Trwa ładowanie...
Przejdź na
Emzy
|

Halina Mlynkowa otwiera się na temat starań o drugie dziecko: "Swoją czterdziestkę PRZEPŁAKAŁAM. Było już za późno"

189
Podziel się:

Kilka dni temu Halina Mlynkowa poinformowała fanów, że wraz z partnerem Marcinem Kindlą oczekują przyjścia na świat pociechy. Teraz piosenkarka zdradziła, jak wiele emocji kosztowały ją marzenia o ponownym macierzyństwie.

Halina Mlynkowa otwiera się na temat starań o drugie dziecko: "Swoją czterdziestkę PRZEPŁAKAŁAM. Było już za późno"
Halina Mlynkowa otwiera się na temat starań o drugie dziecko (Instagram)

Halinka Mlynkowa, po rozwodzie z Leszkiem Wronką, na stałe wróciła do Polski i ułożyła sobie życie z producentem muzycznym Marcinem Kindlą. Piosenkarka, która wychowuje 17-letniego syna ze związku z Łukaszem Nowickim, kilka dni temu nieoczekiwanie ogłosiła w telewizji śniadaniowej, że już wkrótce po raz drugi zostanie mamą.

W środę Mlynkowa postanowiła podzielić się z fanami swoimi przeżyciami towarzyszącymi jej staraniom o drugą pociechę.

Swoją 40-tkę przepłakałam - zaczęła swój wpis. Cały dzień, od rana łzy same płynęły mi po policzkach... Jestem marzycielką i romantykiem - czasem stąpającym po ziemi, ale zazwyczaj w kryzysowych sytuacjach. Dawałam sobie zadania i limity czasowe. Niektóre z nich kończyły swój termin ważności. Było już za późno, bo to nie ten wiek, co ludzie powiedzą itp. - czytamy.

Piosenkarka wyznaje, że pogodziła się z myślą, iż nie dane jej będzie po raz drugi zajść w ciążę. Dlatego postanowiła skupić się na karierze i wspieraniu kobiet w potrzebie.

I nagle się okazało, że ten limit się zakończył, a mi nie spełniło się marzenie, które staje się bardzo bolesne w sercu. To zrozumie tylko kobieta, dla której bycie mamą staje się nieosiągalne ze względu na różne zdrowotne lub życiowe sytuacje. Nikt inny nie jest w stanie zrozumieć tego uczucia - zwierza się Mlynkowa. Nabrałam głębokiego powietrza drugiego dnia, powiedziałam - dość tego i zaczęłam dalej żyć, z myślą, że oprócz macierzyństwa jest jeszcze mnóstwo wspaniałych rzeczy, które chcę w życiu zrobić. Wróciłam do intensywnego koncertowania, skupiłam się na muzyce, tekstach, rozmowach o sztuce, otworzyłam sklep internetowy, zaczęłam intensywnie wspierać kobiety w potrzebie i byłam szczęśliwa - kontynuuje.

Zobacz także: Baby boom w polskim show-biznesie. Gwiazdy pękają z dumy

Kiedy Halina zrezygnowała z marzeń o potomku, los pozytywnie ją zaskoczył.

A potem, nagle, moje życie przyniosło mi niespodziankę, której się już nie spodziewałam - wyjawia. I wiecie co? Totalnie zmieniłam zdanie na temat limitów. Moje drogie! Nie ma żadnych! Wszystko jest w naszych głowach! Co z tego - co powiedzą ludzie! Za stara? Na co? Na szczęście? Bo kto tak powiedział? Czegoś nam nie wolno lub nie wypada? Mam wrażenie, że codziennie świat zachowuje się tak, że nie wypada - więc mi wypada! Nikogo nie krzywdząc, żyjąc swoje pięć minut na ziemi, otoczona kochającymi ludźmi i poczuciem, że nie marnuję ani chwili jakże cennego życia. Jak mówił mi zawsze producent Wiktor Kubiak: "Pamiętaj - in the end of the day zawsze jesteś sama!". Pamiętam i dziękuję za tę cenną lekcję... Decydujcie o sobie same! - kończy swój wpis.

