"Gazeta Wyborcza" zdradza kulisy pracy ochroniarzy Jacka Kurskiego. Mieli KUPOWAĆ JEGO ŻONIE CUKIERKI, wozić pranie i karmić ich kota...

"Jacek Kurski traktuje telewizję publiczną jak własny folwark" - informuje "Gazeta Wyborcza". Mowa o poleceniach służbowych, które mieli wykonywać ochroniarze na rozkaz szefa stacji. W mediach się zagotowało, a biuro prasowe już nazywa te doniesienia "prowokacją przeciwko TVP"...

Jacek Kurski urządził w TVP "prywatny folwark"? "Gazeta Wyborcza" ujawnia Jacek Kurski urządził w TVP "prywatny folwark"? "Gazeta Wyborcza" ujawnia
Źródło zdjęć: © AKPA
Goss

Wygląda na to, że Jacek Kurski będzie musiał niebawem stawić czoła gigantycznej aferze z własnym udziałem. Choć w kuluarach od lat mówiło się, że jego rządy w TVP mogą mieć także "ciemną stronę", której dotąd nie wystawiono jeszcze na widok publiczny, to udawało się jednak tłumić wszystkie potencjalne skandale w zarodku. Możliwe, że do czasu.

W czwartek rano "Gazeta Wyborcza" opublikowała obszerny artykuł na temat tego, jak rzekomo wygląda praca podlegających Jackowi Kurskiemu ochroniarzy. Sytuacje tam opisane są o tyle zaskakujące, że zdaniem autorów reportażu prezes stacji urządził tam "prywatny folwark", a etatowi pracownicy mogli być wykorzystywani m.in. do zdejmowania codziennych trudów z barków Kurskiego i jego żony.

Pierwszą opisaną sytuacją jest rzekoma wiadomość od Jacka Kurskiego, który poprosił obsadę ochroniarzy o kupienie cukierków jego małżonce. Nie chodziło jednak o byle jakie słodycze, bo o łakocie znanej firmy, które Joanna miała wymienić z nazwy. Napisała też podobno, gdzie należy je kupić, najwyraźniej chcąc się upewnić, że otrzyma te konkretne, na które akurat miała ochotę.

Miś, czy ktoś może kupić te czekoladki dla mnie w Galerii Mokotów na 0 level w sklepie [tu nazwa marki - przyp.red.]? Za 100 złotych, są na wagę - wybrzmiewa wiadomość, którą Jacek miał przekazać swoim podwładnym.

Lista zadań ochroniarzy Kurskiego miała być jednak wiele dłuższa. Z treści artykułu wynika, że ekipa podlegająca szefowi stacji mogła też wozić i odbierać pranie Kurskich, karmić ich kota, gdy ci byli na wczasach, a także dostarczać Joannie posiłki na życzenie, w tym dwie kanapki, które wieziono jej podobno 20 kilometrów i to służbowym autem w godzinach szczytu...

Weźcie z Kaprysa [tak nazywa się bar w siedzibie na Woronicza - przyp.red.] dwie kanapki i zawieźcie Asi do domu - miał napisać Kurski, co udokumentowano na zrzutach ekranu.

Zarobki Jacka Kurskiego ujawnione. Komentarz posła Solidarnej Polski

Na obronę Kurskiego poinformowano natomiast, że za prywatne zachcianki miał płacić z własnej kieszeni. Nie dotyczy to co prawda paliwa i kilku innych wydatków wyszczególnionych w artykule, jednak to nie finansowanie miało tu być problemem. Na załączonych screenach widzimy, jak ochroniarze rzekomo robili zakupy dla Kurskich w sieciówkach, informowali Joannę o progresie w karmieniu kota czy pilnie kupowali dla nich zapałki w Wigilię.

"Wyborcza" donosi też, jakoby Jacek Kurski miał rzekomo wykorzystywać pracowników do celów politycznych, typu śledzenie Rafała Trzaskowskiego czy nieprzychylnej mu dziennikarki, która, jego zdaniem, sfałszowała zwolnienie lekarskie, gdy prezes TVP osobiście stawił się w sądzie. Wszystko to w przerwach od innych "ważnych" obowiązków, takich jak kupowanie im płynu do mycia naczyń, ręczników papierowych czy wody San Pellegrino lub Perrier.

Autorzy artykułu skontaktowali się oczywiście z TVP z prośbą o komentarz, jednak początkowo poproszono dziennikarzy o dłuższą chwilę na odpowiedź. Niedługo potem od własnych słów odcięli się główni informatorzy "Wyborczej", którzy w przesłanym oświadczeniu mieli stwierdzić, że "spreparowali je pod wpływem błędu i emocji". Samo biuro prasowe stacji nazywa natomiast sprawę "prowokacją przeciwko TVP".

TVP otrzymała oświadczenie pana [tu padło nazwisko informatora - przyp.red.], przesłane przez niego również do "Gazety Wyborczej", które w zasadzie wyjaśnia wszystkie wątpliwości i jest potwierdzeniem, że otrzymane pytania i planowana publikacja są elementem prowokacji przeciwko TVP - zacytowano wiadomość.

