Tak Jessica Mercedes zarabia na wakacjach: Reklamuje kostiumy, alkohol, lakiery do paznokci… (ZDJĘCIA)
"Jakby ktoś myślał, że jesteśmy tu na wakacjach..." - pisze Jessica, która narzeka, że nie może odpocząć. Współczujecie?
Nikogo, kto aktywnie korzysta z Instagrama nie zwodzą już chyba piękne i kolorowe fotografie blogerów z wakacji, które tylko pozornie pokazują relaks i wypoczynek. W rzeczywistości to przecież ciężka praca - a przynajmniej tak twierdzi Jessica Mercedes. Blogerka przebywa aktualnie na Bali, gdzie promuje kilka różnych firm, w tym swoją.
W obfitej wakacyjnej, a właściwie służbowej, relacji Jessiki nie brakuje promocji m.in. Łukasza Jemioła czy marki Martini. Przy okazji blogerka narzeka, że "nie może posurfować z powodu żuchwy"…
Współczujecie, że w pracy nie korzysta z uroków sportów wodnych?
Jessica w jednym poście potrafi zmieścić naprawdę dużo reklam.
Jessica pośród prosecco i lakierów do paznokci umieściła też swoje kostiumy kąpielowe. Na Bali powstaje sesja promująca jej nową kolekcję.
Jessica twierdzi, że na Bali ciężko pracuje. "Przy okazji" korzysta z uroków wyspy.
Na egzotycznej "delegacji" Jessica reklamuje nawet kosmetyki do makijażu, lakiery do paznokci i perfumy.
Internauci zauważyli, że w ferworze pracy Jessice zdarzyło się nieco "zniekształcić piszczel"...
... Ale to z pewnością wina przepracowania.
Jessica ma swoją firme która handluje kostiumami kąpielowymi. Występuje też jako modelka w sesji zdjęciowej, która powstaje na Bali. Pewnie w Warszawie by nie wyszło tak ekskluzywnie...