Dwutygodnik dla młodzieży Bravo pojawił się na polskim rynku w 1991 roku jako kalka niemieckiego odpowiednika. Przez lata czasopismo budziło spore kontrowersje, głównie wśród rodziców i nauczycieli, którzy obawiali się, że młodzież poznaje w nim nieodpowiednie wzorce i uczy się o seksie.
Niestety, okazuje się, że epoka Internetu pogrzebała Bravo, które właśnie znika z rynku. Wydawnictwo Bauer nie będzie więcej drukować dwutygodnika, którego sprzedaż systematycznie spadała. Młodzież wolała czytać o seksie na forach internetowych, a wiadomości z życia idoli czerpać z portali społecznościowych.
Decyzja wydawcy związana jest z jednej strony ze zmianami preferencji i sposobu konsumpcji mediów grupy docelowej, a z drugiej strony ze strategią opartą na dywersyfikacji segmentu poprzez wprowadzanie tematycznie profilowanych magazynów ("Tube News") i wydań specjalnych ("Bravo Sport poleca: Białoczerwoni!") - skomentował dla Wirtulanych Mediów Maciej Brzozowski, dyrektor public relations w Wydawnictwie Bauer.
Przypomnijmy, że zamknięcie Bravo może być małą tragedią dla Maffashion i Czarka Abstrachuja, którzy jedynej wspólnej okładki doczekali się właśnie tam: Maffashion z chłopakiem na okładce "Bravo"!
Ostatni numer Bravo jest dostępny w sprzedaży od środy 27 grudnia. Kupicie?
**Maffashion rzuca niedopałki pod TVP
**