Joanna Opozda poleca "PINOKIA" akurat po nowych wywodach Antka Królikowskiego... Przypadek?
"Prawdę ma w nosie" - głosi hasło promujące nową ekranizację "Pinokia". Joanna Opozda już ma bilety na premierę?
Antek Królikowski już otrząsnął się za skandalu, jaki wywołał kilka miesięcy temu niedoszłą patowalką sobowtórów Zełenskiego i Putina. Obecnie wiedzie mu się na tyle dobrze, że bywa na premierach i udziela nowych wywiadów - w poniedziałek 5 września "otworzył" na przykład nowy sezon podcastu "WojewódzkiKędzierski". Ujawnił tam, że... tylko udawał wspólne mieszkanie z Joanną Opozdą, a tak naprawdę to nie miał ochoty na ślub.
Musicie przyznać, że chyba żadna kobieta nie chciałaby czytać na swój temat takich zwierzeń. Nie wiemy co prawda, czy Joanna Opozda słyszała najnowsze wynurzenia swojego (wciąż jeszcze) męża lub czy od rana czytała Pudelka, ale we wtorek rano zamieściła na Instagramie wymowne zdjęcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozenek debiutuje w "DDTVN", a Rutkowski marzy o Kryształowej Kuli
Mama Vincenta poleciła bowiem obserwującym nową ekranizację... "Pinokia", która wejdzie do kin 17 października. Adaptację książki Carlo Collodiego promuje hasło "Prawdę ma w nosie!", co najwyraźniej tak spodobało się Asi. Opozda napisała jeszcze w poradnikowym stylu, że "czasem warto sięgnąć po klasykę".
Myślicie, że czyta Viniemu właśnie tę bajkę? A może coś o mroczniejszym wydźwięku?