Anna Wendzikowska komentuje reakcję TVN-u na jej zarzuty o mobbing: "Byłoby cudownie, gdyby telewizja WYSZŁA POZA WPIS"
Dziennikarce nie spodobało się, że jedyną reakcją stacji TVN na jej zarzut o mobbing był... komentarz pod jej postem. "Nie uważam, że to jest zła telewizja" - dodała przy tym Anna Wendzikowska.
Anna Wendzikowska, już ex-dziennikarka TVN, rozpętała prawdziwą burzę, gdy ujawniła, że podczas pracy w redakcji "Dzień Dobry TVN" padła ofiarą mobbingu. Celebrytka we wpisie na Instagramie wyznała, że "była poniżana, gnębiona i codziennie drżała o pracę".
Sytuacja odbiła się echem w sieci - zarówno w social mediach, jak i na portalach plotkarskich. Wpis Wendzikowskiej został skomentowany aż 1800 razy. Jedyną oficjalną i publiczną reakcją stacji był natomiast... komentarz pod postem celebrytki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michele Morrone pyta Kardashianki, czy się zgubiła oraz nowa dziewczyna Fabijańskiego
Anna Wendzikowska może liczyć zarówno na wsparcie swoich obserwatorów, jak i koleżanek z branży. O całej sytuacji zdecydowała się wypowiedzieć Karolina Korwin Piotrowska, Agnieszka Woźniak-Starak, czy... Monika Richardson.
ZOBACZ TEŻ: Monika Richardson też była OFIARĄ MOBBINGU w Grupie TVN?! "Mówili, że NIKT MNIE NIE LUBI"
W najnowszym wywiadzie udzielonym przez celebrytkę portalowi Wirtualne Media Anna Wendzikowska wprost powiedziała, że chciałaby, aby stacja TVN nieco bardziej się wysiliła i wystosowała w stosunku do niej przeprosiny.
Nie uważam, że to jest zła telewizja [TVN - przyp. red.]. Spędziłam w niej 15 dobrych lat, wciąż pracuje w TVN wielu moich znajomych, mnóstwo fantastycznych ludzi. Byłoby cudownie, gdyby telewizja wyszła poza wpis. W tej sytuacji jest bowiem potrzebne "przepraszam" i oczyszczenie. Samokrytyka to nic wstydliwego ani złego - powiedziała dziennikarka.
Czy stacja wysłucha Ani i wystosuje w stosunku do niej przeprosiny?