Trwa ładowanie...
Przejdź na

Margaret o psychoterapii: "To, że chodzę na terapię, nie oznacza, że jestem stuknięta!"

90
Podziel się:

"Co z tego, że będę fajnie wyglądającą zadbaną laską, jeśli moje wnętrze jest niepoukładane". - wyjaśnia w magazynie "Joy". "Nie stygmatyzujmy tego tematu”.

Margaret o psychoterapii: "To, że chodzę na terapię, nie oznacza, że jestem stuknięta!"

Wśród Polaków do niedawna pokutowały zadawnione mity na temat depresji oraz zawirowań natury psychologicznej, sprowadzające się do rad typu "weź się w garść".

Korzystanie z pomocy psychologa, albo, o zgrozo!, psychiatry uchodziło za powód do wstydu. Wyznanie, że korzysta się z terapii było równoznaczne z przyznaniem się do tego, że się nie jest "normalnym" w stereotypowym, społecznie akceptowalnym sensie.

Bardzo dużo dla odczarowania tematu zrobił Olaf Lubaszenko, któryjako pierwszy publicznie przyznał się do depresji.

Wprawdzie od tamtego czasu nastąpiło odchylenie w drugą stronę i obecnie słowo "depresja" stosowane jest jako określenie każdego rodzaju złego samopoczucia, na takiej samej zasadzie, jak byle katar nazywa się grypą. Julia Wieniawa wyznała niedawno, że dostaje depresji po zjedzeniu pizzy.

Na szczęście Margaret, która nie robi tajemnicy z tego, że korzysta ze wsparcia psychoterapeuty, nie używa aż tak poważnej terminologii. W wywiadzie dla magazynu Joy podkreśla, że po prostu lubi mieć życie posegregowane w odpowiednich przegródkach.

To jest taka godzina dla mnie. Takie spa dla duszy - wyjaśnia piosenkarka. Co z tego, że będę fajnie wyglądającą zadbaną laską, jeśli moje wnętrze jest niepoukładane. To że chodzę na terapię, nie oznacza od razu, że jestem stuknięta. Jak boli cię kolano, idziesz do ortopedy. Pójście do psychoterapeuty to jak pójście do każdego innego lekarza. Media robią z tego aferę i całą sytuację przestawiają w negatywnym świetle. Żyjemy w bardzo dziwnych czasach, żyjemy pod bardzo dużą presją, której wiele osób nie wytrzymuje. Wystarczy spojrzeć na statystyki samobójstw wśród młodzieży. Jesteśmy drudzy w Europie. Nie wszystkie problemy udaje się rozwiązać w gronie przyjaciół. Czasem przyda się rada profesjonalisty, który pomoże uporządkować myśli i spojrzeć na problemy i otaczający świat z dystansu. Przyznając się do terapii, chciałam oswoić temat i pokazać młodym ludziom, że to jest forma pomocy, z której w trudnych chwilach mogą, a wręcz powinni skorzystać. Nie stygmatyzujmy tego tematu.
Zgadzacie się z nią?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(90)
gość
5 lata temu
Ma racje, super, ze dba o swoja dusze i psychikę i ze o tym mowi, to pomoze wielu nastolatkom, brawo!
gość
5 lata temu
ja uwazam ze kazdy powinien sie przejsc na terapie, zeby nabrac innej perspektywy
Gość
5 lata temu
Wyważanie otwartych drzwi. Przecież już prawie nikt nie uważa że to dla nienormalnych. Chodziłam na terapię i nie doświadczyłam niezrozumienia. Wręcz przeciwnie, dostałam dużo wsparcia od bliskich i znajomych.
Berenika
5 lata temu
Dla higieny psychicznej warto. Nie przejmujcie się stereotypami - robicie to dla siebie.
gość
5 lata temu
Korzystałam i polecam każdemu. Warto
Najnowsze komentarze (90)
gościówa
5 lata temu
obejrzałam wywiad z tą panią u Kuby Wojewódzkiego. szkoda gadać jakie to dziewcze jest puste...
Gość
5 lata temu
No ale na terapię nie idzie człowiek zdrowy tylko z problemem.?wiec coś w tej głowie siedzi.
Gość
5 lata temu
Nie umie śpiewać Mandaryna 2 na każdym festiwalu. Szkoda. Bo piosenki fajne
Gość
5 lata temu
Ja też chodzę do psychoterapeuty, od 5 lat. To pozwala spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy, poukładać swoje sprawy i wiele zrozumieć.
gość
5 lata temu
śliczna dziewczyna, ale po co szpeci się ohydnymi dziarami, wstrętne!!!!
żałosna
5 lata temu
Wieniawa, kolejna inteligentna inczej... Po zjedzeniu pizzy to można co najwyżej dostać zgagi lub niestrawności. Ona musi mieć inaczej. Ona depresji po pizzy dostaje!
Gość
5 lata temu
Zyjemy pod duza presja, ktora ludzie wytworzyli I pod duza ocena ciagle oceniamy sie nawzajem I to jest duzy problem
gość
5 lata temu
a to że chodzi oznacza że jednak nie wszystko z nią w porządku. Chyba oczywiste? Białe jest czarne a czarne jest białe?
Fun
5 lata temu
Oczywiście, że nie jest stuknięta dlatego, że chodzi na psychoterapię - wystarczy na nią spojrzeć, żeby wiedzieć, że ma już tak od urodzenia. :)
majka
5 lata temu
brawo margaret
gość
5 lata temu
Super dziewczyna
Gość
5 lata temu
Brawo. Ja tez skorzystalam, rok terapii ktory odmienil moje zycie! Dobry terapeuta naprawde potrafi pomoc.
Gość
5 lata temu
Psychoterapia to SPA dla duszy, piękna i fascynująca sprawa! 💜
gość
5 lata temu
dobrze powiedziane
...
Następna strona