Fame MMA z zawrotną prędkością stało się jedną z głównych "grzesznych przyjemności" polskiego społeczeństwa. W dużej mierze impreza zawdzięcza swój sukces legendarnej już walce Marty Linkiewicz z Esmeraldą Godlewską, którą patoinfluencerka porównała do "ubijania kotleta". Co ciekawe, Linki Master potraktowała mordobicię na oczach tysięcy widzów jako szansę na zmianę swojego niezdrowego stylu życia. Instagramerka poddała się rygorystycznej diecie, ograniczyła spożywanie alkoholu oraz rozpoczęła regularne treningi, których spektakularne efekty możemy obserwować w jej mediach społecznościowych.
Zobacz: Fame MMA 5: Walka Esmerlady Godlewskiej z Eweloną zakończyła się NOKAUTEM w pierwszej rundzie!
Nieco gorzej z odmienieniem własnego życia poszło natomiast Esmeraldzie, która w ostatnią sobotę zgarnęła srogie lanie od Eweliny "Ewel0ny" Kubiak. Fani mordobicia szybko odnotowali, że wyszczuplona sylwetka Godlewskiej prezentowana na jej instagramowym profilu nijak ma się do tego, jak celebrytka wygląda przed kamerami.
Najwyraźniej spodziewając się, że Esmeralda nie jest w stanie wytrzymać w ringu dłużej niż kilkadziesiąt sekund, organizatorzy szarpanin w klatce zaplanowali wystąpienie Linkiewicz, która zapowiedziała powrót na ring w następnej edycji Fame MMA. Jej przeciwniczką tym razem będzie nie kto inny jak Luxuria Astaroth vel Kamila Smogulecka vel Zusje.
Na pewno bardzo wielu z was nie wie, że ja przebyłam bardzo długą drogę. (…) Jestem po odwyku, mam półtora roku prawie trzeźwości i sprawi mi to frajdę, móc zmierzyć się na trzeźwo w tak fantastycznym sporcie i postaram się dać z siebie wszystko - zapowiedziała wyraźnie stremowana Luxuria.
Przypomnijmy: Lil Masti WYGRAŁA z Martą Linkiewicz na gali FAME MMA 4!
Na zdecydowanie większym luzie do całej sytuacji podeszła Marta Linkiewicz.
Sama dwie minuty temu dowiedziałam się, że mam rzucić wyzwanie Luxurii, więc jestem tutaj i chcę się bić - obwieściła, prezentując świeżo zbudowaną muskulaturę.
Gwiazda internetu postanowiła także nawiązać to sławetnych początków swojej medialnej kariery oraz porażki, którą odniosła w starci z Sex Masterką, znaną również jako Lil Masti.
Słuchajcie, więcej nie dam d*py w oktagonie. Obiecuję, ćwiczę, ćwiczę ostro!