Trwa ładowanie...
Przejdź na

Wróblewska oszczędnie o odejściu Kuszewskiego: "Nie boli mnie, bo i tak bym go nie widziała"

49
Podziel się:

"Nie mogę powiedzieć, że przeżywam, bo my się prawie w ogóle nie widujemy" - ujawnia młoda celebrytka w rozmowie z "Party".

Wróblewska oszczędnie o odejściu Kuszewskiego: "Nie boli mnie, bo i tak bym go nie widziała"

Miesiąc temu Kacper Kuszewski zaskoczył wszystkich informacją, że po osiemnastu latach żegna się z serialem M jak miłość, w którym od pierwszego odcinka grał Marka Mostowiaka.

Wydawało się dziwne, że nagle, po prawie dwóch dekadach postanowił sprawdzić, czy istnieje życie poza telenowelą, przynajmniej dopóki nie wyszło na jaw, że od dawna dogadywał się po cichu z Polsatem w sprawie głównej roli w nowym serialu.

Na pożegnanie ujawnił, jakie warunki panują na planie tasiemca, chociaż później wyjaśniał, że miał na myśli tylko ekipę techniczną, a nie aktorów.

Ekipa dowiaduje się z dwu-, trzytygodniowym wyprzedzeniem, że nikt za miesiąc nie pracuje i nikt nic nie zarobi - ujawnił. Aktorzy mają poczucie, że nie mogą narzekać i nie mogą walczyć o swoje prawa, bo są zatrudnieni na taki rodzaj umów, że można im podziękować i zatrudnić kogoś innego, kto nie będzie marudził. No więc nikt nie marudzi, tylko wszyscy zaciskają zęby i pracują. Od wielu lat zastanawiam się, jak to jest możliwe i jak to może być legalne.

Wyznanie Kacpra nie spotkało się z życzliwym przyjęciem. Ilona Łepkowska zarzuciła mu nawet hipokryzję.

W każdym razie wygląda na to, że za Kuszewskim nikt szczególnie nie będzie tęsknił. A już na pewno nie Julia Wróblewska.

Znana z licznych gaf młoda celebrytka, grająca w serialu Zosię Warakomską, postanowiła wyznać w magazynie Party, że nie będzie jej brakowało Kacpra.
Szczerze mówiąc widziałam go na planie kilka lat temu - wyznała. Nie mogę powiedzieć, że przeżywam, bo my się prawie w ogóle nie widujemy. Nasze wątki się nie łączą. *Nie boli mnie to, bo pewnie i tak bym go nie widziała. *

Taktowne pożegnanie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(49)
🐝
6 lat temu
Wystawcie na ogród łyżkę wody z cukrem! To ratuje pszczoły. Taki eliksir to dla nich zastrzyk energii. A jak powszechnie wiadomo, gdy umrą pszczoły, umrze świat :( POMÓŻMY IM I SOBIE SAMYM! 🐝
gość
6 lat temu
Odpowiedziała szczerze na głupie pytanie "dziennikarki" - wolelibyście, żeby odpowiedziała coś w stylu - tęsknię i płaczę, choć ani razu ze sobą nie zagraliśmy?? To by dopiero była bzdura.
gość
6 lat temu
Spotyka go czy nie o co ona wgl sie wypowiada niedługo żaden aktor nie bedzie chciał z nią grać
Gość
6 lat temu
No ja tez placze po odejscu kogos z pracy
Gość
6 lat temu
odezwała się największa gwiazda serialu
Najnowsze komentarze (49)
Gość
6 lat temu
Z niej to jest t**a strzala
Gość
6 lat temu
Ale ta Wróblewska jest ładna chyba się zakochałam
Gość
6 lat temu
Julka masz mordę jak szczenięcia
Gość
6 lat temu
Po co o niej piszecie?
gość
6 lat temu
antypatyczna dziewczyna...
gość
6 lat temu
Jak znikniesz to tez nikt nie zauwazy..
gość
6 lat temu
Mam nadzieje ze to dziewczatko tez odejdzie z serialu...
gość
6 lat temu
Ciekawe czy gdybym jej dal 10 tysiecy to otworzylaby przede mna swoja wagine ?
Gość
6 lat temu
Aż boję się zapytać kto wpadł na ten genialny pomysł, życzę powodzenia każdemu kto będzie musiał pozbyć się zwabionych w taki sposób pszczół... Zresztą taka akcja na wiekszą skalę spowoduje, że zamiast jeść prawdziwy miód będziemy jeść cukier. Lepiej niech każdy zasadzi jakieś kwiaty to na pewno przyniesie pszczołom więcej korzyści.
gość
6 lat temu
to małe gówienko to celebrytka?
gość
6 lat temu
Z tym cukrem dla pszczół trzeba uważać, żeby nie był jakiś podrabiany (a taki sprzedają w hipermarketach) bo może przynieść więcej szkody niż pożytku.
gość
6 lat temu
A kim jest ta gówniara,zeby sie wypowiadac ???? :/:/
a.c
6 lat temu
I ona, i on mają rację. To co powiedziała , nie jest żadną gafą. No nie spotykała go w pracy, no to z jakiego powodu ma być jej przykro?! Z innymi aktorami grała częściej więc pewnie ma bliższe relacje. A Kuszewski powiedział otwarcie o warunkach zatrudnienia w tym serialu, co dotyczy wielu Polaków , i wylano na niego kupę pomyj. Pytano, to otwarcie odpowiedział. Poza tym nienaruszalne prawo każdego , zarabiać tyle, ile uważa za niezbędne. Jeżeli ten aktor uważa, że to było za mało , ma prawo powalczyć o lepsze zarobki. Ja się cieszę , że odszedł z serialu, bo jest aktorem o o wiele większych możliwościach niż ta s****a i mam nadzieję, że go zobaczę w innych rolach. Powodzenia życzę, a dziennikarzom proponuję zakręcenie się wokół tematów, a nie budowanie seriali dwutysięcznoodcinkowych na podstawie jednej wypowiedzi i komentarzy do nich
Gość
6 lat temu
A nie zleci się zamiast pszczół inne robactwo?