Karolina Pajączkowska zdradza, co usłyszała od lekarza, gdy dowiedziała się, że jest w ciąży. "Miałam 23 lata"
Karolina Pajączkowska jest dumną mamą 9-letniego Nataniela. W nawiązaniu do ostatniej decyzji Szymona Hołowni dziennikarka postanowiła zdradzić, co na początku ciąży usłyszała od lekarza.
Niedawno Szymon Hołownia ogłosił, że Sejm zajmie się sprawą projektów liberalizujących prawo aborcyjne dopiero 11 kwietnia, co okazało się dużym zaskoczeniem. Wspomniana decyzja spowodowała, że w mediach padło wiele krytycznych wypowiedzi względem poczynań polityka.
Głos w sprawie postanowiła zabrać również Karolina Pajączkowska. Dziennikarka opublikowała w piątek na instagramowej relacji zdjęcie Hołowni, które opatrzyła dosadnym komentarzem wyrażającym jej stosunek do prawa aborcyjnego.
Kobiety w Polsce czekają. Nie na to, by dokonywać aborcji, bo to taka "super zabawa"! Czekają na to, aby inni przestali narzucać im to, co mogą robić z własnym ciałem - napisała Pajączkowska na Instagramie.
Karolina Pajączkowska zdradziła, co usłyszała od lekarza na początku ciąży
Karolina nie omieszkała podzielić się z internautami osobistą historią związaną z macierzyństwem. Była prezenterka TVP Info jest obecnie dumną mamą 9-letniego Nataniela. Dziennikarka urodziła chłopca, gdy miała 23 lata i mieszkała za granicą. We wspomnianym wpisie zdradziła, co usłyszała od lekarza podczas pierwszej wizyty.
Gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, miałam 23 lata i mieszkałam w Luksemburgu. Ginekolog od razu, po pierwszym USG, zapytał mnie: "Czy prowadzimy, czy usuwamy?". Nie zastanawiałam się ani chwili! To był mój wolny wybór. Tylko i aż tyle - wyjaśniła.