Fenomen Taylor Swift: "Mimo miliardów na koncie, jakimś cudem wciąż jest w stanie utrzymać wizerunek dziewczyny z sąsiedztwa" (OKIEM PUDELKA)
Mijający tydzień zdominowała Taylor Swift, która w końcu zawitała na koncerty do Polski. Ale nie samą Taylor człowiek i Pudelek żyje. Kto jeszcze zwrócił naszą uwagę i trafił do podsumowania najczęściej komentowanych wydarzeń ostatnich dni? Niektóre nazwiska wydają się oczywiste…
Taylor Swift kontynuuje swój marsz po tytuł najpopularniejszej gwiazdy pop na świecie, a kolejnym przystankiem na trasie Eras Tour była Warszawa, gdzie wokalistka dała aż trzy wyprzedane koncerty na PGE Narodowym. Zgodnie z oczekiwaniami, stolica na czas wizyty Amerykanki stała się cekinowym miasteczkiem obleganym przez tłumy Swifties z całego świata. Nad fenomenem gwiazdy pochylały się już najtęższe głowy branży i rozmaici eksperci. Jedni koronują ją na największą artystkę wszech czasów i popową poetkę, inni upatrują jej sukcesu w byciu basic white girl. Opinie tyleż skrajne, co w obu przypadkach nie do końca prawdziwe. Taylor nie można odmówić talentu, bo chociaż nie powala wokalem, a jej prezencja sceniczna przywołuje na myśl dziewczynkę tańczącą przed lustrem z dezodorantem, to jej siłą jest barwne pióro i ręka do chwytliwych melodii.
Taylor Swift w Warszawie
Jak na gwiazdę pop jest też bezpieczna - unika raczej polaryzujących deklaracji politycznych, seksapil nie jest jej orężem, a pomimo milionów, a zdaniem niektórych doniesień już miliardów na koncie, jakimś cudem wciąż jest w stanie utrzymać wizerunek dziewczyny z sąsiedztwa. To wszystko sprawia, że w przeciwieństwie do swoich kontrowersyjnych koleżanek z branży, rodzice nie zabronią dzieciom pójść na jej koncert, ba - pójdą z nimi. Twórczość Swift to pamiętnik każdej zakochanej dziewczyny, niezależnie od wieku i nawet jeżeli dla kogoś sprawia wrażenie zbyt infantylnej, to okazywanie pogardy jej fankom jest już trochę passe i pachnie momentami mizoginią. Jeżeli coś jest kierowane do młodych kobiet, to nie staje się automatycznie głupie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Taylor Swift miała problemy techniczne
Na histerii wokół Taylor spróbowali skorzystać wszyscy - lokalni przedsiębiorcy, popularne marki i celebrytki, których nie mogło zabraknąć na warszawskich koncertach. Swift gwarantuje bowiem oglądalność, zasięgi i emocje w komentarzach, a przecież o to wszystkim chodzi. Największymi wygranymi są oczywiście fani piosenkarki, która specjalnie dla nich nauczyła się nawet kilku zwrotów po polsku. W tej sytuacji możemy tylko grzecznie założyć kaganiec i oszczędzić sobie niepotrzebnych złośliwości.
Karol Kłos rozstał się z żoną
Materiałem na typową piosenkę Taylor mogłyby być prawdopodobnie kulisy rozstania Karola Kłosa i Aleksandry Dudzickiej. Fani pary od jakiegoś czasu spekulowali o kryzysie w małżeństwie siatkarza i uruchomili standardową w takim przypadku procedurę prześwietlania social mediów. O tym, że u pary nie dzieje się najlepiej, miało oczywiście świadczyć usunięcie wspólnych zdjęć, a to jak wiemy jest często jednoznaczną deklaracją. I tak było i w tym przypadku - siatkarz opublikował w końcu oficjalne oświadczenie, w którym odniósł się do krążących plotek i potwierdził rozpad swojego małżeństwa. Aczkolwiek użycie słowa "oficjalne" jest tutaj bardzo szczodre, bo nie była to typowa PR-owa notka jakich wiele. Kłos zwrócił się bowiem do internautów z prośbą, aby uszanować prywatność jego wkrótce eks-żony, bo została przez niego skrzywdzona i "wystarczająco dużo już wycierpiała".
Jeśli to miało ukrócić spekulacje i pikantne insynuacje o przyczynach rozpadu jego małżeństwo, to efekt będzie raczej odwrotny. Jest wprawdzie coś rozczulającego w tym, że mało obeznany w meandrach show-biznesu mężczyzna dokonuje na sobie publicznego aktu chłosty, być może w nadziei, że skrzywdzona żona doceni szczerość i jednak zdecyduje się wrócić, ale to ostatecznie tylko instagramowe krokodyle łzy. Kłos wykopał sobie tym jeszcze większy dół niekończących się plotek o tym jak, kiedy i z kim "skrzywdził" żonę, więc jego boiskowa skuteczność nijak ma się do rozgrywania wizerunkowych wpadek. Karol, tym razem piłka wylądowała na aucie.
CZYTAJ: Karol Kłos potwierdza rozstanie z żoną! Wydał oświadczenie: "Nie zasługuje na to, CO JEJ ZROBIŁEM"
Antek Królikowski ponownie zostanie ojcem. Tak zareagowała Opozda
Kronikarskim obowiązkiem musimy też odnotować informację o tym, że Antek Królikowski ponownie zostanie ojcem. Aktor w rozmowie z "Super Expressem" potwierdził, że jego partnerka Izabela spodziewa się dziecka, co z oczywistych powodów wzbudziło ogromne emocje wśród internautów. Oliwy do ognia nie zdecydowała się dolać Joanna Opozda, która zaapelowała do mediów i fanów o uszanowanie prywatności byłego partnera i zapewnienie ciężarnej spokoju w tym wyjątkowym czasie. Jeśli były wątpliwości co do tego, kto powinien być nominowany do pokojowej Nagrody Nobla, to chyba właśnie zostały rozwiane.
Pudelek, choć nigdy nie pogardzi dobrym konfliktem i medialnymi przepychankami, doceni również zawieszenie broni i absolutne szczyty dyplomacji, na które czasami wspinają się polscy celebryci. Miła odmiana!