Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Kwaśniewska: "Wielu seniorów jest zmuszonych do jedzenia najtańszej mortadeli"

555
Podziel się:

"Biała buła i mortadela. Ja odczuwam strach tylko przed ułomnością. Ostatnio byliśmy w Birmie, która nas urzekła".

Kwaśniewska: "Wielu seniorów jest zmuszonych do jedzenia najtańszej mortadeli"

Jolanta Kwaśniewska, odkąd jej mąż zakończył drugą kadencję prezydencką, poczuła się rzeczniczką polskich seniorów. Życzliwie radzi im, by co roku wyjeżdżali na narty w Alpy, inwestowali pieniądze w lokaty i żywili się szparagami. Zatroskana losem polskich emerytów milionerka apelowała także do projektantów mody, by przygotowali kreacje dla seniorów, którzy bez ich pomocy nadal będą musieli ubierać się sieciówkach.

W zeszłym roku Kwaśniewska napisała poradnik dla osób po sześćdziesiątce Jedz zdrowo, ćwicz z głową i żyj szczęśliwie. Proponuje w niej przykładowe menu, złożone z kremu ze szparagów, dorsza w migdałach i komosy ryżowej, której kilogram kosztuje ponad 20 złotych.

Narzeka przy tym, że emeryci nie doceniają walorów zdrowego odżywiania i najczęściej jadają bułki z wędliną.

Milionerce, która, jak ujawniła w jednym z wywiadów, była kiedyś tak biedna, że musiała wraz z rodziną żywić się owocami morza, nie daje to spokoju. Do tematu wraca w rozmowie z Dziennikiem.

Wielu seniorów jest wręcz zmuszonych do jedzenia niemal wyłącznie najgorszej jakości wysoko przetworzonych produktów - biała buła i mortadela - mówi Jola, która właśnie wróciła z mężem z urlopu w Birmie. Ja odczuwam strach tylko przed ułomnością, nie chciałabym być ciężarem dla swoich bliskich. Boję się demencji, boję się choroby Alzheimera, ale ten strach daje mi motywację do działań, które mają szansę uchronić mnie przed tego rodzaju problemami bądź je zniwelować.

Z tej okazji ma dla polskich emerytów kilka dodatkowych rad.

Wiem, że powinnam częściej sięgać po przedmioty lewą ręką niż prawą, żeby po równo aktywizować obie półkule mózgowe - tłumaczy Jolanta. Staram się to robić. Wiem, że mogę opóźnić starzenie się mózgu, ucząc się języków obcych i robię to. Jako że zaczęłam się uczyć angielskiego bardzo późno, bo około 40. roku życia, teraz ciągle rozwijam słownictwo z nowych obszarów. Wiem, że na sprawność mózgu pozytywnie wpływa rozwiązywanie krzyżówek, często spędzamy z rodziną czas, rozwiązując różnego rodzaju quizy. Ostatnio byliśmy w Birmie, która nas urzekła swoją naturą.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(555)
sania
8 lat temu
ta laska jest tak oderwana od rzeczywistości jak West!!!
gość
8 lat temu
A czy to nie dzieki jej mezowi jest mortadela i biala bula ?
Gość
8 lat temu
Mam wrażenie że ta pani zyje na innej planecie
gość
8 lat temu
zejdźcie na ziemię wreszcie, elity III RP!!!!
gość
8 lat temu
Dobre rady dla gromady, gdy w kieszeni ma się miliony, a gromada grosze!
Najnowsze komentarze (555)
Gość
8 lat temu
Czerwonej szminki trzeba umieć używać
Gość
8 lat temu
Żałosna stara kobieta
filipińczyk
8 lat temu
poj,,,,,,bało tą babę Oluś i te b****o mogą naprawdę wkurzyć
gość
8 lat temu
Jak jest genetycznie obciążona Alzehimerem to niestety rozwiązywanie krzyżówek nie pomoże!
gość
8 lat temu
Pani Kwaśniewska seniorka już ma chyba problemy z główką, ale żyjąc w krainie "nigdy nigdy" tak właśnie się dzieje. Przy wysokości emerytury 700 zł czasami i na tą bułkę nie wystarczy o mortadeli nie wspomnę.
gość
8 lat temu
Chyba się wkuurwłam. Sorry za epitet, ale inaczej się nie da.
gość
8 lat temu
czego ta baba się najarała
gość
8 lat temu
bo to chora kobieta jest oderwana od rzeczywistości
gość
8 lat temu
A komu przeszkadzały szklane butelki, chleb na zakwasie, zdrowe wędliny?
emerytka
8 lat temu
zeby kwasniewscy mogli podrozowac emeryci musza jesc bule z martadela , to tylko przenosnia bo zycie emerytow nie polega tylko na jedzeniu, chodzi o to ze emeryta nie stac na rozrywki , zadne kino, o teatrze nie wspomne , basen , silownia dla seniorow i nie bede skromna ale jestem emerytka ale lepiej wygladam jak p.kwasniewska choc jedyna rozrywka na jaka moge sobie pozwolic jest tani rower
gość
8 lat temu
He he.... tak to jest jak się żyło z kasy z fundacji jak pączek w maśle, no i te obowiązkowe darowizny od baronów sld na fundację.... to było eldorado sld-owskie.
gość
8 lat temu
Ej, życie. Właśnie czytam książkę,w której autor napisał, że w pewne miejsce wiele razy szanowny małżonek przyjeżdżał nie tylko z żonką...
gość
8 lat temu
Jolka, zostaw emerytów w spokoju. Wkurzasz ich. Zajmij się lepiej ....wypatrywaniem dziedzica, bo coś marnie idzie.
gość
8 lat temu
Trzeba było mówić o tych problemach szanownemu małżonkowi trochę wcześniej. Czemu nic w tej sprawie nie zrobiliście!!!!
...
Następna strona