Anna Wendzikowska zmaga się z anemią. Od lekarza usłyszała: "Jest pani niedotleniona. Niedokrwistość skraca życie"
Anna Wendzikowska zdecydowała się opowiedzieć internautom o swoich problemach ze zdrowiem. Była gwiazd TVN zmaga się z anemia. Wyznała również, że zrobiła całą serię badań i powoli dochodzi do siebie.
Anna Wendzikowska, po dość burzliwym rozstaniu z TVN, skupiła się głównie na działalności w social mediach. Celebrytka ochoczo relacjonuje w sieci swoje codzienne poczynania i dzieli się ujęciami z rajskich wakacji. W najnowszym wpisie Ania postanowiła opowiedzieć fanom o swoich problemach ze zdrowiem, gdyż już od kilku lat zmaga się z anemią.
Zmagam się z anemią już od wielu lat. Raz było lepiej, raz gorzej. Ostatnie badania wyszły bardzo słabo. Ferrytyna, czyli magnez żelaza, praktycznie zerowe. Mój lekarz powiedział: "Dość". Jest pani niedotleniona. Niedokrwistość skraca życie. Trzeba wreszcie znaleźć przyczynę. Zlecił mi całą masę badań - wyznała.
ZOBACZ TAKŻE: Anna Wendzikowska zachwala samotne podróżowanie i mówi o samodzielnym macierzyństwie w śniadaniówce
Celebrytka ma za sobą morfologię oraz inne badania krwi. Przeszła również rezonans głowy i całego ciała, gastroskopię, kolonoskopię oraz USG. Wyznała też, że musi jeszcze skonsultować się w hematologiem. Aktualnie Wendzikowska czeka na wyniki z wycinka dwunastnicy, aby wykluczyć celiakię. W sieci tłumaczyła, że przyczyną jej problemów ze zdrowiem może być miesiączka.
Dostałam zalecenie, żeby założyć wkładkę. Rozważam. Póki co, zgodnie z zaleceniem lekarza, wróciłam do jedzenia mięsa. Raz w tygodniu jem tatar albo steka. Lubię mięso, więc nie jest to dla mnie jakiś wielki problem. Wchłanianie żelaza poprawia obecność witaminy C w posiłkach, więc staram się mieć to cały czas w głowie. Jeść cytrusy, paprykę, jagody czy kiwi. Po dwóch miesiącach suplementacji żelaza moje wyniki bardzo się poprawiły - napisała Wendzikowska.
ZOBACZ TAKŻE: Anna Wendzikowska opowiedziała o walce z depresją. "Zdarzało mi się płakać tak strasznie, że nie mogłam otworzyć oczu"
Czuje się 100 razy lepiej. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, jak mało mam energii, jaka jestem wiecznie zmęczona, dopóki nie zaczęłam leczyć tej anemii. Teraz czuję, że wraca do mnie życie. Widziałam oczywiście, że wypada mi więcej włosów i w sumie średnio wyglądają, ale jakoś nie połączyłam kropek. Po dwóch miesiącach suplementacji i zabiegów wspierających widzę dużą różnicę i jakoś mnie to pozytywnie nastraja - dodała.