Córka Marka Czyża komentuje pierwsze kroki ojca w TVP. Wspomniała o tym, jak traktowano ją wcześniej: "Było nam z tym źle"

Zapowiadane przez nowy rząd zmiany w Telewizji Polskiej od kilku dni stają się rzeczywistością. W środę minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podjął decyzję o odwołaniu dotychczasowego kierownictwa TVP, Polskiego Radia i PAP oraz powołaniu nowych rad nadzorczych. Jeszcze tego samego dnia TVP Info przerwało nadawanie, przestała działać także strona internetowa stacji, a w ramówce TVP1 nastąpiły znaczące zmiany. Niewątpliwie najbardziej znaczącą z nich był brak kolejnego wydania "Wiadomości". Zamiast codziennego serwisu o godzinie 19:30 widzowie zobaczyli specjalny komunikat nowego gospodarza programu, Marka Czyża. Następnego dnia dziennikarz poprowadził zaś serwis w odświeżonej formule i pod nową nazwą, "i9:30".

Zobacz: "Wiadomości" NIE BYŁO! Do widzów przemówił Marek Czyż. "Zaszły pewne zmiany"

Marek Czyż może się pochwalić wieloletnim medialnym doświadczeniem. Dziennikarz przez wiele lat (z przerwami) pracował w TVP, po odejściu w 2016 roku był zaś związany m.in. z Nowa TV czy Halo.Radio. Do lipca 2023 roku pełnił zaś funkcję dyrektora informacji w Radiu ZET. Wygląda na to, że dziennikarska pasja jest w rodzinie Czyża dziedziczna. Ze światem mediów związana jest bowiem także córka nowego gospodarza "Wiadomości". Zuzanna Czyż od kilku lat pracuje w TVP, spełniając się jako reporterka i prezenterka TVP3 Katowice. Okazjonalnie pojawiała się też na antenie TVP Info.

Córka Marka Czyża udzieliła ostatnio wywiadu "Faktowi" i w rozmowie wypowiedziała się m.in. na temat głośnego wystąpienia ojca, które wyemitowano zamiast środowych "Wiadomości". Zuzanna Czyż w rozmowie nie szczędziła dziennikarzowi komplementów, chwaląc zarówno jego moralność, jak i dziennikarski warsztat. Nie ukrywała także, iż z ojcem łączy ją bliska więź.

Jestem dumna z taty. Tata ma w sobie kompas moralny i jest bardzo rzetelnym dziennikarzem. Jest moim idolem i wzorem dla wielu dziennikarzy. (...) On ma w głowie wszystko poukładane. Jest mądrym człowiekiem. Co chwilę do siebie dzwonimy. Tata radzi mi za każdym razem, żeby nie czytać informacji z różnych portali - powiedziała "Faktowi" Zuzanna Czyż.

Córka Marka Czyża w rozmowie z "Faktem" zdradziła, że o szeroko komentowanym wystąpieniu ojca na antenie TVP dowiedziała się z... internetu. Przypomnijmy, iż w komunikacie wyemitowanym zamiast środowych "Wiadomości" dziennikarz przedstawił widzom TVP krótkie wyjaśnienia co do obecnej sytuacji w stacji. Czyż stwierdził m.in., że żadne obywatel finansujący media publiczne nie ma obowiązku wsłuchiwać się "w czyjąkolwiek propagandę". Zapowiedział też, że redakcja serwisu od teraz będzie serwować widzom "czystą wodę" zamiast "propagandowej zupy". Zdaniem córki Czyża jego słowa miały szczególne znaczenie.

Z ekranu padły historyczne słowa. Cieszę się, że to właśnie on otworzył nowy rozdział - powiedziała "Faktowi" córka dziennikarza.

W rozmowie Zuzanny Czyż z tabloidem nie zabrakło też wątku jej własnej dziennikarskiej kariery. Reporterka i prezenterka TVP3 Katowice w wywiadzie przyznała, iż ojciec nie był szczególnie zachwycony tym, że postanowiła iść w jego ślady. Jak zdradziła, gdy zaczynała pracę w katowickim oddziale TVP, Marek Czyż ostrzegał ją, że może "spotkać się ze złym przyjęciem". Młoda dziennikarka postawiła jednak na swoim, gdyż chciała poznać tajniki pracy w telewizji i zapracować na własne nazwisko.

Mówiąc "Faktowi" o obecnej sytuacji w TVP Zuzanna Czyż stwierdziła, że panuje "chaos", jednak wszystko w końcu się unormuje. Nie ukrywała też, że dziennikarze wyczekiwali zmian.

(...) Czekaliśmy na ten dzień, wielokrotnie jako dziennikarze TVP spotykaliśmy się ze złym przyjęciem i społeczną nagonką. Nam też było z tym źle - powiedziała "Faktowi" Czyż.

Zobacz również: Oto córka nowego gospodarza "Wiadomości". Zuzanna Czyż jest dziennikarką i od kilku lat pracuje w TVP (ZDJĘCIA)