Joanna Kurowska wyznała, że urodziła martwe dziecko: "Umierałam po kawałku. To była dziewczynka. Miała na imię Kasia"

"Nie pojmuję, jak można świadomie skazywać na to inne kobiety. (...) Nie straszcie nas piekłem. Ja w nim byłam" - czytamy we wpisie aktorki.

Joanna Kurowska wspomina poród martwego dzieckaJoanna Kurowska wspomina poród martwego dziecka
Źródło zdjęć: © Instagram @joannakurowska_official, ONS
Unicorn

Od tygodnia na terenie całej Polski trwa fala protestów przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, którego sędziowie uznali tzw. aborcję eugeniczną za niezgodną z konstytucją. W manifestację chętnie angażują się także przedstawiciele polskiego show biznesu.

Ostatnie wydarzenia w Polsce skłoniły także wiele celebrytek do publicznego dzielenia się szczególnie osobistymi historiami. Na szczere wyznania zdecydowała się m.in. Joanna Koroniewska. W środę do tego grona postanowiła także dołączyć Joanna Kurowska.

Aktorka za pośrednictwem mediów społecznościowych podzieliła się wyjątkowo bolesnymi wspomnieniami związanymi z urodzeniem martwego dziecka.

GROZA. To jedyne słowo, jakim mogę określić stan, w którym przyszło mi rodzić martwe dziecko. Jeszcze dzisiaj trudno mi o tym mówić. W piątym miesiącu odeszły mi wody płodowe. Dwa tygodnie leżałam na podtrzymaniu, szprycowana antybiotykami, wciąż modląc się, aby napłynęły. Ale one nie napływały - czytamy we wpisie Kurowskiej.

Szczegóły traumatycznej historii aktorki są szczególnie szokujące.

Niczego mi nie oszczędzono. Młody lekarz, stwierdził żrąc bułkę z szynką, i patrząc beznamiętnie w monitor USG - że dziecko jest martwe i muszę rodzić siłami natury, jeśli chcę następne urodzić zdrowe. Dzisiaj, wyrwałabym mu tę bułę wraz z jęzorem, bo jest we mnie gniew kobiet, co to wyszły na ulice. Jest we mnie wielki gniew. Ale wtedy umierałam po kawałku, tak że nic ze mnie nie zostało - wspominała.

Kurowska nie ukrywa, że wspomniane doświadczenia były dla niej wyjątkowo bolesne - zwłaszcza w otoczeniu leżących z nią na jednej sali świeżo upieczonych matek.

Nie oszczędzono mi niczego. Wróciłam na salę, gdzie matki szczebiotały do nowo narodzonych dzieci, a ja przerażona patrzyłam na swoje piersi nabrzmiałe od mleka, które czekały na dziecko, co to pewnie spłynęło gdzieś w prądach rzeki, której nazwy znać nie chcę. Za to znałam płeć dziecka. To była dziewczynka. Nie wiedziałam, co mogę dla NIEJ zrobić. Pobłogosławiłam JĄ cicho i dałam jej imię. Miała na imię KASIA - wyznała.

Jak przyznała Kurowska, nic nie jest bardziej bolesne od utraty dziecka.

(...) Od tego czasu, spotkało mnie wiele. Przeżyłam śmierć męża, mamy, taty, kuzyna, przyjaciela, a trzy miesiące temu pochowałam ukochaną siostrę. Ale NIC, ale to NIC nie jest w stanie równać się z bólem, utratą nadziei, upokorzeniem, stratą, jaką był poród dziecka, o którym wiedziałam, że nie będzie żyło. Tym bardziej nie pojmuję, jak można świadomie skazywać na to inne kobiety - napisała.

Aktorka nie ukrywa, że jej zdaniem nikt nie powinien zmuszać kobiet do tak traumatycznego doświadczenia, jakim jest urodzenie martwego dziecka.

Jak inne kobiety, ubrane na biało, mogą w majestacie prawa, powołując się na wartość miłości do tych nienarodzonych odmawiać prawa miłosierdzia do żyjących, Matek. Panowie w sukienkach, NIE STRASZCIE NAS PIEKŁEM. JA W NIM BYŁAM. Niczego się już dziś nie boję. Niczego. Fanatyków się boję. Tego jednego się może boję (...) - przyznała.

