Dwie rodziny MUSZĄ SIĘ WYPROWADZIĆ z sąsiedztwa Forest Lodge, bo osiedlą się tam William i Kate. "Nie spodziewali się tego"
Niedawno media obiegła informacja, że książę William i księżna Kate planują przeprowadzkę do posiadłości Forest Lodge. Teraz zagraniczne tabloidy podają, że dwie rodziny będą musiały z tego powodu zmienić miejsce zamieszkania.
Dwie rodziny muszą się wyprowadzić z sąsiedztwa Forest Lodge
W życiu brytyjskiej rodziny królewskiej nie brakowało w ostatnim czasie trudnych momentów. Na jaw wyszło, że Król Karol III walczy z chorobą nowotworową, podobną diagnozę otrzymała jego synowa. Niedawno media obiegła informacja, że książę William i księżna Kate planują przeprowadzkę do Forest Lodge, malowniczej posiadłości w Windsor Great Park. Decyzja ta jest wynikiem chęci rozpoczęcia nowego rozdziału. Nowy dom ma zapewnić rodzinie większą prywatność i komfort.
Forest Lodge to imponująca rezydencja z ośmioma sypialniami, kortem tenisowym i prywatnym stawem. Według medialnych doniesień para książęca planuje sfinansować remont z własnych środków, a przeprowadzka ma nastąpić przed Bożym Narodzeniem.
Dwie rodziny muszą się przeprowadzić, zanim w Forest Lodge zamieszkają William i Kate
Teraz "The Mail on Sunday" donosi, że przeprowadzka książęcej pary wiąże się z utrudnieniami dla osób mieszkających w sąsiedztwie. Dwie rodziny zamieszkiwały domy powstałe w wyniku przebudowy stajni zlokalizowanej na terenie rezydencji. Lokum zostało im wynajęte przez Crown Estate, a tego lata mieli zostać poproszeni o ich opuszczenie. Źródła cytowane przez Daily Mail przekazały, że zaproponowano im inne miejsce do życia.
Powiedziano im, żeby się wynieśli. Chyba przydzielono im inne miejsce, ale powiedziano im, że muszą się wyprowadzić - przekazano.
Lokatorzy przenieśli się do podobnych lub lepszych nieruchomości zlokalizowanych na terenie Great Park. Informator poinformował też, że rodzina królewska nie chce, by w ich bliskim otoczeniu mieszkał ktoś niezwiązany z monarchią.
Nie spodziewali się tego. Te domy są bardzo blisko rezydencji, więc nie będą chcieli, żeby mieszkał tam jakiś Tom, Dick czy Harry, jeśli będą tam przebywać członkowie rodziny królewskiej - podaje informator.