Jesteście zaskoczeni?

W Pudelek Podcast wyznamy, za którą skończoną karierą najbardziej tęsknimy!

Jacek Kurski bohaterem reportażu "Gazety Wyborczej". Ochroniarze TVP mieli kupować cukierki jego żonie...
Jacek Kurski bohaterem reportażu "Gazety Wyborczej". Ochroniarze TVP mieli kupować cukierki jego żonie... © AKPA
Jacek Kurski bohaterem reportażu "Gazety Wyborczej". Ochroniarze TVP mieli kupować cukierki jego żonie...
Jacek Kurski bohaterem reportażu "Gazety Wyborczej". Ochroniarze TVP mieli kupować cukierki jego żonie... © AKPA
Jacek Kurski bohaterem reportażu "Gazety Wyborczej". Ochroniarze TVP mieli kupować cukierki jego żonie...
Jacek Kurski bohaterem reportażu "Gazety Wyborczej". Ochroniarze TVP mieli kupować cukierki jego żonie... © AKPA
Jacek Kurski bohaterem reportażu "Gazety Wyborczej". Ochroniarze TVP mieli kupować cukierki jego żonie...
Jacek Kurski bohaterem reportażu "Gazety Wyborczej". Ochroniarze TVP mieli kupować cukierki jego żonie... © AKPA
Źródło artykułu: pudelek.pl
Wybrane dla Ciebie
Skąpana w strugach wodospadu Anna Lewandowska wygina się do zdjęcia. "Rusz ciałem, NAKARM SWOJĄ DUSZĘ"
Skąpana w strugach wodospadu Anna Lewandowska wygina się do zdjęcia. "Rusz ciałem, NAKARM SWOJĄ DUSZĘ"
Wersow i Friz "spełnili marzenie Mai" i zabrali ją do Dubaju BIZNES KLASĄ. Też mieliście takie marzenia w wieku dwóch lat?
Wersow i Friz "spełnili marzenie Mai" i zabrali ją do Dubaju BIZNES KLASĄ. Też mieliście takie marzenia w wieku dwóch lat?
Albert Lorenz ZŁAMAŁ KRĘGOSŁUP na planie "Ninja vs Ninja". Wspomina wypadek: "Zostawiłem tam wszystko, co miałem"
Albert Lorenz ZŁAMAŁ KRĘGOSŁUP na planie "Ninja vs Ninja". Wspomina wypadek: "Zostawiłem tam wszystko, co miałem"
Esmeralda Godlewska OKŁAMAŁA internautów doniesieniami o mężu i córce? "Ostatni post NIE BYŁ moją historią"
Esmeralda Godlewska OKŁAMAŁA internautów doniesieniami o mężu i córce? "Ostatni post NIE BYŁ moją historią"
Bartłomiej Topa opowiedział o przeżywaniu żałoby po stracie syna. "To był krzyk. Bolesny, ludzki krzyk"
Bartłomiej Topa opowiedział o przeżywaniu żałoby po stracie syna. "To był krzyk. Bolesny, ludzki krzyk"
Marcin Rogacewicz zmysłowo wywija z Agnieszką Kaczorowską w blasku słońca. "I tak powinien patrzeć mężczyzna na SWOJĄ KOBIETĘ"
Marcin Rogacewicz zmysłowo wywija z Agnieszką Kaczorowską w blasku słońca. "I tak powinien patrzeć mężczyzna na SWOJĄ KOBIETĘ"
Adrian Szymaniak przekazał nowe wieści ws. walki z glejakiem IV stopnia. "TO JEST BARDZO DOBRY ZNAK"
Adrian Szymaniak przekazał nowe wieści ws. walki z glejakiem IV stopnia. "TO JEST BARDZO DOBRY ZNAK"
Cruz Beckham wydał debiutancki singiel o narkotykach i... SEKSIE. Victoria może być dumna z syna?
Cruz Beckham wydał debiutancki singiel o narkotykach i... SEKSIE. Victoria może być dumna z syna?
Wiele lat temu "ubierała Polskę". Susannah Constantine zabrała ŁUDZĄCO DO SIEBIE PODOBNĄ córkę na premierę
Wiele lat temu "ubierała Polskę". Susannah Constantine zabrała ŁUDZĄCO DO SIEBIE PODOBNĄ córkę na premierę
Dramat Rafała Mroczka. Nie wie, jak wykończyć dom: "Kiedyś było ŁATWIEJ"
Dramat Rafała Mroczka. Nie wie, jak wykończyć dom: "Kiedyś było ŁATWIEJ"
Nie żyje Maciej Adamkiewicz. Miliarder i wieloletni prezes Adamed Pharma miał 59 lat
Nie żyje Maciej Adamkiewicz. Miliarder i wieloletni prezes Adamed Pharma miał 59 lat
Agnieszka Warchulska ZAATAKOWANA podczas wieczornego biegania w Warszawie: "Obrzucono mnie kamieniami i jajkami"
Agnieszka Warchulska ZAATAKOWANA podczas wieczornego biegania w Warszawie: "Obrzucono mnie kamieniami i jajkami"