Choć Tymon Tymański od lat pielęgnuje image rock'n'rollowca i przedstawia siebie jako człowieka renesansu, szerszemu gronu dał się poznać głównie dzięki swojej słabości do kobiet i dużej otwartości w opowiadaniu o życiu intymnym. Ostatnio 51-latek nieco przesadził, bowiem udzielił wywiadu, w którym zasugerował, że zdradza żonę. Na łamach Faktu określił swoje małżeństwo jako otwarte:
Czasem zdarza mi się wylądować w nie swoim łóżku. Jestem w zasadzie poliamorystą. Moja obecna żona jest bardzo wyluzowana. Mamy cudowny, otwarty związek - przechwalał się w tabloidzie.
Okazało się, ze Maria Tymańska ma zgoła odmienne zdanie w tej kwestii. Kobieta szybko zaprzeczyła rewelacjom męża zaznaczając, że nie tylko rozpędził się on w swoich fantazjach, ale zdradziła przy okazji, że nie są już razem.
Tymański początkowo próbował zażegnać konflikt z żoną, jednak okazało się, że ma już nową dziewczynę, którą nie omieszkał pochwalić się na swoim instagramowym profilu. Fotografię nowej wybranki podpisał "my love".
Choć zdawało się, że Maria nieźle sobie radzi po rozstaniu, bowiem próbowała się nawet zrelaksować na jednej z celebryckich imprez, ostatnie zamieszczone przez nią zdjęcie wskazuje na coś zupełnie innego:
Lustereczko, powiedz przecie. Kto da radę w tym cholernym świecie? - pyta smutno pod jedną z fotografii.
Kobieta może jednak liczyć na wsparcie internautów. Pod jej najnowszym postem nie zabrakło komentarzy pełnych słów otuchy:
No jak!? Wstajesz, poprawiasz majty i zapie...lasz dalej!, To bardzo przykre, że zostałaś wepchnięta siłą w publiczne pranie brudów. Mario, to dla siebie żyjesz, i to od ciebie świat zależy, Kto ma dać radę, jak nie Ty. Trzymaj się dzielnie piękna, silna i przebojowa kobieto! - czytamy.