Dzień z życia Anny Muchy: auto zaparkowane NA ZAKAZIE, spacer z pupilem, wizyta w punkcie naprawy torebek
Anna Mucha została dostrzeżona przez fotoreporterów w warszawskim Śródmieściu. Aktorka była tak zaaferowana, że najwyraźniej kompletnie nie dostrzegła znaku zakazu zatrzymywania pojazdu. W załatwianiu spraw na mieście towarzyszył jej czworonożny członek rodziny.
Wydawać by się mogło, że w ostatnim czasie znani i lubiani ponownie wzięli do rąk kodeks drogowy, by przypomnieć sobie, jakimi zasadami trzeba kierować się podczas prowadzenia pojazdu. Po pladze obszernych fotorelacji z gwiazdami parkującymi swe drogocenne fury gdzie popadnie, w ostatnich tygodniach nastąpiła długo wyczekiwana posucha. Co prawda Viola Kołakowska zastawiła ostatnio wjazd do posesji, po raz enty dając przykład swej brawury za kółkiem, lecz mieliśmy szczere nadzieje, że tego typu niewłaściwych przykładów nie będziemy musieli na nowo mnożyć.
ZOBACZ: Izabela Janachowska z torebką za 200 TYSIĘCY wybrała się na miasto Ferrari za 3 MILIONY ZŁOTYCH
Niestety, Anna Mucha również postanowiła udowodnić, że nauka przepisów jednak poszła w las. Gwiazda serialu "M jak miłość" pozostawiła swą Skodę Kodiaq w nieprzeznaczonym do tego miejscu i ruszyła w kierunku ulicy Wilczej.
Anna Mucha zaprezentowała się bez makijażu
Czujni paparazzi ruszyli śladem aktorki i jej pupila, przeuroczego reprezentanta rasy Havapoo o dumnie brzmiącym imieniu Czesław. Jak widać na załączonych obrazkach, psiak należy do towarzyskich stworzeń, o czym najlepiej świadczy jego próba zbratania się z innym czworonogiem poznanym na spacerze. Wcześniej jednak miał okazję zwiedzić ze swoją pańcią pracownię kaletniczą.
Pomimo bliskości cukierni, Anna Mucha, która otwarcie mówi o słabości do słodyczy w niemal każdej postaci, tym razem odmówiła sobie kulinarnej przyjemności. Zaprezentowała się w całkowicie naturalnym wydaniu, co w żaden sposób nie odebrało jej uroku. Tego dnia miała na sobie proste jeansy i gładką białą bluzkę bez rękawów.
Anna Mucha jest ambasadorką czeskiej marki motoryzacyjnej. Należącego do niej SUV-a pieszczotliwie nazywa "SkodziAnką".