Jerzy Kryszak trzykrotnie brał ślub. Kim jest jego obecna żona? "Dzięki niej jestem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi"
Jerzy Kryszak dwa razy stawał na ślubnym kobiercu, zanim znalazł miłość swojego życia, którą okazała się Agnieszka. Co wiadomo o trzeciej żonie satyryka?
Kim jest trzecia żona Jerzego Kryszaka 
Jerzy Kryszak, poza karierą satyryka, ma na swoim koncie trzy małżeństwa. Jego pierwszą żoną była Anna Chitro, gwiazda serialu Alternatywy 4. Ich związek nie przetrwał jednak próby czasu, a Jerzy zakochał się ponownie. Po raz drugi satyryk "ślubował miłość i wierność" Tatianie Kołodziejskiej. Para doczekała się razem syna Pawła, ale ich relacja zakończyła się rozwodem.
Ostatecznie Kryszak znalazł miłość u boku trzeciej żony, Agnieszki. W rodzimym show-biznesie od lat krąży plotka, że para poznała się, ponieważ to ona nalegała na spotkanie, na które satyryk miał się zgodzić z czystej ciekawości. Teraz są rodzicami dwóch biologicznych synów, Kuby i Kamila, a także dziecka z poprzedniego związku ukochanej.
Mam czterech synów. Jeden jest nie mój. Jeden jest mojej żony - skomentował w podcaście "WojewódzkiKędzierski".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mistrzowie Kabaretu 15 w Telewizji WP
Tak Kryszak mówi o swojej trzeciej żonie: "Ma wszystko, co powinna mieć"
Jerzy i Agnieszka żartują, że połączyło ich przeznaczenie, ponieważ matka ich synów miała na nazwisko Kryszak jeszcze przed poznaniem swojego przyszłego męża. Obecnie para, która ceni sobie prywatność, dzieli życie między Polską a Tajlandią, gdzie odnaleźli swój drugi dom. To tam Jerzy może oddawać się swojej pasji, jaką jest praca w ogrodzie. Choć 75-latek żartuje, że żona nie pomaga mu w ogrodnictwie, jej obecność jest dla niego bezcenna.
ZOBACZ TAKŻE: Łukasz "Lotek" Lodkowski schudł ponad 50 kilogramów. Komik zdradził, z czego musiał zrezygnować: "To była jedyna przyjemność"
Podobno nie ma ideałów, ale ona ideałem jest. Ma wszystko, co powinna mieć żona, partnerka, matka i przyjaciółka. Dzięki niej jestem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi - mówił Kryszak w "Rewii" pod koniec zeszłego roku.
