tym myśli
yyy
3 lata temu
no starym zwyczajem babcia Majdana do kazdego tematu sie przyklei !
lol
3 lata temu
co dziwne foty dobraliscie xD
SCHIZO
3 lata temu
Poprzednia żona Majdanka, zwana Dodą, jest dziennym i nocnym koszmarem obecnej żony. Schizofrenia postępowania Małgorzaty polega na tym, że z jednej strony szczerze nienawidzi młodszej o wiele lat Doroty, z drugiej strony dostosowała się do żądań żulikowatego „Radzia”, żeby wyglądać i zachowywać się jak Rabczewska. Czyli tanio, wulgarnie, na dodatek zgrywając nastolatkę, co w przypadku starszawej pani Małgorzaty daje tragikomiczny efekt. Dodać należy jeszcze, że nowa Majdankowa nie może pogodzić się z tym, iż negatywnych jest 96-98% komentarzy na jej temat w Pudelku. Postanowiła więc masowo produkować fejkowe teksty, pełne uwielbienia dla „Gosi” oraz „Radzia”, umieszczając je pod artykułami, z natychmiastowymi dziesiątkami, setkami „polubień”, co również jest fejkiem! Małgorzata Majdanek wstawia też ze swoim managerem idiotyczne, wulgarne, grafomańskie „komentarze” atakujące Dorotę R. Jednocześnie prostacko przerabia wyśmiewające Majdanków teksty na bełkot anty-Doda. Żeby zmienić rzeczywistość Majdankowa blokuje i kasuje bez opamiętania nieprzychylne jej komentarze. Oto obraz całkowitego upadku kobiety Małgorzaty, tkwiącej od kilku lat w przekonaniu, że jest gwiazdą polskich mediów, a naprawdę jest ona NIKIM!
Ktos
3 lata temu
Gonia kocica swój tyłeczek Radziowi nastawia mówiąc bierz mnie,jestem twoja
Gosc
3 lata temu
Kiedyś przez chwilę widziałam program ,kiedy Gosia byla w tak brudnym mieszkaniu, ja nawet w masce bym tam nie weszła a ona chodzi po tych brudnych chałupach,obrzydliwe
Onac
3 lata temu
Wszystko pięknie i ładnie dzieciaczki jak najbardziej, ale nie zniosłabym psów śpiących w łóżku 😕
Blabla
3 lata temu
Kogo to obchodzi?
...
Następna strona