Justin Timberlake od dawna nie pracował w studio nagraniowym. Piosenkarz pojawiał się na albumach innych gwiazd lub realizował jako aktor. Ponoć w tym roku ma zamiar wydać nową płytę i pokazać, jaką muzyczną przemianę przeszedł przez ostatnie kilka lat.
Myślę, że spędzę trochę czasu w studio tego lata. Mam kilka nowych pomysłów – powiedział Justin podczas wywiadu na czerwonym dywanie. Mam bardzo poważny powód, żeby wrócić do śpiewania. Nie zostałem zatrudniony do żadnego projektu, więc zatrudniłem siebie samego do pisania tekstów. Jakiś czas temu skomponowałem kilka kawałków, nad którymi chciałbym popracować.
Ciekawe, jak Timberlake, który największą karierę robił w czasach Britney, odnajdzie się w sytuacji, gdy na listach króluje Lady Gaga. Aguilera i Spears nie potrafiły powrócić na szczyt.
