Trwa ładowanie...
Przejdź na

Namawia żonę na DZIECKO "NA ZGODĘ"! Marzy o... dziewczynce z Afryki!

459
Podziel się:

"Marcin przekonuje ją do adopcji. Chce mieć jeszcze jedno dziecko" - zdradza znajoma Jopek i Kydryńskiego.

Namawia żonę na DZIECKO "NA ZGODĘ"! Marzy o... dziewczynce z Afryki!

Miniony rok nie należał do łatwych w małżeństwie Anny Marii Jopek i Marcina Kydryńskiego. Relacje między nimi popsuła publikacja zdjęć z romantycznego spaceru piosenkarki po sopockiej plaży z jej współpracownikiem Krzysztofem Herdzinem. Mąż uniósł się wtedy honorem i zapowiedział podobno, że to koniec. Herdzin tymczasem naciskał ponoć na wspólne zamieszkanie. Ania, która najwyraźniej szukała tylko trochę urozmaicenia, przestraszyła się konsekwencji. Pogodziła się z mężem, obiecując mu, że nigdy już nie spotka się z Herdzinem prywatnie. A przynajmniej nie pozwoli się z nim sfotografować. Podobno jednak uczucie między nimi nie wygasło.

Kydryński uważa jednak, że już wszystko załatwione i że są z Jopek znowu "idealnym małżeństwem". Jak informuje Fakt, namawia ją nawet na dziecko "na zgodę". Synowie pary są już nastolatkami, więc Kydryński uznał, że obowiązki przy nowym dziecku dobrze zrobią Ani.

Marcin przekonuje ją do adopcji - zdradza w rozmowie z tabloidem osoba z otoczenia pary. Chce mieć jeszcze jedno dziecko, więc pomyślał, że w ten sposób mógłby odmienić czyjeś życie.

Kydryński zaproponował jej sprowadzenie dziewczynki z Afryki. Jopek jednak nie zapaliła się do tego pomysłu.

Anka boi się odpowiedzialności - ujawnia jej znajoma. Obawia się, że nie mogłaby być mamą na sto procent, bo ciągle pracuje, a dziecku trzeba poświęcić dużo uwagi. Ale Marcin ją przekonuje, że to tylko scementuje ich związek.

Przypomnijmy, co Marcin pisał o dziewczynkach z Afryki, które nazywa "pachnącymi miodem 12-letnimi czarodziejkami":

Prawdę mówiąc od pierwszej mojej wyprawy do północnej Afryki mam pewną słabość do małych Arabek. "Czarodziejki"... - powiedział o nich Adam rano przy promie, kiedy dziewczynka może dwunastoletnia, z figlarnie opartą na biodrze ręką patrzyła na niego z żarem, przed którym nie ma ucieczki. To dobre słowo, czarodziejki. W Dajr al-Madinie odnalazłem wśród oblepiających mnie dzieci takie śliczne małe zwierzątka. Miałem w portfelu kilka banknotów. Może trzy funty. W hotelu dwudziestopięciofuntówki. Je uszczęśliwia funt, nawet dwadzieścia pięć piastrów. Przychodziły mi do głowy myśli występne, że za dwudziestkę mógłbym taką pachnącą miodem, śniadą dziewczynkę wziąć do swojego hotelu i pieścić przez wiele godzin. Świństwo, ale potworną miałem na to wówczas ochotę.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(459)
gość
10 lat temu
Obrzydliwe...
gość
10 lat temu
Dziewczynka z Afryki mu się marzy...
gość
10 lat temu
a pies to zabawka???? chyba pluszowy!!!
Gość
10 lat temu
nie przypuszczalam ze z niego taki zbok...
gość
10 lat temu
A dla mnie on jest jakiś .. Inny.
Najnowsze komentarze (459)
Mamusia
rok temu
Ludzki to ich finał. Na pustyni podłości..
gorzów
9 lat temu
P.Marcin lubi się pokazać, pobawić po swojemu, ale trzeba trzymac fason,więc trwa jako mąz i ojciec, a poza krajem.........Sprowadzi sobie dziewczynkę z Afryki, ,,córeczkę" adoptowaną, a potem będzie się z nią bawił! Ratowac małżeństwo adopcją afrykańskiej dziewczynki ?to porazka! Ania zdecyduj się i odejdź od Marcina.To karierowicz, bufon, egocentryk...Pozyj wreszcie PO SWOJEMU, bez ,,swojego Pana męża"!
gość
10 lat temu
nie wierzę własnym oczom... szok, co tu jest napisane w tym artykule...
gość
10 lat temu
zboczeniec
gość
10 lat temu
aniu rzuc błazna
gość
10 lat temu
o****h z tłustym podgardlem
małgosia Soch...
10 lat temu
Co za d**ek. Żonie każe hodowac czarodziejkę a sam pofrunie na lumpy. Jopek powinna go rzucic i pogonić na cztery wiatry.
gość
10 lat temu
Ty czytac człowieku nie umiesz? Kolesiowi dziewczynki sie marza nie kobiety
gość
10 lat temu
dziecko na zgodę?- w sensie bedzie zgoda jak Jopkowa zgodzi sie wziąć pod dach jakies afrykańskie dziecko bo z panem jest mocno cos nie tak.....obrzydliwość ja na jej miejscu trzymałabym biologicze ich wspólne dzieci od kolesia jak najdalej
gość
10 lat temu
Jak łatwo można manipulować opinią publiczna. To zdradzała, a jego szykonują za slowa
gość
10 lat temu
Zapraszamy do Raciborza sku***u
gość
10 lat temu
ania rzuc tego zboka to i tak żle sie skończy więc skończ toniby małżeństwo ,ty siedziałas wdomu wychowujac dzieci a on biegałpoafryce za małymi 12 letnimi czarodziejkami ,faceci zawsze szukają podniet ,jak nie mogą ruszyć d**y wtedy staja sie domatorami ,pieorzyc dziadow.
Szymon
10 lat temu
On jest super facet z wyglądu .Bardzo męski ,ale jego żonka nic specjalnego taka szara mysz. Kompletnie nie pasuje do niego. On powinien mieć kobietę z charakterem i seksapilem, a Anka to taka mamałyga. No ale widziały gały co brały. Jest bardzo mało kobieca.
gość
10 lat temu
On jest ewidentnie zbok! Marzy mu się ...? Przykre!Brak szczęscia i miłości próbują sobie załataą adopcją czy domem w Lizbonie? Nic głupszego nie mogli wymyślić. Az żal na nich patrzeć.
...
Następna strona