Friz wyrzucił do kosza... sweter za 10 TYSIĘCY ZŁOTYCH!
Friz może się dziś pochwalić niemałą fortuną, jednak w przeszłości wiódł życie przeciętnego zjadacza chleba. Kiedy na jego koncie zaczęły się pojawiać coraz większe kwoty, zdecydował się na zakup pierwszych drogich ubrań. Jedno z nich niemal od razu wylądowało w koszu.
Friz w przeszłości wskakiwał do basenu wypełnionego kisielem, łapał pokemony i prezentował tricki na rolkach, a dziś jest prawdziwym biznesmenem. Pod swoimi skrzydłami ma influencerów, którzy w niesamowitym tempie osiągnęli popularność, a ta pozwala im na setki tysięcy zarobków w skali miesiąca.
Sam Karol Wiśniewski nie wywodzi się z rodziny, w której biznesowe sukcesy były czymś naturalnym. Nic więc dziwnego, że kiedy jego stan konta zwiększał się z dnia na dzień, chciał zaznać luksusu. Skończyło się na wyrzuceniu 10 tysięcy złotych do kosza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przemek Pro z "Ekipy" Friza mówi o zarobkach!
Friz wyrzucił drogi sweter, którego nigdy nie założył
Karol Wiśniewski w rozmowie na youtubowym kanale Zaprojektuj Swoje Życie wspomniał o początkach swojej kariery. Powoli stawał się jednym z najpopularniejszych twórców, a to przerodziło się w zbijanie kokosów. Wtedy zaczął sobie kupować ubrania od projektantów.
Każdy myślę, że ma taki moment, szczególnie jak nie jesteś z bogatej rodziny, a musiał gdzieś tam sam na to zapracować: "Dobra, to już są tak duże pieniądze, że już można z tym wszystko robić" - mówił Friz w rozmowie na kanale Zaprojektuj Swoje Życie.
Okazuje się, że w pewnym momencie Friz kupił sweter za 10 tys. złotych, który miał zamiar wyprać przed założeniem. Niestety, nie przeczytał instrukcji, a ubranie się skurczyło. Musiał je wyrzucić.
Mój kulminacyjny moment był, kiedy kupiłem sobie sweter za 10 tys. złotych i nawet go nie miałem na sobie raz. Włożyłem do pralki i okazało się, że to jest z jakiejś wełny, z pierwszego ścięcia i nie można go prać, skurczył się i go musiałem wyrzucić do kosza. Wtedy powiedziałem sobie, że już nigdy nie kupuje drogiego ubrania. Nigdy w życiu! - wspominał.