Tytuł "trenerki wszystkich Polek" może być tylko jeden, a jednak w naszym kraju chętne są na niego aż dwie osoby. Chodzi oczywiście o Annę Lewandowską i Ewę Chodakowską. Choć oficjalnie panie przyznają, że darzą się szacunkiem, to jednak spekulacji na temat ich rzekomego konfliktu nie brakuje. Powód? Stała konkurencja i rywalizacja w rozmaitych rankingach. Niedawno Lewandowska wyprzedziła Chodakowską o ponad 10 miejsc w rankingu Najbogatszych Polek magazynu Wprost. Teraz triumfowała po raz kolejny.
Anna Lewandowska zajęła pierwsze miejsce w rankingu 100 Najbardziej Wpływowych Kobiet Polskiego Internetu serwisu InluTool. A Chodakowska? Również zacne, ale drugie miejsce, czyli tuż za koleżanką po fachu. Kolejne miejsca należą do Maffashion, Deynn, Joanny Krupy, Jessiki Mercedes oraz mniejszych influencerek: Magdy Beredy, Sylwii Lipki czy Oli Nowak. Raport został przygotowany na zlecenie organizatorów Festiwalu Kobiet Internetu, który odbędzie się 23 i 24 listopada w Gdańsku.
Warto dodać, że w rankingu Najbardziej Wpływowych Kobiet Polskiego Internetu liczą się liczba obserwujących, liczba polubień postów, ich udostępnieień i komentarzy, a także zaangażowanie obserwatorów. To właśnie ten ostatni punkt miał przesądzić o zwycięstwie Lewandowskiej.
Anna Lewandowska z pewnością się ucieszy - to fakt. Bardziej interesuje nas jednak, jak zareaguje na tę wiadomość Ewa Chodakowska.