Trwa ładowanie...
Przejdź na

Anna Korcz o nauczycielach córki: "NIE NAZWĘ ICH PEDAGOGAMI! To byli widocznie ludzie Z PRZYPADKU"

141
Podziel się:

Zdaniem aktorki to postawa nauczycieli była powodem, dla którego jej córka wybrała studia za granicą.

Anna Korcz o nauczycielach córki: "NIE NAZWĘ ICH PEDAGOGAMI! To byli widocznie ludzie Z PRZYPADKU"

Anna Korcz dała się poznać szerokiej publiczności za sprawą roli w serialu Na Wspólnej. Dużo ciekawsze jest jednak jej życie poza planem produkcji, w którym nie brakuje takich wątków jak batalia z sąsiadującą z jej mieszkaniem restauracją czy dywagowanie o tym, dlaczego nie kocha dzieci swojego partnera z poprzedniego związku. Z tego powodu "złotousta" aktorka budzi w mediach ogromne emocje.

Anna Korcz w ostatnim czasie znów trafiła na języki całej Polski. Wciąż nie milkną echa jej niedawnej wypowiedzi, w której wyznała szczerze, że nie jest w stanie pokochać cudzych dzieci i tylko się z nimi przyjaźni. Kilkanaście dni później pojawiła się na kanapie w programie śniadaniowym, gdzie próbowała wyjaśnić tę sytuację. Niestety chyba nie do końca się udało, bo znów ściągnęła na siebie lawinę krytyki.

Tym razem Anna Korcz postanowiła podzielić się ze światem swoją opinią na temat polskich nauczycieli. W wywiadzie dla Wideoportalu aktorka opowiedziała o losach swojej młodszej córki, która trafiała podobno na fatalnych pedagogów. Przez swoje doświadczenia dziewczyna wyjechała na studia za granicę, a jej matka ma na temat ich zachowania wyjątkowo krytyczną opinię.

Nie ma takiej możliwości, żebym nazwała ich pedagogami. To byli ludzie widocznie z przypadku. Nie będę zdradzała, ile razy trzęsły jej się ręce, ile razy płakała. Rzeczywiście jej studia za granicą są częścią takiego żalu, który ma w sobie, bo rzeczywiście pedagodzy, na których trafiła, zniszczyli w Polsce jej chęć do nauki - powiedziała Anna Korcz.

Co ciekawe, aktorka nie jest jedyną osobą publiczną, która w ostatnim czasie zasłynęła krytyką w stosunku do nauczycieli. Kilka dni temu nauczycielkę swojego syna skrytykowała również Sonia Bohosiewicz, która później bezpiecznie wycofała się z tego, co powiedziała. O ile słowa drugiej z pań można jednak traktować w kategorii "pół żartem, pół serio", o tyle wypowiedź Anny Korcz wydaje się całkowicie poważna.

A Wy jakie macie wspomnienia z czasów szkolnych?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(141)
gość
4 lata temu
Prawdę powiedziała. To są ludzie z przypadku albo nieudacznicy. Nauczycieli z pasją można na palcach policzyć.
gość
4 lata temu
A ja swoim nauczycielom dziękuję. Jacy byli tacy byli, ale jakoś mnie tam wspólnie z rodzicami ukształtowali. Łatwo im pewnie też nie było :)
Gość
4 lata temu
Nauka to też praca. Pani korcz, a może córunia to osoba, która po prostu nie chciała się uczyć.
Gość
4 lata temu
A może niestabilna emocjonalnie sytuacja rodzinna przyczyniła się do nerwicy dziecka
viza
4 lata temu
znalazła się wielka aktorka od szkalowania innych, wstyd
Najnowsze komentarze (141)
gość
4 lata temu
Są dobrzy nauczyciele i są źli nauczyciele ,tak jak w każdym zawodzie,tak samo są dobrzy uczniowie i słabsi i tyle
gość
4 lata temu
To faktycznie straszni pedagodzy jak córka studiuje za granicą a nie stoi na zmywaku....
Gość
4 lata temu
Najlepiej swoje nieuctwo zwalić na nauczycieli.pani też z przypadku jest aktorka bo szału nie ma.
gość
4 lata temu
A może to córka tej pani ma problem?
gość
4 lata temu
Pani Korcz też chyba jest aktorką z przypadku, bo jakoś wielkiej kariery nie zrobiła. A nauczyciele... no cóż, jak w każdej grupie zawodowej są lepsi i gorsi. Deprecjonowanie wszystkich jest niesprawiedliwe i niepoważne.
gość
4 lata temu
ma racje , popieram ja w 100 %
gość
4 lata temu
nauczyciele mam bardzo przykre wspomnienia z nimi to co przeszłam w tych latach było trauma
razz
4 lata temu
Prawda jest taka, że teraz złego słowa nie można powiedzieć o nauczycielach, nawet jeśli są do bani. Ciągle słyszę że szkoła wychowuje. Chciałabym żeby zaczęła uczyć.
Gość
4 lata temu
Nie ma nauczycieli z powołania mam kilku wśród znajomych wstyd nazwać nauczycielami
Gość
4 lata temu
Ona tez jest aktorka z przypadku, bo talentem nie grzeszy.
gość
4 lata temu
Nie masz pomysłu na siebie - zostań nauczycielem. I tak się mnożą nieudacznicy, niestety....
gość
4 lata temu
Ja mam dwie córki w wieku szkolnym i też nie jestem zadowolona z nauczycieli oprócz może dwóch, reszta, to osoby zupełnie bez podejscia pedagogicznego, którzy niesprawiedliwie traktują uczniów, nawet robią im na złość i w ogóle nie interesują się tym, co uczeń ma do powiedzenia, władza absolutna, a co inteligentniejsze dzieci o indywidualnych osobowościach są traktowane jak niechciane i nieznaczące. Rozmawiam z wieloma ludźmi i znam wiele historii. To, co słyszę, to totalna porażka ciała pedagogicznego, poza tym przy tych strajkach myślą tylko o sobie, a uczniowie się stresują.
Gość
4 lata temu
To prawda w każdym zawodzie znajdą się jakieś czarne owce. Są nauczyciele, którzy zupełnie nie nadają się do tego zawodu, ale są i tacy, którzy są z powołania.
Gość
4 lata temu
Ja tez mam raczej gorzkie wspomnienia. I chociaż miałam świadectwo z paskiem, to z perspektywy czasu widzę jakim bagnem byla polska szkola, a nauczycielki nie roznily sie mentalnie od dojarek z pgr-u.
...
Następna strona