Filip Chajzer niedawno dołączył do grona prowadzących _**Dzień Dobry TVN**_. Zasiadanie na kanapie w programie śniadaniowym i dywagowanie o "problemach pierwszego świata" najwyraźniej bardzo mu się spodobało, bo szybko przyzwyczaił się do nowych obowiązków. Do tej pory na swoim koncie miał chociażby nawoływanie do linczu na Facebooku czy prowadzenie "hitowej" Hipnozy, dlatego w końcu chyba nawet on sam zauważył, że czas coś zmienić.
Filip Chajzer i Małgorzata Ohme zostali niedawno nowym duetem prowadzących w programie Dzień Dobry TVN. Choć ta decyzja budziła spore emocje, to władze stacji najwyraźniej doszły do wniosku, że będą oni w stanie umilić komukolwiek poranki przed telewizorem. Z początku wielu widzów obawiało się ich udziału w programie, jednak duet powoli się rozkręca i już nawet wymieniają między sobą pierwsze "przyjazne" uwagi na wizji.
Innym powodem do obaw było specyficzne poczucie humoru Filipa, które co jakiś czas daje o sobie znać. Tak było i w zeszłą niedzielę, gdy na kanapie gościł czarnoskóry Mike Hicks, król strzelców Mistrzostw Świata w Koszykówce 3x3. Filip i jego współprowadząca rozmawiali z nim o karierze sportowej, marzeniach i planach na przyszłość.
Wszystko zapewne poszłoby jak trzeba, gdyby nie średnio wybredna uwaga Chajzera pod adresem sportowca. Gdy rozmowa dobiegała już końca syn Zygmunta nie mógł się powstrzymać i postanowił pozwolić sobie na niezwykle "specyficzny" żart.
_**A myślisz, że dziewczyny faktycznie lubią brąz?**_ - wypalił w pewnym momencie.
Jego gest raczej nie spotkał się z uznaniem widzów, którzy wyrazili swoją dezaprobatę w komentarzach pod stosownym postem na Instagramie. Tym razem ocenę tej uwagi pozostawiamy Wam.