Trwa ładowanie...
Przejdź na

Viola Kołakowska pogodziła się z Kasią Wołejnio? "Sprawę wzięła w swoje ręce Edyta Górniak"

0
Podziel się:

Po zażegnaniu konfliktu zostaną przyjaciółkami?

Viola Kołakowska pogodziła się z Kasią Wołejnio? "Sprawę wzięła w swoje ręce Edyta Górniak"

Antenowy konflikt Kasi Wołejnio i Violi Kołakowskiej miał za zadanie przyciągnąć widzów przed odbiorniki po odejściu Edyty Górniak z programu Agent. Wielu oglądało telewizyjne zmagania gwiazd głównie ze względu na 46-letnią divę. Jednak gdy egzaltowana Górniak zakończyła swoją przygodę z programem, na horyzoncie producenci dostrzegli inny "wabik na publiczność". Była partnerka Karolaka i "żona Hollywood” zaczęły swoją medialną bitwę. Vola stwierdziła, że Kasia "szczuje wszystkich syfem i chamstwem", a w rewanżu Wołejnio zarzuciła Kołakowskiej, iż "knuje przeciwko niej". Co ciekawe, konflikt celebrytek wyszedł poza antenę. Wściekła Kołakowska (z domu Kołek) straszyła w smsach, że zniszczy Katarzynie karierę, a ta zagroziła w wywiadzie, że poda ją do sądu.

Teraz wygląda jednak na to, że spór celebrytek nie był tak poważny, jak mogłoby się wydawać. Jak podaje Pomponik, panie zakopały topór wojenny:

Na początku dziewczyny mijały się i traktowały jak powietrze. Poprosiły produkcję o możliwość siedzenia po przeciwnych stronach stołu. Przełom nastąpił podczas pierwszej przerwy.

Rolę dobrej wróżki, pomagającej w zażegnaniu sporu, odegrała... Edyta. Wokalistka, znana z zamiłowania do dramatów i emocjonalnych uniesień, nie mogła znieść krążących wkoło oparów konfliktu. Jej dobre intencje wzmacniał fakt, że podczas udziału w Agencie zdążyła zaprzyjaźnić się z byłą partnerką Karolaka:

Sprawę wzięła w swoje ręce Edyta Górniak. Zawołała obydwie zainteresowane i kazała sobie wyjaśnić problem. Diva jest przeciwna takim potyczkom słownym. Jej zdaniem psują atmosferę, w której przybywa.

Wołejnio i Kołakowska najwyraźniej kłóciły się głównie "na potrzeby telewizyjnego show" i nie chcą dłużej kontynuować medialnych sporów:

Długo nie trzeba było namawiać ich do pogodzenia się. Dziewczyny może najlepszymi koleżankami nie będą, jednak nie chcą dalej tracić energii na przerzucanie się argumentami

Kołakowska wyraziła już swoją opinię na temat "wojny z Wołejnio":

_Wszystko, co miało miejsce podczas nagrania, jest częścią programu telewizyjnego, grą, zabawą. Nie ma czego komentować!_

Myślicie, że Viola odgrażanie się w smsach również uznaje za swoistego rodzaju "zabawę"?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)