Poruszające?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(189)
...
3 lata temu
mehh nie lubie takiego idealizawania macierzyństwa i wpajania kobietom, że muszą być matkami. później wiele kobiet przeżywa niepotrzebnie dramat, jak z róznych przyczyn nie może zajść w ciąże. wiele innych zachodzi w ciąże, mimo że nie nadają sie na matki i nie powinny miec dzieci.
Mama
3 lata temu
Dawno nie czytałam większych bredni. Kobieta zapomniała, że jest już matką, ma prawie dorosłego syna. Problem to mogą mieć kobiety, które bardzo chciały ale nie dane im było urodzić nigdy dziecka.
o rany
3 lata temu
Przez takie wpisy jak ten bezdzietnosc kojarzy sie z cichym cierpieniem. Potem patrzy sie na takie kobiety z litoscia i wspolczuciem, ze pewnie biedna chciala a nie mogla... Kozuchowska to samo, niedawno powiedziala, ze zdecydowala sie na dziecko za 5 dwunasta i zaluje ze tak pozno. Po co komu te wywody? Niech kazdy ma dzieci kiedy chce, albo i nie. Mozna byc szczesliwym i z dziecmi i bez. Nie robmy z bezdzietnych kobiet cierpietnic. PS Halina ma juz syna, wiec tym bardziej glupie sa te jej przemyslenia.
Karola
3 lata temu
Piszecie "pięknie napisane" ...a ja nie moge pojac jak mozna myslec " nie wypada.co ludzie powiedza ,po 40 tce dziecko" i nagle "odkryła", zeby nie przejmowac tym co powiedza..dojrzała kobieta. No dla mnie śmieszne , nie piękne. Bardzo chcialabym miec dziecko po 40 tce, ale nadal nie mam , bo nie mogę... a nie dlatego ze " co ludzie powiedzą ? "...
kleo
3 lata temu
czy one do wszystkiego muszą dorobić teorię? wpadła i o wieeeeelkie mycyje...blablabla
Najnowsze komentarze (189)
Ehh
3 lata temu
Po jaką cholerę ona się tłumaczy??
nika
3 lata temu
Gdzie one tych chłopów wynajdują?! Dopiero co się rozwiodła, a już z kolejnym dzieciaka robi! Ja 4 lata po rozstaniu z mężem nikogo nawet nie poznałam, dookoła sama tragedia...
Cool Yanoosh
3 lata temu
A co niby ludzie mają powiedzieć o puszczalskiej ?
huba
3 lata temu
wpadła i tyle ,co tu dużo mówić
Joa
3 lata temu
Gratulacje
Wanda
3 lata temu
I bardzo ładnie.Świetnie Halinko. Tak trzymać! -Nie to co jakieś tam Lemparowe z klubu zawiedzionych żab.. Macierzyństwo to piękna sprawa, zwłaszcza z odpowiednim partnerem. A szczęścia przy malutkim potomku nie do opisania... Brawo!
super
3 lata temu
do przodu i bądź szczęśliwa Ty i Twoje dzieci
Egościu
3 lata temu
Ładna kobietka jest z Halinki. Fajnie, że jest w ciąży. Życzę Jej wszystkiego dobrego przede wszystkim zdrówka
wacek
3 lata temu
ladna kobietka z tej Halinki
Tess
3 lata temu
Dobre geny zawsze warto przekazać.
Marta
3 lata temu
W tym wieku? Może i kalendarzowo wiek ma, ale nie oszukujmy się ona nie pracowała tak jak przeciętna 40, nie wstawała rano do roboty, raczej pewnie korzystała z uroków życia, więc sorry i jej ciało pewnie nie jest jak 40 tylko 25. Ludzie którzy mają lżejsza pracę, są przeważnie lepiej zadbani.
Ann
3 lata temu
Miałam dokładnie tak samo też płakałam na 40 i też miałam 16 letnia córkę i wiecie co poszłam do lekarza że chce być jeszcze mama zlecił badania i na 41 urodziny urodziłam slicznego zdrowego synka teraz ma 5 lat a my jesteśmy mega szczęśliwi tatuś pęka z dumy
milka
3 lata temu
a ile ona ma lat? dzidziuś- spoko, ale wpis jakiś taki patetyczno niezrozumiały, jak cala ona.
Wielkie mi ha...
3 lata temu
Klasyczna wpadka.
...
Następna strona