Zobaczcie cały wpis Joanny Kurowskiej.

Joanna Kurowska wspomina urodzenie martwego dziecka
Joanna Kurowska wspomina urodzenie martwego dziecka © Instagram
Joanna Kurowska wspomina urodzenie martwego dziecka
Joanna Kurowska wspomina urodzenie martwego dziecka © ONS
Joanna Kurowska wspomina urodzenie martwego dziecka
Joanna Kurowska wspomina urodzenie martwego dziecka © ONS
Joanna Kurowska wspomina urodzenie martwego dziecka
Joanna Kurowska wspomina urodzenie martwego dziecka © ONS
Wybrane dla Ciebie
RZADKI WIDOK: Kamil Stoch w garniaku śle uśmiechy u boku żony na Koncercie Laureatów XIX konkursu Chopinowskiego
RZADKI WIDOK: Kamil Stoch w garniaku śle uśmiechy u boku żony na Koncercie Laureatów XIX konkursu Chopinowskiego
Anna Lewandowska pręży stalowe mięśnie, pozując w bikini w Turcji
Anna Lewandowska pręży stalowe mięśnie, pozując w bikini w Turcji
Marina Łuczenko i Wojtek Szczęsny pozują z DZIEĆMI na odładce "Vivy!". "Fajnie, że już POKAZUJECIE POCIECHY"
Marina Łuczenko i Wojtek Szczęsny pozują z DZIEĆMI na odładce "Vivy!". "Fajnie, że już POKAZUJECIE POCIECHY"
TYLKO NA PUDELKU: Oto co Joanna Kurska zeznała w sądzie ws. Smaszcz i Kurzopków: "Po programie Kasia była ZALANA ŁZAMI"
TYLKO NA PUDELKU: Oto co Joanna Kurska zeznała w sądzie ws. Smaszcz i Kurzopków: "Po programie Kasia była ZALANA ŁZAMI"
Anja Rubik wdzięczy się przed lustrem w BIKINI
Anja Rubik wdzięczy się przed lustrem w BIKINI
Tymczasem na Instagramie: Daniel Martyniuk zmienił nazwę profilu na "UNFCKABLE89". Nadążacie jeszcze?
Tymczasem na Instagramie: Daniel Martyniuk zmienił nazwę profilu na "UNFCKABLE89". Nadążacie jeszcze?
Vanessa Aleksander zapytana o romans z raperem. WYMOWNA odpowiedź aktorki
Vanessa Aleksander zapytana o romans z raperem. WYMOWNA odpowiedź aktorki
Wzruszona Karolina Pisarek wspomina kryzys z mężem. Roger zareagował na to... śmiechem. Fani modelki: "Olej go, dziewczyno!"
Wzruszona Karolina Pisarek wspomina kryzys z mężem. Roger zareagował na to... śmiechem. Fani modelki: "Olej go, dziewczyno!"
Olga Frycz POKAZAŁA CÓRKĘ z okazji 4. urodzin: "Moja wielka miłość"
Olga Frycz POKAZAŁA CÓRKĘ z okazji 4. urodzin: "Moja wielka miłość"
Axl Rose stracił panowanie nad sobą w trakcie koncertu. Wokalista kopnął bęben i CISNĄŁ MIKROFONEM (WIDEO)
Axl Rose stracił panowanie nad sobą w trakcie koncertu. Wokalista kopnął bęben i CISNĄŁ MIKROFONEM (WIDEO)
Rita Ora nie przestaje prowokować stylem. Tym razem pokazała się w przeźroczystej kreacji
Rita Ora nie przestaje prowokować stylem. Tym razem pokazała się w przeźroczystej kreacji
W "DD TVN" poddano analizie EWOLUUJĄCĄ TWARZ Małgorzaty Rozenek. Prokop wprost: "Ty w ogóle nie przypominasz tamtej siebie"
W "DD TVN" poddano analizie EWOLUUJĄCĄ TWARZ Małgorzaty Rozenek. Prokop wprost: "Ty w ogóle nie przypominasz tamtej siebie"