Trwa ładowanie...
Przejdź na

Dominika Tajner zamieszkała w szpitalu. "Wychodzi dosłownie na dwie godziny"

108
Podziel się:

Niestety, chociaż 13-letni Maksymilian od ponad tygodnia przebywa z szpitalu, lekarze ciągle nie mogą postawić diagnozy. "Co jakiś czas wychodzą nowe rzeczy".

Dominika Tajner zamieszkała w szpitalu. "Wychodzi dosłownie na dwie godziny"

Wiosna tego roku okazała się wyjątkowo trudna dla Dominiki Tajner-Wiśniewskiej. A zaczęło się tak pomyślnie, od zaproszenia do Tańca z gwiazdami...

Dominika jeszcze wtedy myślała, że porażka w tanecznym konkursie jest najgorszym, co może jej się przydarzyć. Niestety, krótko potem posypało się dosłownie wszystko.

Tajner dopiero dzięki pozwowi z sądu dowiedziała się, że ukochany mąż, Michał Wiśniewski od trzech miesięcy knuł przeciwko niej w tajemnicy, kompletując dokumenty konieczne do złożenia pozwu rozwodowego. Nie uznał nawet za stosowne omówić z nią szans ich małżeństwa. Po prostu postawił ją przed faktem dokonanym.

Najgorsze przyszło na początku maja: 13-letni syn celebrytki stracił przytomność i trafił do szpitala.

Wprawdzie jego stan poprawił się na tyle, by można było przenieść go z OIOM-u na normalny oddział, jednak lekarze nadal nie wiedzą, co mu jest.

Wciąż szukają przyczyny tego, co się stało - potwierdza źródło Faktu. Jest już lepiej, ale co jakiś czas wychodzą nowe rzeczy i trzeba interweniować. Dominika chce być wtedy na miejscu, by też kontrolować sytuację.

W obliczu rodzinnego dramatu Michał odłożył pretensje i żale na bok i wspiera żonę w walce o zdrowie syna. Ponieważ Dominika nie chce zostawiać Maksymiliana ani na chwilę samego, Wiśniewski przyjeżdża do szpitala, żeby ją zastąpić przy łóżku chłopca.

Dominika wychodzi dosłownie na dwie godziny, by się wykąpać, zmienić ubranie i znów wraca - ujawnia informator tabloidu. Dzięki temu, że Michał jest wtedy z jej synem, czuje się spokojniejsza.

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(108)
Gość
5 lata temu
To dobrze o nich świadczy,że potrafili się dogadać w obliczu choroby syna
gość
5 lata temu
Zdrówka dziecku życzę.. będzie dobrze Dominiko trzymaj się
Gość
5 lata temu
Nie chwalcie Wiśni za jego heroiczna postawę bo to jego obowiązek i podstawa takie zachowanie , zreszta gdyby zachowywał się inaczej wie ze media by go zjadły
Gość
5 lata temu
Zwiazek sie rozsypal, syn prawie zszedl z tego swiata, ale jej sie porobilo. Ale ma chociaz plus taki ze lepiej wygalda teraz niz przed zwiazkiem z Wisnia
Gość
5 lata temu
Miala szczescie ze pogonila dziecioroba, to pech jej sie przytrafil z chorym synem. Ehh. Zycie.
Najnowsze komentarze (108)
gość
5 lata temu
Taki stres. Dużo siły zycze
Gość
5 lata temu
Tak piszecie jak by nie miała żadnej rodziny ,a dziecko nie miało biologicznego ojca.
Gość
5 lata temu
Życzę Ci zdrówka z całego serca 💕
Ja-63
5 lata temu
moze byc za gesta krew
Gość
5 lata temu
Spoko mi po 3 dniach stwierdzili że mam początki sepsy bo badania ponowili dopiero. Polska...
Gość
5 lata temu
Zdrowka zyczymy
Gość
5 lata temu
To chyba tata biol powinien czuwac przy swoim synu
Gość
5 lata temu
Biologicznego ojca zdrowie syna nie interesuje?
gość
5 lata temu
nie ma jak lansik na chorobie dziecka! co te matki mają we łbach !!!!???
gość
5 lata temu
już mówię, z tego tylko co widzę na tym zdjęciu u góry... chłopak prawdopodobnie ma guza mózgu
gość
5 lata temu
ładna kobitka z niej
Gość
5 lata temu
Kogo to obchodzi kto to jest w ogóle zeby o niej pisać?!
gość
5 lata temu
Wyrostek?
Gość
5 lata temu
A gdzie ojciec chłopca
...
Następna strona